Hej dziewczyny ja trochę powielam ten temat ale zapytam się was tutaj tez, bo na tym forum są staraczki już prawie dwuletnie więc może wiecie coś na ten temat. Mam w 2 dniu cyklu poziom LH bardzo niski 0,6. Poza tym reszta
TSH 0,907 uIU/ml,
FSH 7,2 mIU/ml,
Estradiol 48 pg/ml,
Prolaktyna 10,03 ng/ml,
Testosteron 25,94 ng/dl
Co to w ogóle oznacza. Jest na to sposób? Nie tak dawno wielokrotnie też robiłam tsh i ft3, ft4 i było ok zawsze.
Tydzień przed robieniem badań na zlecenie lekarza zaczęłam pić Symfolic. A się okazuje że myo-inozytol obniża LH więc lekarz oczywiście bezmyślnie mi to zalecił.
Co jeszcze zbadać? Slyszalyscie coś o aż tak niskim LH? To się da wyrównać?
W ogóle ostatnio zauważyłam u siebie dziwne objawy. Więcej się poce, a nigdy się nie pocilam. Nie jestem otyła, ale trochę mi waga skoczyła. I zauważyłam od paru miesięcy dużo krostek i twarz mam pełną takich grudeczek a nigdy nie miałam nawet w dzieciństwie trądzika. Doradzcie coś... Załamałam się tym poziomem LH