Oczywiscie że tak. Wszystkie kolezanki zachodza, rodzą i znow zachodzą, w rodzinie takze. Ty jestes sporo mlodsza, w twoim wieku jeszcze nie ma takiej presji jak po 30-tce. U mnie jest juz ogromna bo jestestesmy 7 lat po slubie, rodzina podgaduje, zyczy przy uroczystosciach, dobijające to strasznie. Staram sie unikac imprez rodzinnych, spotkan z osobami mającymi dzieci a kobiet w ciazy to sie boje bo jak zobacze to rycze.Byłam w 18d.c. u gina na zwykłym badaniu mowila że pęcherzyka żadnego nie ma więc się nie nakrecam wcale. Może też przez ten duphaston jak u Ciebie. Zobaczymy, narazie czekam bo chciałabym iść na tą krew zrobić na tą insulinoodpornosc i mieć wyniki planuje iść w 3.d.c. A tu jeszcze nie ma cyklu jak nie będzie insulinoodpornosci to ciekawe na co mi da . Koleżanki rodzą jedna po drugiej już kolejne dzieci a ja pierwszego jeszcze nie mam, już mnie to męczy po prostu też tak masz?
reklama
porzeczka97
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 518
Rozumiem Cię bardzo. Lepiej nikomu nie mówić że się ma problemy z tym..dla innych to tragedia tu może nie będzie źle z czasem może się uda chociaż jedno. Po co kto ma wiedzieć.. zawsze lepiej odpowiadać przyjdzie czas to będzie dziecko. U mnie to jeszcze na niektórych działa ale tu jest jakoś inaczej u nas już każdy ma dzieci, już kolejne z rówieśników.. a tu klops. Trzeba myśleć co robić żeby mieć. Teraz co z nikim nie gadać jak każdy ma dzieci..Oczywiscie że tak. Wszystkie kolezanki zachodza, rodzą i znow zachodzą, w rodzinie takze. Ty jestes sporo mlodsza, w twoim wieku jeszcze nie ma takiej presji jak po 30-tce. U mnie jest juz ogromna bo jestestesmy 7 lat po slubie, rodzina podgaduje, zyczy przy uroczystosciach, dobijające to strasznie. Staram sie unikac imprez rodzinnych, spotkan z osobami mającymi dzieci a kobiet w ciazy to sie boje bo jak zobacze to rycze.
doomi03
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 105
Nie miałam monitoringu. Mam robiony progesteron i on świadczy właśnie o braku ow. i ciąży z resztą jak nie ma tak nie ma. Teraz będę mieć badania na insulinoodpornosc i obecnie przyjmuje duphaston. Dziś 39 d.c i okresu nie ma. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Owulacji to wiesz nie wiem czy kiedy kolwiek ją miałam
Umów się na monitoring bo poziom proga może nie być 100% wyznacznikiem cyklów bezowulacyjnych. Powiem Ci po sobie. W moim udanym cyklu robiłam proga 7 dpo i wyszedł 6,45... Od wszystkich już słyszałam że cykl bezowulacyjny przy takim progu i uwierzyłabym w to bez problemu, gdyby wykres temperatur nie wyglądał mi na zupełnie prawidłowy. Dwa dni później Powtórzyłam proga i byl jeszcze niższy bo 3,77 więc myślę "dupa na bank" a tego samego dnia wieczorem na teście ciążowym cień, blady ale widoczny. Szybko wzięłam dupka i luteine i dziś jestem w 18 tygodniu zdrowo rozwijającej sie ciąży.
Więc lepiej dokładniej przebadaj ten wątek bo moze np masz nornalnie owulacje tylko masz np niedomoge lutealna i musiałabys brać dupka lub luteine w drugiej fazie cyklu.
porzeczka97
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 518
Gratuluję!!!! Biorę dupka i nic to nie daje. Ciąży nadal nie ma. Teraz będę badać prolaktyne i te wszystkie na insulinoodpornosc plus tsh. Strzelam że coś tam jest nie tak, bo co najważniejsze pcos nie ma i biorąc dupka i luteine dalas odpowiednią dawkę progesteronu sobie i dziecku? Czy coś jeszcze działałas? Fajnie że się udało, z ciekawości w którym cyklu ?Umów się na monitoring bo poziom proga może nie być 100% wyznacznikiem cyklów bezowulacyjnych. Powiem Ci po sobie. W moim udanym cyklu robiłam proga 7 dpo i wyszedł 6,45... Od wszystkich już słyszałam że cykl bezowulacyjny przy takim progu i uwierzyłabym w to bez problemu, gdyby wykres temperatur nie wyglądał mi na zupełnie prawidłowy. Dwa dni później Powtórzyłam proga i byl jeszcze niższy bo 3,77 więc myślę "dupa na bank" a tego samego dnia wieczorem na teście ciążowym cień, blady ale widoczny. Szybko wzięłam dupka i luteine i dziś jestem w 18 tygodniu zdrowo rozwijającej sie ciąży.
