reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Co do przeprowadzek to czasami warto sie kilka razy sie przeprowadzic aby znalesc te swoje miejsce na ziemi.Ja od 4 miesiecy mieszkam w nowym miejscu i sama z mezem i dziecmi i wiem ze bylo warto to przejsc co przeszlam przez tyle lat aby znalesc sie tu gdzie jestem.dzis temperatura 37,1.mdlosci sa nadal.czestomocz bol piersi.miesiaczke powinnam dostac w czwartek.na razie jej nie czuje aby sie zblizala ale ona moze przyjsc nagle niespodziewanie.Boje sie strasznie ze przylezie.buuu.testu nie robilam .oto moj wykres temp.
Link do: Wykres Dni Płodnych i Owulacji Użytkowniczki OvuFriend
Ja nigdy nie mierzyłam temp. Tzn kilka razy wyrywkowo więc nie pomogę. Ale miałam parcie na pęcherz i ból jak na @ podczas zagnieżdżania. Od 6dpo. A 9dpo test wyszedł pozytywny. Więc trzymam kciuki!

Co do przeprowadzek mam już ich kilka za sobą. Dobrze mi tu gdzie mieszkam i jak się będziemy przeprowadzać to w granicach tego samego osiedla

f2w39jcg9ne8irhy.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
reklama
Ja nigdy nie mierzyłam temp. Tzn kilka razy wyrywkowo więc nie pomogę. Ale miałam parcie na pęcherz i ból jak na @ podczas zagnieżdżania. Od 6dpo. A 9dpo test wyszedł pozytywny. Więc trzymam kciuki!

Co do przeprowadzek mam już ich kilka za sobą. Dobrze mi tu gdzie mieszkam i jak się będziemy przeprowadzać to w granicach tego samego osiedla

f2w39jcg9ne8irhy.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
Dziekuje
 
Ja tam myślę, że najlepiej wtedy kiedy ma się ochotę ;) jakoś nie umiałabym się kochać, bo tak trzeba. Jakbym nie miała chęci to nic by mnie nie zmusiło... No i w drugą stronę, jak mamy ochotę to nie, bo najlepiej co 2-3 dni? Dla mnie dziwne, ale może jestem inna ;p
Zgadzam się w 100%! U nas to się najbardziej sprawdziło- jak kochaliśmy sie wg naszej ochoty. Nawet cyklu wtedy nie monitorowałam ale jak patrzę na kalendarzyk to wyszło na to że kochaliśmy się na dwa dni przed owu, w dzień owu i dwa dni po. Ale myśle że owu była później o 2-3 dni bo pozytywny test wyszedł bardzo późno. Ale najlepiej zdać się na to kiedy Wam się najbardziej chce i jeśli macie ochotę codziennie to dlaczego by nie ;)
 
Ja jestem zdania że jak ktoś nie ma żadnych problemów z zachodzeniem w ciążę itp to pewnie niech się kocha kiedy chce :)
My akurat kochaliśmy się kiedy chcieliśmy + tak czy siak w okolicach domniemanej owulacji byleby trafić.
Udało się dopiero po 25 cyklach
Przy staraniach o drugie chciałabym prowadzić monitoring cyklu u ginekologa, bawić się we wszystkie ale to wszystkie możliwe sposoby, tabletki i cokolwiek jeszcze byleby
Po pierwsze trafić do maks 6cs
Po drugie bardzo byśmy tym razem chcieli wycelować synka :) córeczkę już mamy a przydałby się pierwszy chłopak w rodzinie który pociągnie nazwisko dalej :)
 
A mi wczoraj inny ginekolog, bo moja na urlopie w wywiadzie zapytał jak często się kochamy i jak powiedziałam, że co drugi dzień to powiedział ze mam go przytrzymać aż do owulacji, ze nie może szastać plemnikami :p. Mają się naprodukować silne i w dużej ilości. Więc co lekarz, to inna opinia.
Ja po Lamtcie wychodowałam pęcherzyk z lewego jajnika o dziwo, bo zawsze prawy pracował. Przepisał mi ovitrelle i działamy :D.
Trzymam kciuki za testujące i życzę cierpliwości, a reszcie wytrwałości i powodzenia w staraniach!
 
Ja jestem zdania że jak ktoś nie ma żadnych problemów z zachodzeniem w ciążę itp to pewnie niech się kocha kiedy chce :)
My akurat kochaliśmy się kiedy chcieliśmy + tak czy siak w okolicach domniemanej owulacji byleby trafić.
Udało się dopiero po 25 cyklach
Przy staraniach o drugie chciałabym prowadzić monitoring cyklu u ginekologa, bawić się we wszystkie ale to wszystkie możliwe sposoby, tabletki i cokolwiek jeszcze byleby
Po pierwsze trafić do maks 6cs
Po drugie bardzo byśmy tym razem chcieli wycelować synka :) córeczkę już mamy a przydałby się pierwszy chłopak w rodzinie który pociągnie nazwisko dalej :)

Też uważam, że kochanie się kiedy się chce bez wyliczeń jest jak najbardziej dobre ale powiedzmy do roku prób. A jeżeli u kogoś ciągnie się to latami to ciężko niestety już zdać się jedynie na spontaniczność.
 
hej dziewczyny ja po wczorajszej wizycie jestem pelna nadzieji w końcu może się uda tym razem mam 2 pęcherzyki w 10 dc jeden 16mm a drugi 13mm w prawym jajniku odziwo:) mam nadzieje ze pekna oba raz w roku mam wlasnie podwojna owu:)
 
reklama
Hej, jestem tu nowa mogę dołączyć? :) Początkowo szukałam grupy gdzie kobietki planują starania z wyprzedzeniem ale znalazlam tylko to forum :) planujemy starania w październiku tego roku ale chętnie dołączę do jakiejś grupy gdzie będziemy mieć wspólny temat :)
 
Do góry