reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Ja kiedyś miałam 3,6 i dwa dni później dostałam okresu. To był pierwszy cykl po poronieniu. Nikt nie wie dlaczego, bo lekarze wątpią żeby to była jeszcze beta pociążowa, bo z niskiej bety spadało. Mogła być to druga biochemiczna.
Biore pod uwage samoporonienie, ale czy przy takiej becie od srody by juz ona nie spadla? Poroniłam w styczniu i na wypisie ze szpitala widzialam ze mialam bete ponad 1000 jeszcze w trakcie, po 5 dniach dostalam normalnego okresu czyli beta byla juz 0, a krwawie od wczoraj wiec beta juz powinna spasc, już sie nie nastawiam na nic dobrego
 
reklama
Nie ma znaczenia kiedy doszło do zagnieżdżenia, wcześniej czy później. Czy są skrzepy, czy raczej plamienie? Nieraz kobiety dostają pierwsza miesiączkę ( wydaje się to miesiączką) i są w ciąży i tego ci życzę. Albo druga opcja to mikroporonienie. Jeśli cię to niepokoi to powtórz jutro betę. Miałaś cykl stymulowany?
Nie mialam stymulowanego cyklu, a skrzepy były, normalnie jak przy okresie, jutro zrobie test rano, jak wyjdzie to postaram sie bete zrobić, córe mam chora i nie wiem czy uda mi sie wyrwac, a ogolnie czuje sie dzisiaj mega bez sił, lekko boli mnie podbrzusze, ale nie mam skurczów macicy jak zwykle przy okresie, tylko boli brzuch
 
Cieszę, się ze znalazłaś we mnie bratnią dusze i wcale głupio to nie brzmi :) Dziekuje ci bardzo za wsparcie. Jeśli chodzi o leczenie w ciąży, to nie ma problemu rzadnego. Można stosować miejscowe znieczulenie tylko nie stosować leków obkurczajacych naczynia krwionośne. Więc lekarz powinien wiedzieć. Chciałam się do piątku wstrzymać się z informowaniem lekarzy z którymi pracuje ale chyba nie dam rady. Zawsze starałam się bez znieczulenia robić ale coś czuje ze mój próg bólu w ciąży jakoś zmalał dziwnie i bez znieczulenia się nie obędzie.
A jeśli chodzi męża, to oni tak mają jeśli chodzi o te sprawy. Niestety nie dopuszczają do siebie myśli że coś z nimi może być nie tak. Mój jeśli chodzi o branie tabletek, to niestety tez był ciężki temat. Musiałam pamiętać i mu dawać prawie do buzi, to zjadł :p sam z siebie nigdy lub może pare tabletek. Chociaż do badań nie musiałam go zmuszać i namawiać. Pani doktor kazała, wiec grzecznie robił. Faceci niestety dojrzewają późnej i dużo później załącza im się instynkt. Widzę to na przykładzie mojego. W pierwszej ciąży taki był jakiś obojętny nie wiem jak to nazwać choć dbał o mnie, pomagał w domu to teraz to zupełnie inny człowiek i inne podejście. Może dlatego wtedy był taki ze ta świadomość jego była mniejsza. Po długim czasie powiedział mi, ze tak naprawdę ze będzie ojcem dotarło do niego jak był na porodówce :p.
Skoro twój to taki ciężki element, to może zaproponuj mu że pojedziesz z nim na to badanie? Wiem, że nie jest to problemem żeby być razem. Jeśli mieszkasz w mieście gdzie robią takie badanie, to może można dowieźć materiał do badania? Może uda się jakoś go przekonać.... Będę trzymała kciuki żeby ci się udało.
I kurczę tez tego nie rozumiem, a przyjaciółka ma podobny problem ze swoim. My jeździmy po lekarzach, bierzemy tony leków, nie raz jakieś zabiegi, drożności, dajemy sobie grzebać innym facetom (lekarzom) i nam niby to nie uwłacza? A facet kurde raz lub dwa razy proszony jest o zbadanie nasienia i wielki problem. A nie pamięta już jak młody był...? Nigdy sam tego nie robił.... ? Wiec o co chodzi....? Strach przed wynikiem. Wyrok ze coś jest nie tak to jak kastracja słowna.

