Jotka_
Fanka BB :)
no, ale niestety, nie wyszło.. dlaatego teżNoo na twoim to konkretnie było widać, bez wątpliwosci!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no, ale niestety, nie wyszło.. dlaatego teżNoo na twoim to konkretnie było widać, bez wątpliwosci!
Ale w końcu wyjdzie! Ja tez w to nie wierzyłam, tyle miesiecy starań, łez, w miedzy czasie obumarła ciąża, zabieg... Ale w końcu chyba sie udało choć odetchne dopiero po prenatalnych [emoji14]no, ale niestety, nie wyszło.. dlaatego też
Ja miałam testować jutro, ale , że paczka z teścikami jest już dziś to zatestowałam jak tylko wróciłam do domku i.... UDAŁO SIĘ!!!!!!!!! Krecha trochę bledsza niż testowa, ale test z godz 17.00 i jest
Jestem taka przeszczęśliwa. Dziewczyny wam też sie uda Bardzo wam tego życzę
Może i sie uda, ale racZej nie teraz, na pewno nie teraz. =)Ale w końcu wyjdzie! Ja tez w to nie wierzyłam, tyle miesiecy starań, łez, w miedzy czasie obumarła ciąża, zabieg... Ale w końcu chyba sie udało choć odetchne dopiero po prenatalnych [emoji14]
Szalona Ty v|Wielkie gratulacjeee! <3
Kupilam wlasnie na allegro 10szt testow. Nie moge wytrzymac ale nim do mnie dojada bede juz blisko spodziewanej @ moze bedzie bardziej wiarygodnie.
U mnie 'delikatne' objawy pozamacicznej pojawiły się w 7tc dopiero dlatego nie będę czekać. Całe szczęście, że u Ciebie wszystko w porządku! Oby było tak cały czas.Ja bałam się pozamacicznej właśnie, ale stwierdziłam, że pójdę wcześniej jak coś mnie będzie niepokoić - nic takiego nie nastąpiło, więc czekałam cierpliwie ;p
Ja przeszłam i biochemiczną i pozamaciczną. Biochemiczna jeśli chodzi o objawy to była jak bardzo obfity i bardzo bolesny okres. Przez pozamaciczną o mało bym nie umarła - pękł jajowód, krwotok wewnętrzny.Ja bardziej się boję biochemicznej chyba, bo już przez to przeszłam
Mój bożeJa przeszłam i biochemiczną i pozamaciczną. Biochemiczna jeśli chodzi o objawy to była jak bardzo obfity i bardzo bolesny okres. Przez pozamaciczną o mało bym nie umarła - pękł jajowód, krwotok wewnętrzny.
Hahaha u mnie na początku było podobnie [emoji23]A kolejnego dnia było tak: