Dzień dobry Dziewczyny,
udało Wam się wypocząć podczas weekendu? Moj nie był wolny, bo miałam egzaminy zaliczające z kursu, który sobie wymyśliłam - jeszcze pół roku i znowu będę miała wszystkie wolne weekend! Nie mogę się doczekać
Na dzisiaj mam dwa małe marzenia:
1. Aby przestały mnie boleć żebra i zeszła „opuchlizna” z brzucha (już jest znacznie lepiej, niż choćby tydzień temu, ale nadal nie idealnie. Mam nadzieję, że za tydzień będę mogła wrócić do ćwiczeń i normalnego funkcjonowania
).
2. Żebym w końcu dostała okres! - jeszcze nigdy, w dotychczasowym życiu, tak bardzo go nie wyczekiwałam
A Wy jakie macie „marzenia” na ten tydzień?