Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam bardzo nieregularne cykle, w tym brałam aromek 2-6dc i podejrzewam owu w 14-16dc. Wiec dzisiaj byłoby 10-12dpo. Wczoraj na wizycie gin powiedzial ze endometrium ladne i grube wiec prawdopodobnie owulacja sie odbyla.
Moja rada to albo uzbroić się w cierpliwość, jeśli masz długie cykle lub późno owulacje. A jeśli wiesz kiedy była owulacja to możesz zrobić betę. Ja osobiście nie ufam testom. Jak byłam w ciąży to nie pokazywały jej, jak nie byłam w ciąży to test pozytywny. Takie mam szczęście do testów. Jak pisałam, ja też mam 26dc, no i czekam... Zobaczymy. Jak jestem w pracy to mi łatwiej nie myśleć. Chociaż już i tak się łapie na tym, że rozmyślam o tym gdzie tu pójść po test. [emoji23] Nie chce mojemu niepotrzebnego zamieszania też robić, bo to dla niego też stres.
Doskonale pamiętam Twoj pozytyw, wiec rozumiem, ze nie ufasz testom. Ale tak bardzo nas wszystkich zżera ciekawosc co u Ciebie wyjdzie [emoji23] trzymam kciuki [emoji110] czy z testem czy bez [emoji8] u mnie chodzi o ten antybiotyk, brac czy nie brac. Jutro rano zrobię test i i tak pojde na bete. Jak bedzie negawytna to chyba wezme wieczorem pierwsza dawke.Moja rada to albo uzbroić się w cierpliwość, jeśli masz długie cykle lub późno owulacje. A jeśli wiesz kiedy była owulacja to możesz zrobić betę. Ja osobiście nie ufam testom. Jak byłam w ciąży to nie pokazywały jej, jak nie byłam w ciąży to test pozytywny. Takie mam szczęście do testów. Jak pisałam, ja też mam 26dc, no i czekam... Zobaczymy. Jak jestem w pracy to mi łatwiej nie myśleć. Chociaż już i tak się łapie na tym, że rozmyślam o tym gdzie tu pójść po test. [emoji23] Nie chce mojemu niepotrzebnego zamieszania też robić, bo to dla niego też stres.
Rozumiem, z lekami nie ma żartów a tym bardziej w ciąży. Ja o dziwo nie mam co do siebie przeczuć, niby się czuję jak na @ ale jednak niepewność jest, taka niewiadoma czy udało się czy nie.
Ja chyba jestem za slaba emocjonalnie na takie tragedie... Mam nadzieję ze wszystko będzie u nas dobrze [emoji4]No a jeśli się udało, to zostaje kwestia czy to na pewno fizjologiczna ciąża. Dlatego po pozytywnym teście jak najszybciej do ginekologa, bo drugiej ciąży pozamacicznej nie przeżyła bym psychicznie.
To radzisz mi brać antybiotyk?
