LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 26 887
myślę, że po prostu znów mam wysokiego proga. A obiecałam sobie, że nie testuję w tym miesiącu tylko czekam na okres.to się nie dziwie, że głowa już zaczyna swoje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
myślę, że po prostu znów mam wysokiego proga. A obiecałam sobie, że nie testuję w tym miesiącu tylko czekam na okres.to się nie dziwie, że głowa już zaczyna swoje
Wow, niezła różnicaJa też nie ogarniam tego widoku usg a z ciekawości odkopałam zdjęcia z poprzedniego usg i zobaczcie jaka różnica. Oba z luxmedu, tylko u innych lekarzy i zapewne na innym sprzęcie. Nie wiem jak na tym drugim można dojrzeć cokolwiek, nic dziwnego ze nie mogła jajnika znaleźc xD jeszcze tak gmerała tym pałąkiem strasznie, Bożence się nie podobało
Mój co miesiąc te teksty o cyckach i nie rozumie, że mnie to nakręca.kurde to wczoraj z kolei kąpałam się z mężem i on patrzy na mnie, bierze mnie po cyckach i mówi "jakie Ty masz cycki duże, matko!". Wszystko okej, gdybym nie poczyniła takiej samej obserwacji dzień wcześniej. I już wiecie, sieczka w głowie
a powiedziałaś jej, ze to nie okej dla Ciebie? Może ona nieświadoma jest, co robi i potrzebuje, żeby ktoś ją „rąbną”Moja przyjaciółka mnie wkurzyła. Pisałam jej o tym, że będę mieć histerolaparoskopię już dawno temu, a ona dzisiaj do mnie napisała, wysłała mi test owulacyjny i wyszła z tego rozmowa o staraniach. Ona w ogóle nic nie wie o moich staraniach i o niczym, choć jej to pisałam z 300 razy. Fajnie. Ja chyba też zacznę się tak zachowywać i nie będę czytać jej wiadomości. Jeszcze na każdą wiadomość, która nie dotyczy jej odpisuje jednym słowem typu "aha", "rozumiem", "dobrze", a ode mnie wymaga wypracowań i robi mi spam dopóki nie odpiszę na wszystkie jej pytania o... jej własne dziecko.
Mega słabe zachowanie z jej strony...Moja przyjaciółka mnie wkurzyła. Pisałam jej o tym, że będę mieć histerolaparoskopię już dawno temu, a ona dzisiaj do mnie napisała, wysłała mi test owulacyjny i wyszła z tego rozmowa o staraniach. Ona w ogóle nic nie wie o moich staraniach i o niczym, choć jej to pisałam z 300 razy. Fajnie. Ja chyba też zacznę się tak zachowywać i nie będę czytać jej wiadomości. Jeszcze na każdą wiadomość, która nie dotyczy jej odpisuje jednym słowem typu "aha", "rozumiem", "dobrze", a ode mnie wymaga wypracowań i robi mi spam dopóki nie odpiszę na wszystkie jej pytania o... jej własne dziecko.
mnie na szczęście już nic nie nakręca. Trochę myśli się pojawiło, ale zduszam je w zarodkuMój co miesiąc te teksty o cyckach i nie rozumie, że mnie to nakręca.
kurde to wczoraj z kolei kąpałam się z mężem i on patrzy na mnie, bierze mnie po cyckach i mówi "jakie Ty masz cycki duże, matko!". Wszystko okej, gdybym nie poczyniła takiej samej obserwacji dzień wcześniej. I już wiecie, sieczka w głowie