Staraczki 2018-2020! :)

[piorunem]

Te wszystkie leki podtrzymujące nie mają wpływu na dziecko? Tak się zastanawiam, bo wszyscy w okół biorą leki na podtrzymanie, mam wrażenie że czasem czy jest końieczność czy nie... i tak się zastanawiam czy to aby na pewno nie ma żadnych konsekwencji?
Wiadomo, jeśli to jedyny sposób to inna bajka, ale mam wrażenie, że niektórzy chcą profilaktycznie te wszystkie „wspomagacze”...

 

[karOls9]

W nocy trafiłam do szpitala. Torbiele na jajniku. Odpuszczam starania. Powodzenia.

Napisane na Lenovo K10a40 w aplikacji Forum BabyBoom

Torbiele to nie wyrok kochana, nie poddawaj się, teraz jest dużo leków które mogą je wysuszyć. powodzenia i zdrówka

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[karOls9]

Dziewczyny dziękuję za wasze wsparcie ;*. Odpisuję dopiero dziś bo wczoraj miałam dołek po tej super wizycie. Dziś jest dużo lepiej. Do tego idioty już na pewno nie pójdę, czułam się tak jakbym nie pasowała do jego idealnych pacjentek bo poroniłam, szkoda tylko, że nie pamiętał o tym, że mam syna i wcale nie pytał o ciąże z nim. Lekarz powinien wspierać według mnie a nie dołować kogoś kto i tak już się boi bo strach zostanie ze mną do końca ciąży. Nie rozumiem jak on może mieć 100% idealnych opinii na różnych portalach lekarskich. Umówiłam się do gościa u którego byłam we wrześniu. Dał mi wtedy zielone światło i powiedział, że jak najbardziej mogę mieć dziecko. Szkoda tylko, że dość daleko od mojej miejscowości przyjmuje ale zrobię wszystko dla fasolki. Nikt jej nie będzie spisywał od razu na straty. Nową wizytę mam na 22 lutego czyli za równy tydzień. Trzymajcie mocno kciuki . Mam nadzieję, że on będzie w porządku przynajmniej we wrześniu taki był.

Nalewno będzie dobrze , trzymam kciuki

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Klaudia_sam]

Te wszystkie leki podtrzymujące nie mają wpływu na dziecko? Tak się zastanawiam, bo wszyscy w okół biorą leki na podtrzymanie, mam wrażenie że czasem czy jest końieczność czy nie... i tak się zastanawiam czy to aby na pewno nie ma żadnych konsekwencji?
Wiadomo, jeśli to jedyny sposób to inna bajka, ale mam wrażenie, że niektórzy chcą profilaktycznie te wszystkie „wspomagacze”...

Co do duphastonu itp. to te leki są już długo na rynku, w ciągu takiego czasu to jeżeli by jakoś wpływały negatywnie na dziecko to byłoby to już raczej dostępne informacje ( tak mi się wydaje ) Co do konieczności ich stosowania to pewnie trochę tak jest "nie zaszkodzi, a może pomóc"... Ale w tych czasach tak dzieje się ze wszystkimi lekami ...a już w Polsce w szczegolnosci... Slyszalam że jesteśmy wiodącym państwem w reklamach tv o wyrobach farmaceutycznych i lekach... Niestety takie czasy ale ważna jest nasza świadomość

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[174974]

Co do duphastonu itp. to te leki są już długo na rynku, w ciągu takiego czasu to jeżeli by jakoś wpływały negatywnie na dziecko to byłoby to już raczej dostępne informacje ( tak mi się wydaje ) Co do konieczności ich stosowania to pewnie trochę tak jest "nie zaszkodzi, a może pomóc"... Ale w tych czasach tak dzieje się ze wszystkimi lekami ...a już w Polsce w szczegolnosci... Slyszalam że jesteśmy wiodącym państwem w reklamach tv o wyrobach farmaceutycznych i lekach... Niestety takie czasy ale ważna jest nasza świadomość

