reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Dziewczynki wybaczcie ale ja znow standardowo w zwiazku z moja strata i bolem znikam z formum do czasu az sobie w glowie nie poukladam. Zycze wszystkim wam szczesliwych i nudnych ciaz. A ja zawitam jak sie ogarne, dam znac po zabiegu bo jednak wybralam to niz porod bo bym nie dala rady... a na stale wroce jak znow wroce do staran. Bo mysle ze kiedys znow moj instynkt urosnie do takiego stopnia ze bede chciala podjac ryzyko. Do tego czasu leczenie w Polsce, bo myslalam ze tak rozwiniety kraj jak UK mi pomoze a jednak sa okrutni i nie mozna na nich liczyc. Trzymajcie sie.
Kochana 3 maj sie i myslami jestem z Toba...
Gdy bedzie Ci bardzo zle to pamietaj ze na nas tutaj mozesz liczyc.
 
reklama
Dziewczyny byłam dziśu gina, wiem że to wcześnie ale kazał mi przyjść od razu po teście. Dostałam dupka i nastepna wizyta w maju już wtedy będzie coś widać. Ale po tej wizycie mam jakieś złe przeczucia. Odkąd wyszłam czuje jak bym miała zaraz dostać @... to dopiero 5 tydzień więc jeszcze może być różnie...
Mysl pozytywnie. I normalne to ze sie martwisz ale takie nerwy i zamartwianie sie nie wplywaja korzystnie na fasolcie. Napewno wszystko dobrze bedzie.
 
U mnie podobnie jest. Na męża już siwizna wlazła. I jak to mówią, głowa siwieje, dupa szaleje ;) Teściowa tez jest drobna i młodo wyglada. Jak mąż z nią gdzieś szedł, to wszyscy brali ich za siostrę ze synem a nie matkę z synem. :)

Ja kompleksów tez nie mam ze taka niska jestem. Ale niestety wiek robi swoje i jak patrzę na stare zdjęcia , z liceum i końca podstawówki.... to trochę żal, ze już tak nie wyglądam.
Edit: miało być siostrę z bratem ;) a nie matkę z synem.
 
Właśnie, żal, ale cóż, podmalujemy się i jest ok. Męża mam 4 lata młodszego, ale i jego wiek zaczyna gryźć. Jak się ogoli raz na 3 tygodnie to już zmarszczki mu wychodzą. I pojedyncze siwe włosy. Ale ja się czuję na 25 lat i tego się trzymam. [emoji23]
I tak trzymaj! Ja tez się czuje na 25 lat a czasami nawet mniej :)
 
Zawsze twierdzilam, ze tak, ale wiem ze byloby ciezko. Jednak po zastanowieniu wolalabym jedno, ale co ma byc to bedzie :)
Jak byłam młodsza i bezdzietna też zawsze marzyłam o bliźniakach hehe, teraz nie wiem jak by to było logistycznie i finansowo, ale wiecej do kochania jakby nie patrzeć, a wszystko juz by sie samo ulozylo gratuluje Ci, cokolwiek znaczy duza beta lepiej niech rosnie ladnie
 
chyba za szybko te testy robimy :rolleyes2: ale co zrobić, kobieta niecierpliwa jest hehe, zrobie test z krwi w piątek, na jutro rano mam tescik domowy z czuloscia od 10 :cool2:
Może wychodzić Ci taka beta na samym początku ja ok 14 dni po owu miałam 11,1. W związku z tym że beta teraz będzie bardzo szybko rosła to wystarczą dwie doby i też będziesz miała ok 20. [emoji4] Powtórz może jednak bęte np w piątek a nie test. Mi test o czułości 10 wychodził ze 4 dni po becie, która wynosiła właśnie 11 [emoji6]
 
Dziewczyny byłam dziśu gina, wiem że to wcześnie ale kazał mi przyjść od razu po teście. Dostałam dupka i nastepna wizyta w maju już wtedy będzie coś widać. Ale po tej wizycie mam jakieś złe przeczucia. Odkąd wyszłam czuje jak bym miała zaraz dostać @... to dopiero 5 tydzień więc jeszcze może być różnie...
Cały 5,6,7 tyg towarzyszylo mi to uczucie...strasznie to męczące bo cały czas się balam że stracę ciążę ale widocznie tak musi być bo wszystko u mnie ok [emoji4]
 
reklama
Dziewczynki wybaczcie ale ja znow standardowo w zwiazku z moja strata i bolem znikam z formum do czasu az sobie w glowie nie poukladam. Zycze wszystkim wam szczesliwych i nudnych ciaz. A ja zawitam jak sie ogarne, dam znac po zabiegu bo jednak wybralam to niz porod bo bym nie dala rady... a na stale wroce jak znow wroce do staran. Bo mysle ze kiedys znow moj instynkt urosnie do takiego stopnia ze bede chciala podjac ryzyko. Do tego czasu leczenie w Polsce, bo myslalam ze tak rozwiniety kraj jak UK mi pomoze a jednak sa okrutni i nie mozna na nich liczyc. Trzymajcie sie.
Myślami jestem z Tobą! Trzymaj się kochana! Będziemy czekać na Ciebie....
 
Do góry