Ale poemat walnęłam :p sorki
Dzięki za poemat:) wiesz to nie jest tak, że on nie dorosł. On bardzo chce być ojcem, wszystkie dzieci naszego rodzeństwa go uwielbiają, ma do nich podejście. On jest z tych czułych i kochanych facetów. I teraz też bardzo chce i wszystkie badania z krwi robi ale z tym nasieniem... Sama nie wiem, może faktycznie się wstydzi ... Albo tak bardzo zależy mu na dzieciach, że boi się dowiedzieć, że coś z nim jest nie tak... Chociaż ja myślę, że to faktycznie może od stresująceej pracy ta prolaktyna mu się podniosła i wystarczyłoby pobrać tabletki i już... Jeszcze z nim porozmawiam. Narazie działamy w tym cyklu;) Może faktycznie za bardzo się przejmuje, może nie jest wcale tak źle z tym nasieniem.
 
Hej dziewczynki. Ja dziś w gorszym humorze. Dziś znów szpital, tym razem bóle krzyżowe i skurcze... A to dopiero 21 tc + 5d. Leżenie i leki.... Całe szczęście szyjka długa i zamknięta. Ale jestem załamana.
 
Witam drogie Panie! Staramy się z mężem o dziecko 3.03.18 miałam ostaniom miesiączkę a owulację 25.03.18 u lekarza byłam 4.04 na rutynowej co rocznej kontroli i powiedział że na ciąże to nie wygląda i ze okres wisi na włosku tymczasem od 2 dni mam okropne mdłości, biegunka, wahania nastroju płacz, radość, złość oraz pobolewanie w okolicy prawego jajnika. Miesiączki brak! Test tydzień temu negatywny sama nie wiem co myśleć.
 
Mogłaś miec normalny okres, ale beta z 1000 na pewno nie spadla Ci z dnia na dzień do 0, ja okres miałam i betę 10, ale u mnie nie bylo juz nic widac na testach, chyba rzeczywiście beta inaczej przenika do moczu u różnych kobiet...
Nie myślisz powtórzyć bety?
Zrobie jutro test rano jak coś wyjdzie to bete powtórze.
Mi chodziło raczej ze ta beta z 1000 spadla w 5 dni do 0 :)
A jak mialam w srode 2,12 to w sobote czy nawet dzisiaj nie powinno wyjsc nic wg mnie
 
Kati trzymaj się! !
U mnie też z humorem gorzej, boje się jak sobie poradzę z 2 małych dzieci, boje się ze będzie jak z młodsza....
Boje się bo oprócz wzdęc i boli brzucha nie mam innych symptomów. ..
 
Hej dziewczyny. U mnie dzisiaj 6 dc, wzielam ostatnią tabletke aromka. Mam pytanie, nie wiecie czy letrozol moze podnosić temperaturę? W 1 dc rano, jeszcze zanim zaczelam krwawic mialam 36,9, pozniej nie mierzylam, dopiero dzisiaj ale znowu mam 36,9 a to zdecydowanie za wysoko jak na I fazę. Zobaczę czy jutro spadnie, ale zastanawia mnie to. Kto może niech pomoze [emoji8]
 
reklama
Hej dziewczynki. Ja dziś w gorszym humorze. Dziś znów szpital, tym razem bóle krzyżowe i skurcze... A to dopiero 21 tc + 5d. Leżenie i leki.... Całe szczęście szyjka długa i zamknięta. Ale jestem załamana.
Postaraj sie nue denerwowac, bo to jeszcze bardziej szkodzi. Odpoczywaj, dbaj o siebie i wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :*
 
Do góry