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

Niestety jeśli chodzi o farmacje to im chodzi o to by ludzie chorowali, bo jak wyzdrowiejesz to nie kupisz leków. Niestety taka jest prawda, to wielki biznes. Dlatego dobrze mieć zaufanego lekarza, który nie będzie nas faszerował nie wiadomo czym i naprawdę będzie chciał wyleczyć. Rozwala mnie to, że jest sobie np. paracetamol, zwykły paracetamol ale oczywiście musi być tysiąc nazw, tysiąc cen... Bo to jest po prostu biznes. Ostatnio poszłam kupić te reklamowane krople do oczu starazolin. Zadowolona pojechałam z nimi do domu, ale jak to ja musiałam przeczytać calusieńką ulotkę i co... więcej mogło zaszkodzić niż pomóc... Postawiliśmy na bezpieczniejszy świetlik.

 

[Klaudia_sam]

Niestety jeśli chodzi o farmacje to im chodzi o to by być chorym, bo jak wyzdrowiejesz to nie kupisz leków. Niestety taka jest prawda, to wielki biznes. Dlatego dobrze mieć zaufanego lekarza, który nie będzie nas faszerował nie wiadomo czym i naprawdę będzie chciał wyleczyć. Rozwala mnie to, że jest sobie np. paracetamol, zwykły paracetamol ale oczywiście musi być tysiąc nazw, tysiąc cen... Bo to jest po prostu biznes. Ostatnio poszłam kupić te reklamowane krople do oczu starazolin. Zadowolona pojechałam z nimi do domu, ale jak to ja musiałam przeczytać calusieńką ulotkę i co... więcej mogło zaszkodzić niż pomóc... Postawiliśmy na bezpieczniejszy świetlik.

Dokładnie tak , a większość lekarzy i tak ma popodpisywane umowy co mają przepisywać i tak to się kreci... Gorzej niż mafia ...jeszcze by wyszło, że przy przeziębieniu i chorobie jest potrzebny czas i witamina c, a tak ładnie zatuszowane w fervexach i gripexach to co możemy zrobić to czytać składy, ulotki i nie kupować wszystkiego

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[piorunem]

Niestety jeśli chodzi o farmacje to im chodzi o to by ludzie chorowali, bo jak wyzdrowiejesz to nie kupisz leków. Niestety taka jest prawda, to wielki biznes. Dlatego dobrze mieć zaufanego lekarza, który nie będzie nas faszerował nie wiadomo czym i naprawdę będzie chciał wyleczyć. Rozwala mnie to, że jest sobie np. paracetamol, zwykły paracetamol ale oczywiście musi być tysiąc nazw, tysiąc cen... Bo to jest po prostu biznes. Ostatnio poszłam kupić te reklamowane krople do oczu starazolin. Zadowolona pojechałam z nimi do domu, ale jak to ja musiałam przeczytać calusieńką ulotkę i co... więcej mogło zaszkodzić niż pomóc... Postawiliśmy na bezpieczniejszy świetlik.

W sumie to zaczęłam się tak zastanawiać, bo w ostatnim razie 4 razy spotkałam się z sytuacją (u koleżanek), że ginekolog przepisał im leki na podtrzymanie ciąży, a wszystkie badania miały ok., żadna nie była po poronieniu itp. Wczoraj pytam jedną ok. 8 tygodnia ciąży czy ma ciążę zagrożoną czy coś się działo, że ma tyle lekarstw to mi powiedziała, że dostała profilaktycznie, bo jej ginekolog zawsze daje wszystkim na podtrzymanie... Wiadomo, mam też 2 takie, które rzeczywiście dostały leki nazwijmy to „z konieczności”...
Pomyślałam sobie, że jednak jestem dziwna, bo przez zeszły tydzień wzięłam 4 tabletki przeciwbólowe, bo po wizytach u dentysty strasznie bolały mnie zęby i zastanawiałam się przed każdą milion razy czy na pewno potrzebuję ;p

Edit: a wcześniej nie pamiętam kiedy brałam jakąś tabletkę... jedyne co to inofem i witaminę d biorę od jakiegoś czasu ...

