No jakoś postaram się wziąć go pod włos Może go przekonam. Mój bardzo, bardzo chce mieć dziecko, ale nie nawiedzi badań i lekarzy i ciężko go do tego przekonać. Jeszcze ostatnio rozmawiał z kolegą, który mu powiedział, że starał się z żoną 8 miesięcy i to go utwierdziło w przekonaniu, że nie ma co się spinać... No ale my już wiemy o tej jego podwyższonej prolaktynie... No nic, co ma być to bedzieNiestety faceci maja inny stosunek do starań, tak mi się przynajmniej wydaje z obserwacji - mój np. twierdzi że jak nie będziemy mieć drugiego dziecka to nic się nie stanie i nie ma w ogóle czym się przejmować.
Porozmawiaj ze swoim na spokojnie, powiedz prosto z mostu, że zależy Ci aby zrobił te badania jak najszybciej, może to dla niego nie będzie problem i pójdzie wcześniej a Ty będziesz miała spokojniejszy głowę.
Wyglądać się zawsze dobrze
I jeszcze jedno dziewczyny... Zrobiłam przed chwilą test owulacyjny i jest mega pozytyw... Wiem na głowę mi siada i tak się teraz zastanawiam czy 14 dni po zastrzyku może przez niego być jeszcze pozytywny... czy jest dla mnie cień nadzieji... Wiem że nadzieja matka głupich, ale coś mnie tchnęło żeby zrobić ten test, ale nie spodziewałam się pozytywa. Na forach czasem piszą, że owu czasami jest wcześniej pozytywny niż ciążowy.... Pewnie sobie wkrecam....