reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Jakoś przetrwałam ten bardzo trudny czas pogrzebu, dalej nie wierzę, że nie zobaczę już taty... W lipcu wracamy na wieś do mamy, została sama, w rozwalonym w remoncie domu, bo mieli po powrocie taty ze szpitala dalej remontować sobie. Ale sama nie da rady, a my nie będziemy mogli jej pomóc jeśli będziemy wynajmować w mieście mieszkanie, więc wracamy do mamy. Miałam w ogóle umówić się na hsg ale nie jestem na siłach... Może za kilka miesięcy... Bo i tak w tej sytuacji nie będziemy starać się o dziecko, i po tym poronieniu i że względu na sytuację z pracą, mieszkaniem.
 
reklama
Jakoś przetrwałam ten bardzo trudny czas pogrzebu, dalej nie wierzę, że nie zobaczę już taty... W lipcu wracamy na wieś do mamy, została sama, w rozwalonym w remoncie domu, bo mieli po powrocie taty ze szpitala dalej remontować sobie. Ale sama nie da rady, a my nie będziemy mogli jej pomóc jeśli będziemy wynajmować w mieście mieszkanie, więc wracamy do mamy. Miałam w ogóle umówić się na hsg ale nie jestem na siłach... Może za kilka miesięcy... Bo i tak w tej sytuacji nie będziemy starać się o dziecko, i po tym poronieniu i że względu na sytuację z pracą, mieszkaniem.
Strasznie Ci współczuję. Dużo siły Ci życzę.
 
Umów się na monitoring bo poziom proga może nie być 100% wyznacznikiem cyklów bezowulacyjnych. Powiem Ci po sobie. W moim udanym cyklu robiłam proga 7 dpo i wyszedł 6,45... Od wszystkich już słyszałam że cykl bezowulacyjny przy takim progu i uwierzyłabym w to bez problemu, gdyby wykres temperatur nie wyglądał mi na zupełnie prawidłowy. Dwa dni później Powtórzyłam proga i byl jeszcze niższy bo 3,77 więc myślę "dupa na bank" a tego samego dnia wieczorem na teście ciążowym cień, blady ale widoczny. Szybko wzięłam dupka i luteine i dziś jestem w 18 tygodniu zdrowo rozwijającej sie ciąży.
Więc lepiej dokładniej przebadaj ten wątek bo moze np masz nornalnie owulacje tylko masz np niedomoge lutealna i musiałabys brać dupka lub luteine w drugiej fazie cyklu.
Tutaj juz forum widziało wiele ciąż z cykli bezowulacyjnych.
Pamietam swój monitoring i załamke jak mi lekarz powiedzial ze pęcherzyk jest zbyt mały jak na ten dzień cyklu i że nie urośnie i raczej szykuje sie na kolejny cykl.. wyszlam zrozpaczona ale zdalam sobie sprawę że nie mam owu ksiazkowo w 14 dniu.. potrafię miec w 17dc a nawet 23dc.. do tego mam ten plus ze skubana czuje na maxa.. tak mnie janik boli ze ledwo chodzę... I ten cykl bez odpowiedniego pęcherzyka byl cyklem ciążowym! Polecialam sobie z corka samolotem na wakacje.. po używałam zycia na maxa.. pojechalismy do eftelingu (park rozrywki) odwiedzajac wszystkie hardcorowe atrakcje po to by wrocic do Polski prosto do apteki po test ciazowy ktory byl pozytywny. Dzis moj niewyrośnięty pęcherzyk ma prawie 14miesiecy. I takich historii tu bylo wiele.. cykle stracone okazywały sie owocne. Życzę wam tego dziewczyny.
(Moj progesteron badany w ciazy na poczatku wynosil 18.450 a pozniej spadl do 18 wiecej nie badalam ze stresu a byłam na luteinie).
@Mikii Co do presji to nigdy nie zrozumiem jak ktos moze komuś życzyć dziecka.. wlasnie przez wzgląd ze jesli nie mowi sie o tym glosno a czas mija to mozna sie domyslec ze cos jest na rzeczy i mozna kogos tym okropnie ranić. Ja dla bezpieczeństwa zawsze życzę zdrowia i kasy.. moj M ma dwie siostry.. jedna 33 lata bezdzietna ktora brnela do in vitro i narazie zamkneli i ten etap a nikt nie pyta oraz druga siostra lat 29 również bezdzietna.. nie smialabym nawet zażartować.. nawet jesli nie maja problemow to na pewno maja jakis swoj wazny powod dla ktorego wola bawic mojego synka niz wlasnego. To ingerencja w sfere prywatną a ludzie nie zdaja sobie sprawy.
Podczas naszych nieudanych staran o drugie dziecko dobijala mnie sasiadka mojej mamy ktora miala smialosc pytac mojej corki czy chce rodzeństwo i że ma pogadać z rodzicami ze chce.. na szczęście niedługo później udała sie ciąża.. ale kosztowaly mnie te slowa ogrom wewnętrznego smutku.
 
Hej dziewczyny, mam pytanie ponieważ już mam mega załamkę[emoji17] czy miała ktoras z Was podobnie jak ja. Cykle mam 30 dni. Owulka potwierdzona monitoringiem 16dc. 23 dc wieczorem kłucie w podbrzuszu. Następnego dnia wieczorem plamka krwi takiej jasnej i delikatne pobolewanie brzucha. 24 dc delilatne plamienie. 26 i 27 dc bez plamien ale dalej pobolewanie brzucha jak na @. W nocy z 27dc na 28 dc mocniejszy bol brzucha i plamienie rano po siusianiu. Test.... ujemny. Czy ktoras miala podobie i okazalo sie ze cykl skonczyl sie pozytywnie?
 
reklama
Do góry