reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

apropo ogarniania chaty czy razem, czy jedna osoba, nasunął mi się do głowy jeszcze jeden temat w parze - "matkowanie" facetowi.
Moja mama ma jakiś kompleks jeśli chodzi o ubrania i twierdzi, ze mój mąż ma za mało. Często mi mówi "kup T jakąś koszulę" lub coś takiego. Ja jej odpowiadam, ze T to jest dorosła osoba i jak będzie chciał kupić sobie ubrania to sam to zrobi. Odpowiedź? "no już tak nic chłopa nie ubrać..."
Tak samo nie wiem. Jak zrobię obiad, mówię T, że jest na stole. Jak nie przyjdzie, to będzie zimne jadł, nie obchodzi mnie to. A moja mama tego nie rozumie, zawsze jak tata nie chciał przyjść to się wydzierała i tak dalej.
Jest zimno, to powiem T, że jest, a jak się ubierze za lekko, jego sprawa. Nie będę chodzić i mówić "źle się ubrałeś, ubierz się inaczej, załóż inny sweter, weź czapkę" etc.
Jakie macie zdanie na ten temat? "Matkujecie" swoim facetom? (żeby nie było, ja nie uważam, ze to coś złego, bo każdy robi jak uważa. Ciekawa jestem Waszego podejścia :)
ja wychodzę z podobnego założenia jak Ty. Generalnie jak sobie pościeli tak się wyspi. Ale czasem jak sobie coś kupuje to i jemu biorę, bo on nie lubi kupować ubrań 🫣😑 dla niego chodzenie po sklepach o mierzenie to masakra. Jak przyniosę do domu to przymierzy, ale w sklepie nie bardzo ma ochotę. Nie wiem może ma jakiś problem z przymierzalniami 🫣
 
reklama
powodzenia, u mnie były 3 biochemy, heparyna, acard i luteina pozwoliły mi się doturłać do prawie końca, ale szczęśliwie. Także nie trać wiary, musi być dobrze. Tym razem będzie dobrze ! Ale nie będę Cię okłamywać, każde kłucie, ból przyprawiały mnie o prawie zawał serca. Był miesiąc, że co chwila chodziłam do łazienki sprawdzić czy nic się nie dzieje. Al
A te biochemy kiedy się kończyły i z jaką będą?
 
ja wychodzę z podobnego założenia jak Ty. Generalnie jak sobie pościeli tak się wyspi. Ale czasem jak sobie coś kupuje to i jemu biorę, bo on nie lubi kupować ubrań 🫣😑 dla niego chodzenie po sklepach o mierzenie to masakra. Jak przyniosę do domu to przymierzy, ale w sklepie nie bardzo ma ochotę. Nie wiem może ma jakiś problem z przymierzalniami 🫣
ja rozumiem go bardzo! Nienawidzę kupować ubrań. Mierzenie dla mnie to katorga. Obecnie prawie wszystko kupuję przez neta.
 
Chciałabym się pochwalić, że inseminacja a bardziej zbliżający się koniec starań bardzo dobrze robi na moją psychikę. Wczoraj z mężem żeby nie myśleć już o tym czy się uda czy nie postanowiliśmy, że za dwa lata ruszamy z budową..cudownie spędziłam czas szukając inspiracji do wykańczania domów 😍 a ja lubię mieć cel.. jakoś mnie to motywuje 😊
mam podobny charakter mi cel też pomagał. U nas dom był w budowie, więc postanowiliśmy, że jak się nie uda to kupimy kampera i ruszymy w świat 🫣😅
 
Hejka, przyjmiecie na ławeczkę rezerwowych zniecierpliwioną mnie? Trochę się czuję jak na wf gdzie inni grają a ja muszę siedzieć i czekać :( ale czekając aż cp się zakończy zaczęłam szukać informacji po forum (by wiedzieć co i jak jak już to się skończy, bo już się oczyma wyobraźni widziałam z maluchem a tu takie auć) i trafiłam na Was, zaciekawił mnie dzieciorobny magnez i już nie mogłam z ukrycia podglądać 😂
 
Hejka, przyjmiecie na ławeczkę rezerwowych zniecierpliwioną mnie? Trochę się czuję jak na wf gdzie inni grają a ja muszę siedzieć i czekać :( ale czekając aż cp się zakończy zaczęłam szukać informacji po forum (by wiedzieć co i jak jak już to się skończy, bo już się oczyma wyobraźni widziałam z maluchem a tu takie auć) i trafiłam na Was, zaciekawił mnie dzieciorobny magnez i już nie mogłam z ukrycia podglądać 😂
siemano! Wbijaj :) Przykro mi z powodu cp :(
 
Hejka, przyjmiecie na ławeczkę rezerwowych zniecierpliwioną mnie? Trochę się czuję jak na wf gdzie inni grają a ja muszę siedzieć i czekać :( ale czekając aż cp się zakończy zaczęłam szukać informacji po forum (by wiedzieć co i jak jak już to się skończy, bo już się oczyma wyobraźni widziałam z maluchem a tu takie auć) i trafiłam na Was, zaciekawił mnie dzieciorobny magnez i już nie mogłam z ukrycia podglądać 😂
Zapisałam cię.
 
reklama
siemano! Wbijaj :) Przykro mi z powodu cp :(
Dzięki, czekamy aż beta spadnie po mtx ale to się ciągnie i ciągnie a ja naprawdę nie umiem tak bez planu, konkretów, jakiegoś ruchu i aktywnego życia a wszystko takie w zawieszeniu 🙄 to mam czas na poczytanie jak ogarnąć swoje ciało po tym armagedonie który właśnie przeżywam i jak tylko będę mogła już suplementowac i żyć to biorę się do roboty 🤪
 
Do góry