Kreski kochane, dzisiaj ostatni dzień miesiąca. Idę. Łza mi się kręci w oku. Mam nadzieję, że najbliższe kreski na które się zapisze to za rok rozpoczynając starania dla tej kropeczki, która zagościła i mam nadzieję, że będzie chciała a się trzymać do września. Trzymam za Was wszystkie kciuki, będę podczytywać z krzaków, bić głośne brawo za wszystkie kreski - owulacyjne i ciążowe i za wszystkie kroki podejmowane przez Waza w drodze po szczęście. Trzymam kciuki za wszystkie, za stare wyjadaczki jeszcze mocniej.
I z całego serduszka Wam dziękuję za ogromne wsparcie jakie od was dostałam
Jesteście wszystkie cudowne