reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
A ja nie wiem co dalej robić bo wczoraj wzięłam teoretycznie ostatnią tabletkę luteiny a dziś temperatura spadła, wg wyższych temperatur jest to 13dpo, możliwe żeby temperatura spadła jeszcze przy stosowaniu luteiny? Nie wiem czy ją odstawić i czekać na @ czy może to był jednodniowy spadek? Gin kazał brać 10 dni i po odstawieniu 2-3 dni powinien przyjść @ chyba że nie przyjdzie, nawet nie kazał po ostatniej tabletce robić testu żeby sprawdzić czy się udało i jak tak to brać dalej? Ehh mam metlik w głowie ale tak to jest jak ciągle się ma nadzieję że się uda......
 
A ja nie wiem co dalej robić bo wczoraj wzięłam teoretycznie ostatnią tabletkę luteiny a dziś temperatura spadła, wg wyższych temperatur jest to 13dpo, możliwe żeby temperatura spadła jeszcze przy stosowaniu luteiny? Nie wiem czy ją odstawić i czekać na @ czy może to był jednodniowy spadek? Gin kazał brać 10 dni i po odstawieniu 2-3 dni powinien przyjść @ chyba że nie przyjdzie, nawet nie kazał po ostatniej tabletce robić testu żeby sprawdzić czy się udało i jak tak to brać dalej? Ehh mam metlik w głowie ale tak to jest jak ciągle się ma nadzieję że się uda......
Madzia a nie lepiej żebyś dla spokoju ten test zrobiła?
Tak siedzisz i się zastanawiasz...
A tak to miałabyś jasną sytuację.
 
Myślę, że to co na weekend wystarczy :)
Armia jest :) zanim dotrze do jajowodu. To nawet jeśli pęcherzyk jeszcze nie pękła to lada moment pęknie i będą na czekać na komórkę jajowa :)
No i właśnie, bo tak niby jest, ale z drugiej strony nie raz już miałam taka sytuacje i niestety nic z tego nie było... ale trzeba mieć jakaś nadzieje :rolleyes: tym bardziej jak wspomogłam się zelikiem :laugh2:
 
Wpadlam dzis na wagę, po tej weekedowej rozpuscie, i zle nie jest, ale przejde sie z bucika do pracy, moze sie chwile spóźnię. =) ktooo wie=) teraz byle do czwartku, Boże Cialo, wolny dzionek.. a potem piatek i jeszcze tydzien i urlop! Ooooo tak chce mi sie go jak diabli!

P.s. w czwartek walne sobie testa, zebym wiedziala czy moge sobie jakies male piwko do grilla walnac =)
 
No ja ewidentnie poczułam jak mi pęcherzyk pękł. Bo mnie w sekundzie w pół zgięło.
No i to że w tym cyklu się udało to potwierdza że wszystko dobrze wyczułam. Nawet termin porodu z USG pokrywa się z owulacja w ten dzień i zagnieżdżeniem tak szybko (8dni wcześniej niż termin z om).
Obym i ja to wyczuła :oops: tak bardzo bym chciała w koncu poczuć jak to jest być mama, by mieć swojego małego szkraba, nie ważne czy dziewczynka czy chłopiec, ważne by zdrowe, ale zeby w koncu sie udalooo :unsure:
 
@KatiNails poczekam z testem przynajmniej do jutra, jak @ nie przyjdzie, rano sprawdzę temp jak będzie niższa albo taka sama to wiadomo że nic z tego a jak się podniesie to zrobię test. Ćwiczę cierpliwość....
 
reklama
Dokładnie, mąż ma racje. Mój to samo mówił jak myślałam o zmianie prace, ze jak to będzie, co z dzieckiem itd. Wiadomo myśli się przyszłościowo by zapewnić byt Dzidzi ale ja tez odkładałam cały czas decyzje o dziecku bo to studia, mieszkanie, praca i teraz zajsc nie mogę już tyle czasu... zrobisz jak uważasz, ale mysle, ze jak bardzo Wam zalezy na Dzidzi to trzeba działać :rolleyes:

bardzo chcemy dziecko, tym bardziej , że już widzę że tak łatwo to nie idzie i bez leków się nie obejdzie, więc nie chciałabym później usłyszeć od jakiegoś lekarza za parę lat że " kilka lat temu poszłoby łatwiej a teraz to już klops..", i żal do końca zycia że nam nie wyszo a nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci, ale też gdybym zaszła będę się martwić czy po macierzyńskim będę miała gdzie wrócić do pracy, do pracy na którą czekałam dobre 5 lat...

zawsze coś :D dobrze, że mozna Wam dziewczyny się tu wygadać, mieszkamy z mężem daleko od rodziny i znajomych, nie ma do kogo gęby otworzyć :(
 
Do góry