Więc lepiej dokładniej przebadaj ten wątek bo moze np masz nornalnie owulacje tylko masz np niedomoge lutealna i musiałabys brać dupka lub luteine w drugiej fazie cyklu.
To prawda, nie ma z kim porozmawiac bo kazdy tylko opowiada o swoich dzieciach, pojazuje zdj, nawet jak jak sie wejdzie na fb to tylko same zdjecia dzieci. Kiedy jestem u rodziny i sa tam dzieci to nawet nie mam ochoty sie juz z nimi bawic. Ale tak jak mowisz trzeba dzialac i nie poddawac sie.Rozumiem Cię bardzo. Lepiej nikomu nie mówić że się ma problemy z tym..dla innych to tragedia tu może nie będzie źle z czasem może się uda chociaż jedno. Po co kto ma wiedzieć.. zawsze lepiej odpowiadać przyjdzie czas to będzie dziecko. U mnie to jeszcze na niektórych działa ale tu jest jakoś inaczej u nas już każdy ma dzieci, już kolejne z rówieśników.. a tu klops. Trzeba myśleć co robić żeby mieć. Teraz co z nikim nie gadać jak każdy ma dzieci..
porzeczka97
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 518
Pewnie że tak. Nic innego nie posiada zostało. Trzeba działać. Długo się staracie? Ile lat masz że zapytamTo prawda, nie ma z kim porozmawiac bo kazdy tylko opowiada o swoich dzieciach, pojazuje zdj, nawet jak jak sie wejdzie na fb to tylko same zdjecia dzieci. Kiedy jestem u rodziny i sa tam dzieci to nawet nie mam ochoty sie juz z nimi bawic. Ale tak jak mowisz trzeba dzialac i nie poddawac sie.
Juz pytalas wczesniej i odpPewnie że tak. Nic innego nie posiada zostało. Trzeba działać. Długo się staracie? Ile lat masz że zapytam
porzeczka97
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 518
nie ogarniam dobrze jeszcze tego tu, piszę na kilku wątkach i mi się piepszy przepraszamJuz pytalas wczesniej i odp
doomi03
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 105
Gratuluję!!!! Biorę dupka i nic to nie daje. Ciąży nadal nie ma. Teraz będę badać prolaktyne i te wszystkie na insulinoodpornosc plus tsh. Strzelam że coś tam jest nie tak, bo co najważniejsze pcos nie ma i biorąc dupka i luteine dalas odpowiednią dawkę progesteronu sobie i dziecku? Czy coś jeszcze działałas? Fajnie że się udało, z ciekawości w którym cyklu ?
Tak, na szczęście to że bardzo szybko wylapalam ciążę i szybko wzięłam dawke uderzeniowa lutki i dupka i na szczęść prog szybko odbił, bo tydzień pozniej byl już na poziomie coś kolo 34. Ale gdyby nie to, to tylko Bóg wie czy ta ciąża w ogóle by się utrzymala. No i ten progesteron taki ze az szok ze w tym cyklu byla owulacja, a jednak
Ale ja tu już takie historie slyszalam i widziałam że już mnie chyba nic nie zaskoczy., ile my tu na forum mamy już dzieci z cykli rzekomo bezowulacyjnych xD
Dodatkowo w tym cyklu wspieralam się do owulacji wiesiołkiem, a po owu ananasik, czerwone winko, suszone morele i przez cały cykl niepokalanek. Tsh też obniżałam lekami bo mialam początkowo ponad 3.
Nam się udało w 12 cs.
reklama
porzeczka97
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 518
Bardzo fajna i na szczęście pozytywna historia cykle bezowulacyjne to dla każdego "w tym cyklu nie ma szans" i nie ma ja siłę doszukiwania się objawów ciąży i niespodzianka jest .Tak, na szczęście to że bardzo szybko wylapalam ciążę i szybko wzięłam dawke uderzeniowa lutki i dupka i na szczęść prog szybko odbił, bo tydzień pozniej byl już na poziomie coś kolo 34. Ale gdyby nie to, to tylko Bóg wie czy ta ciąża w ogóle by się utrzymala. No i ten progesteron taki ze az szok ze w tym cyklu byla owulacja, a jednak
Ale ja tu już takie historie slyszalam i widziałam że już mnie chyba nic nie zaskoczy., ile my tu na forum mamy już dzieci z cykli rzekomo bezowulacyjnych xD
Dodatkowo w tym cyklu wspieralam się do owulacji wiesiołkiem, a po owu ananasik, czerwone winko, suszone morele i przez cały cykl niepokalanek. Tsh też obniżałam lekami bo mialam początkowo ponad 3.
Nam się udało w 12 cs.
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 725 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 98 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 138 tys
W
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: