reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Jeśli do mnie @ nie zawita to będę testować 1.05
Mam test w szafie i strasznie mnie kusi :-D ale prawie tydzień przed @ to za wcześnie na testowanie.
 
Strasznie mi się dluza te dni do @ chciałabym wiedzieć czy przyjdzie
Juz nieumiem sie doczekac tego napiecia przed kazdym testowaniem. I chwaleniem sie wynikiem. Ja majac testy juz w domu to najchetniej tez juz bym zrobila ale musze cwiczyc silna wole:)
Dlatego ja też nie kupuje wcześniej :p boje się, że jednak @ dostane naszly mnie negatywne myśli :sad:
 
Ale mialam zakrecony dzien. Synek dzis robil urodziny dla kolezanek i kolegow. Wybawil sie i licze ze zaraz mi padnie spac. Oczywiscie przed urodzinami zahaczylam o rosmana i apteke no i kupilam testy wiec czekaja na odpowiedni moment wykorzystania. Potem szybkie zakupy. Jutro idziemy z mezem i synkiem w odwiedziny do kuzyna ktoremu 16.04 urodzil sie synek:) Wiec napatrze sie na takiego bobasa i bardziej mi sie zachce.

Czy ktos jutro testuje?

O jacie tak wcześnie zapraszają na wizytę ;p ja to pewnie z miesiąc nikogo nie zaproszę i mam też nadzieję, że nikt nie wpadnie na tak genialny pomysł ;p sama też nie chodzę nigdy wcześnie, bo bym nie chciała, żeby mi ktoś łaził ;p i do szpitala też zabronię przychodzić ;)
 
O jacie tak wcześnie zapraszają na wizytę ;p ja to pewnie z miesiąc nikogo nie zaproszę i mam też nadzieję, że nikt nie wpadnie na tak genialny pomysł ;p sama też nie chodzę nigdy wcześnie, bo bym nie chciała, żeby mi ktoś łaził ;p i do szpitala też zabronię przychodzić ;)
Tez miałam takie plany, ale życie jest zmodyfikowalo ;) teściowie przyszli do szpitala mimo wszystko. Przyjaciele nawet pojechali rodzic ze mną. Jedna wielka komedia! Położna ich wyganiac musiała bo chcieli na korytarzu czuwać.
Podobno "szaman" mojej mamie powiedział, że będę miała więcej niż 2 dzieci. No to czekam na sprawdzenie przepowiedni ;) trzymam kciuki za testujace
 
Tez miałam takie plany, ale życie jest zmodyfikowalo ;) teściowie przyszli do szpitala mimo wszystko. Przyjaciele nawet pojechali rodzic ze mną. Jedna wielka komedia! Położna ich wyganiac musiała bo chcieli na korytarzu czuwać.
Podobno "szaman" mojej mamie powiedział, że będę miała więcej niż 2 dzieci. No to czekam na sprawdzenie przepowiedni ;) trzymam kciuki za testujace

Mam nadzieję, że u nas tak nie będzie. Zawsze otwarcie komunikowałam, np. jak komuś w rodzinie urodziło się dziecko a załużmy teściowa nas chciała ciągać po szpitalach czy odwiedzinach, że nie idziemy bo ja bym nie była zadowolona, gdyby tabun ludzi mnie odwiedzał i nie szliśmy. Zawsze też tłumaczyłam jej i szwagierce, że naprawdę ostatnią rzeczą, o której marzą młodzi rodzice jest podawanie im kawy ;p mój Mąż jest dokładnie tego samego zdania, więc podejrzewam, że twardo zabroni i już ;) zresztą od razu wszystkim zapowiem, że nie życzymy sobie odwiedzin dopóki nie zaprosimy po kolei, kiedy będziemy na to gotowi ;)

Edit: dziecko to nie małpka w zoo ;p
Ja w ogóle nie odczuwam potrzeby odwiedzania noworodków, jakoś tak od zawsze mnie to nie interesowało - szlam zawsze dopiero jak wyraźnie zostałam zaproszona ;)
 
reklama
Każdy jest inny niestety moi nie zajarzyli mimo jasnych komunikatów oby u ciebie było inaczej ! Zgadzam się ze to mama sama powinna zdecydować kiedy zapraszać gości.
 
Do góry