waiting4beans
Fanka BB :)
No i widzisz mąż Cię wodzem zarażał
świetnie to brzmi. Zaatakujcie wodza lekami wyleczcie i będzie jak nowy 
No właśnie z ta kruszynką to jakoś tracę moce przerobowe
wiem, że jest dużo osób które sie starają i po kilka lat i też im się udaje i by mi powiedziały że rok to nie jest długo..... kiedyś myślałam że roku nie wytrzymam, teraz rok minął a ja jeszcze żyje więc pewnie jak potrwa kolejny rok to też żyć będę ale jak sobie pomyśle to mi się ryczeć chce. Chyba mnie dopadł mega dół albo PMS gigant bo jestem w strasznej rozsypce

Właśnie wróciłam z knajpki. Mąż mnie wziął na rozluźniające piwko i pomogło ale musi chyba być ze mną mega źle bo mój mąż nigdy w środku tygodnia i tak na spontanie mnie do pubu nie zabiera, więc chyba dziś jak zobaczył mnie skuloną na łóżku rozmazaną i ze smarkiem pod nosem to mu się przykro na sercu zrobiło. Kochanego mam męża - chociaż czasem mnie wkurwia
jak każdy mąż
i często nie rozumie tego że muszę się wypłakać.


No właśnie z ta kruszynką to jakoś tracę moce przerobowe




Właśnie wróciłam z knajpki. Mąż mnie wziął na rozluźniające piwko i pomogło ale musi chyba być ze mną mega źle bo mój mąż nigdy w środku tygodnia i tak na spontanie mnie do pubu nie zabiera, więc chyba dziś jak zobaczył mnie skuloną na łóżku rozmazaną i ze smarkiem pod nosem to mu się przykro na sercu zrobiło. Kochanego mam męża - chociaż czasem mnie wkurwia