 

[174974]

W sumie to zaczęłam się tak zastanawiać, bo w ostatnim razie 4 razy spotkałam się z sytuacją (u koleżanek), że ginekolog przepisał im leki na podtrzymanie ciąży, a wszystkie badania miały ok., żadna nie była po poronieniu itp. Wczoraj pytam jedną ok. 8 tygodnia ciąży czy ma ciążę zagrożoną czy coś się działo, że ma tyle lekarstw to mi powiedziała, że dostała profilaktycznie, bo jej ginekolog zawsze daje wszystkim na podtrzymanie... Wiadomo, mam też 2 takie, które rzeczywiście dostały leki nazwijmy to „z konieczności”...
Pomyślałam sobie, że jednak jestem dziwna, bo przez zeszły tydzień wzięłam 4 tabletki, bo po wizytach u dentysty strasznie bolały mnie zęby i zastanawiałam się przed każdą milion razy czy na pewno potrzebuję ;p

Wiesz co jak lekarz tak każdej kobiecie przepisuje bez konieczności to jest to jednak bardzo dziwne. Ogólnie 'w razie czego' też powinno mieć jakąś przyczynę, albo słabe wyniki, albo coś w wywiadzie lekarza zaniepokoiło. Ale od tak leki to nie dla mnie. Ja z przeciwbólowymi mam tak samo jak Ty, nie biorę jak pobolewa, tylko jak już czuję, że może coś niezłego się rozkręcić ale to i tak przemyślane.Na bóle menstruacyjne w ogóle nie biorę leków bo na szczęście są do wytrzymania, chyba, że już mi się słabo robi to wtedy sięgam. Potem jest tak, że organizm przyzwyczaja się do danego leku i już nie pomagają, wtedy jest dopiero problem. Cieszę się, że jako dziecko miałam super pediatrę, on nie wypisywał od razu antybiotyków kiedy byłam przeziębiona i dzięki temu jestem bardzo rzadko chora.

 

[piorunem]

Wiesz co jak lekarz tak każdej kobiecie przepisuje bez konieczności to jest to jednak bardzo dziwne. Ogólnie 'w razie czego' też powinno mieć jakąś przyczynę, albo słabe wyniki, albo coś w wywiadzie lekarza zaniepokoiło. Ale od tak leki to nie dla mnie. Ja z przeciwbólowymi mam tak samo jak Ty, nie biorę jak pobolewa, tylko jak już czuję, że może coś niezłego się rozkręcić ale to i tak przemyślane.Na bóle menstruacyjne w ogóle nie biorę leków bo na szczęście są do wytrzymania, chyba, że już mi się słabo robi to wtedy sięgam. Potem jest tak, że organizm przyzwyczaja się do danego leku i już nie pomagają, wtedy jest dopiero problem. Cieszę się, że jako dziecko miałam super pediatrę, on nie wypisywał od razu antybiotyków kiedy byłam przeziębiona i dzięki temu jestem bardzo rzadko chora.

Ja tak samo... praktycznie nie choruję, antybiotyk miałam tylko jak już była konieczność. We wrześniu ubiegłego roku miałam anginę, którą zaraziłam się w pracy i jak poszłam do przychodni to dostałam w rejestracji ochrzan, że mam kartę na pediatrycznej... a mam 27 lat ;p No jak ostatni raz byłam u lekarza w podstawówce to skąd miałam wiedzieć, że kartę należy przenieść...

 

[karOls9]

Ja tez wlansie jak byłam dzieckiem to mama zawsze leczyla mnie domowymi sposobami a to mleko z czosnkiem a to nogi w soli moczylam banki na plecach jak już byka konieczność a antybiotyk brałam raz przy anginie tylko chyba mojego syna też staram się leczyć domowymi sposobami ale wiadomo że nie zawsze przechodzi no to w ostateczności dostajemy antybiotyk

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom