Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

[spekoppar_]

Czy wymaz bakteryjno mykologiczny mogę zrobić od razu po okresie?

 

[MyszkaMiki30]

i ze skierowaniem szłaś do pierwszego lepszego szpitala czy jakoś Twój lekarz Cię przyjmował w szpitalu w którym pracuje ? Miesiąc to krótko, taki termin jest jak najbardziej akceptowalny. No właśnie patrzyłam, że prywatnie to tak minimum 800-900 złotych... aleee jak mam czekać np. rok czy dwa to wiadomo.

zadzwoniłam do szpitala w mieście i umówiłam się na termin, skierowanie dostałam od lekarza ale robił mi całkiem inny.
Przyjęli mnie na oddział o 8 rano, ok 10 hsg i ok 14 wyszłam.

 

[MyszkaMiki30]

dzięki, właśnie zadałam kolejne pytanie w tym temacie, a Ty mnie od razu naprowadziłaś i od razu pójdę za ciosem, czy takie skierowanie może wystawić ginekolog przyjmujący prywatnie czy muszę iść na NFZ na wizytę ?

mi wystawił ginekolog prywatnie ale on pracuje w szpitalu (nie wiem czy to ma znaczenie) ale nie mówił konkretnie do jakiego szpitala mam się zgłosić.

 

[Motylkowa!]

No właśnie to jest na tyle dziwne, że postanowiłam pojechać jeszcze za chwilę do jakiegoś wolnego lekarza, żeby sprawdził jak to wygląda (żebym na darmo nie jechała do Katowic i nie robiła badań bez sensu), bo już od kilku godzin nie mam nawet plamienia, jedyne co to było delikatne krwawienie wczoraj (ale wkładka spokojnie wystarczyła), a dzisiaj rano tylko brązowe plamienie, więc ciężko to uznać za okres :/

Akurat jutro mam jechać sama, bo mąż jest na wyjeździe.

To daj znać co tam po tej wizycie Ci powie. Wdech wydech wdech wydech. Ściskam!

 

[Carolina123]

mi wystawił ginekolog prywatnie ale on pracuje w szpitalu (nie wiem czy to ma znaczenie) ale nie mówił konkretnie do jakiego szpitala mam się zgłosić.

zadzwoniłam do szpitala w mieście i umówiłam się na termin, skierowanie dostałam od lekarza ale robił mi całkiem inny.
Przyjęli mnie na oddział o 8 rano, ok 10 hsg i ok 14 wyszłam.

no to pewnie wystarczy, aby ginekolog miał umowę z NFZ. Dziękuję Wam serdecznie. I Wam i wszystkim pozostałym, które się wypowiedziały w tym temacie

 

[anyżowa]

Byłam dzisiaj u ortopedy, bo ten ból jest mocno dokuczliwy - popatrzył, pomacal i powiedział, że to normalne - przy takim stłuczeniu chrząstek żebrowych/mostkowych i stanie zapalnym, ból jest silny i długotrwały (mam się nastawić na ok. miesiąc). Więc poza obwiązywaniem się bandażem mogę robić okłady zimne/ciepłe na zmianę, nie stresować się i ograniczyć wszelką aktywność Dał mi skierowanie na rezonans, jakbym chciała iść, ale on nie widzi takiej potrzeby.

Witaj roku 2024!

Dobrze, że poszłaś do lekarza I wiesz na czym stoisz, to przykre że tak słabo pod względem zdrowotnym rozpoczą się ten rok . Trzymam kciuki żeby możliwie jak najszybciej Ci się polepszyło postaraj się trzymać zaleceń i dużo odpoczywaj.

 

[Lwica1410]

no to pewnie wystarczy, aby ginekolog miał umowę z NFZ. Dziękuję Wam serdecznie. I Wam i wszystkim pozostałym, które się wypowiedziały w tym temacie

Mi moją ginekolog która przyjmuje prywatnie wystawiała skierowanie do placówek NFZ i nie było problemu

 

[wrobelmm]

To daj znać co tam po tej wizycie Ci powie. Wdech wydech wdech wydech. Ściskam!

Wdech i wydech zdecydowanie są tu potrzebne (byle nie zbyt głęboki, bo żebra bolą ).

Jestem po wizycie - cykl może można by liczyć od dzisiaj, ale to też ostrożnie, bo to krwawienie jest bardzo skąpe. Za to w jajniku mam torbiel czynnościową (czyli owulacji w ogóle nie było w poprzednim cyklu, mimo podanego ovi). Dzwoniłam przed chwilą do Katowic, żeby zapytać czy jest sens, żebym w ogóle przyjeżdżała jutro, bo moim zdaniem (i tego lekarza u którego byłam przed chwilą) przy takiej torbieli lepiej poczekać aż się wchłonie w kolejnym cyklu, ale teraz już nie ma tam nikogo kto by mi udzielił takiej informacji - muszę zadzwonić jutro, z samego rana i ustalić z położnymi i lekarzem co i jak.

 

[anyżowa]

Wdech i wydech zdecydowanie są tu potrzebne (byle nie zbyt głęboki, bo żebra bolą ).

Jestem po wizycie - cykl może można by liczyć od dzisiaj, ale to też ostrożnie, bo to krwawienie jest bardzo skąpe. Za to w jajniku mam torbiel czynnościową (czyli owulacji w ogóle nie było w poprzednim cyklu, mimo podanego ovi). Dzwoniłam przed chwilą do Katowic, żeby zapytać czy jest sens, żebym w ogóle przyjeżdżała jutro, bo moim zdaniem (i tego lekarza u którego byłam przed chwilą) przy takiej torbieli lepiej poczekać aż się wchłonie w kolejnym cyklu, ale teraz już nie ma tam nikogo kto by mi udzielił takiej informacji - muszę zadzwonić jutro, z samego rana i ustalić z położnymi i lekarzem co i jak.

Kurcze , ale słabo wszystko się przeciągnie o kolejny cykl, ale jeżeli tak będzie lepiej, to nie masz wyboru, musisz czekać, bo nic nie poradzisz...ehhh staraczki całe życie mają pod górkę. Przykro mi . Może jest jeden plus, do momentu działań zdążysz się trochę zregenerować ze swoich urazów. Tulę mocno. Oby torbiel sobie ładnie zniknęła

 

[anyżowa]

@wrobelmm i seksować się tylko na leniwca proszę jak coś