Staraczki 2018-2020! :)

[Sliim]

Ja jadę na betę, ale nie wiem czy nie na przysłowiowe wywolanie @ niestety.... Jestem 3 dni przed @ i temperatura spadła na łeb na szyję.... I to nie jest niestety raczej żaden spadek implantacyjny. No cóż, wczorajsze przeczucia może były tylko życzeniowe....

Będę trzymać mocno kciuki za wysoka betę!

 

[Fanka Kadry]

Fleur86 też trzymam mocno !

 

[Ka.2606]

Witam w 25 dc, zostały jeszcze 4 dni do @ wczoraj mnie pokusilo i zrobiłam test, oczywiście biel. Łudze się ze jeszcze za wcześnie temperatura 36.9. Dzisiaj idę do ginekologa , bo chyba jakieś zapalenie do mnie zawitało mam nadzieje , że szybko się je wyleczy..

Za wcześnie [emoji6] Może gin coś tam wyczuje [emoji16]

 

[Inka91]

@Baffi26 odnośnie Twojego wyniku bety, to u mnie są takie widelki: 3-4 tydzień 16-156
@Fleur86 trzymam mocno kciuki

 

[Ka.2606]

Ja jadę na betę, ale nie wiem czy nie na przysłowiowe wywolanie @ niestety.... Jestem 3 dni przed @ i temperatura spadła na łeb na szyję.... I to nie jest niestety raczej żaden spadek implantacyjny. No cóż, wczorajsze przeczucia może były tylko życzeniowe....

Zrobisz betę, będzie jasność. Najgorsza jest niepewność. [emoji6]

Ja chyba sobie też wywołałam, bo już dziś pobolewają mnie piersi [emoji6]

 

[Sliim]

Za wcześnie [emoji6] Może gin coś tam wyczuje [emoji16]

Zobaczymy na razie póki co od 3 dni mam straszne wzdęcia. . Kurcze ale coś mi nie daje spokoju jakby to jednak była ciąża tym razem.. ale jeszcze jest czas. Teraz to już w poniedziałek testuje

 

[Ankaaalat25]

Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było aleee...miałam ślub w sobotę i wiecie jakie to w prZygotowaniach. W piątek 18.05. Miałam owulacje, bynajmniej tak wskazywał mój kalendarzyk. Oczywiście o dzidzie tego dnia się postaralismy ale zobaczymy jak to będzie. Stes mialam przeogromny a to raczej nie wplywa korzystnie. Lecz nadzieja ciągle jest.

 

[Sliim]

Ja juz po wizycie ginekolog przepisała mi maść i tabletki na 10 dni . Pocieszyla mnie mówiac ze infekcje są częste na początku ciąży wiec jest nadzieja!

 

[patuśka]

Kto jutro testuje, betuje? Ja mam betę wykupiona, ale nie wiem czy jest sens iść bo czuje sie bardzo okresowo, pobolewa mnie juz delikatnie. Wiec resztki nadziei prysły
I mam pytanie - może mi któraś z dziewczyn po stracie odpowie: Czy przy zdrowej i straconej ciąży czułyście to samo? Ja co cykl doszukuje sie tamtych odczuć, zwłaszcza charakterystycznego "rozciągania", zupełnie innego odczucia niż skurcze na @, ale tamta ciążę straciłam, nie wiem może z zagnieżdżeniem byl właśnie problem, bo takie bole trwały dość długo i nie wiem czy to uczucie bylo dobre czy zle. Stracona i zdrowa ciąża zaczynały sie u Was takimi samymi objawami?
W tym cyklu wiem juz ze @ przyjdzie, jeśli zrobię betę to tylko na "wywołanie" okresu...

To ja moge Ci opisac, jak sie czulam w obu ciazach, ale nie bierz tego jako wyznacznik :*
W pierwszej, donoszonej ciazy od dnia pozytywnego testu mialam takie bóle rozciaganych wiazadel, ze naprawdę nie mialam pojęcia, czy juz jechac do szpitala. Potem trochę zelzaly i trwaly jeszcze dobre kilka, kilkanaście dni.

W drugiej, nieudanej ciazy tez mialam z poczatku delikatne rozciagania, mialam tez tak ze mnie bardziej przy jajnikach zaklulo, ale mysle ze to normalne. To co bylo niepokojace to biegunka co kilka dni, potwornie zle samopoczucie- nie miałam sily wstac z lozka, i ze w 8 tygodniu przestaly mnie boleć piersi. Choc wtedy nie zwrocilam uwagi.

 

[patuśka]

.