Dżasta1111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2018
- Postów
- 14 417
No ja w poprzednim cyklu dostałam @ na drugi dzień po odstawieniu, a dziś jest 8 dzień po odstawieniu i nic się nie zanosi. Miałam dzisiaj iść do lekarza, ale tak mnie grypsko rozwalilo, że czuję każdy milimetr mojego ciala przepisał mi dupka na wywołanie @ żebym od nowego cyklu mogła zacząć brać clo, ale na razie na nowy cykl się nie zanosi. Jak trochę wydobrzeje, a okresu nadal nie dostanę to w następnym tygodniu idę do niego.Kiedyś brałam duphaston właśnie na wywoływanie okresu.. Z tego co pamiętam 2x1 od 16-26dc i przeważnie na 2-3 po odstawieniu pojawiało się krwawienie... Po tych trzech cyklach na dupku wszystko mi wariowalo, miałam jakieś dziwne krwawienia w środku tych cykli
... Zmieniłam lekarza na takiego który kazał uzbroić się w cierpliwość, poczekać do naturalnego okresu,.dostałam.go po 60 dniach, zaczęłam brać cło, owulacja była i @ w terminie. Następny cykl bez CLO bo nie miałam możliwości monitoringu to nie ryzykowalismy i owulacja wystąpiła naturalnie (usg w 15dc widoczna przebyta owulacja)
Co Prawda w ciąży jeszcze nie jestem ale clo "obudził" chyba moje jajniki, i cieszę się udało się to bez duphastonu bo mimo wszystko to jednak mechaniczne wywoływanie okresu (ingerencja leku) a non stop od roku czyli od momentu odstawienia antykoncepcji miałam cykle nawet po 90 dni... W każdym razie cieszę się że daliśmy mojemu organizmowi w miarę naturalnie działać wspomagając go tylko clo, bo odpukac ma razie działa, a pamiętam że jeszcze się zloscilam na lekarza że nie pozwalał mi brać duphastonu :-)