Witam
Mam pytanko (a tu chyba najlepiej zadać).
Robiłam od poniedziałku testy owulacyjne, we wtorek wyszły dwie kreski tego samego koloru na jednym (na drugim z allegro ledwo ledwo), przytulanki we wtorek.
Później kupiłam jeszcze inne testy (testowałam dla pewności czy blednie krecha). Na pozytywnym z wtorku zbledla (na allegrowskim ciągle taka sama) a 3ci test który zrobiłam wyszła gruba tłusta krecha wskazujące na owulacje (test do południa w czwartek) !! Zgłupiałam.
Męża nie ma, dopiero może dziś (sobota) czy jest jeszcze szansa?
Czy wtorkowa przytulania starczy? Dziś już pewnie za późno?