młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Hej dziękuję że pytasz. W porządku. Po woli do przodu. Wizytę mam za 3 dni.Hej kochana jak tam samopoczucie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej dziękuję że pytasz. W porządku. Po woli do przodu. Wizytę mam za 3 dni.Hej kochana jak tam samopoczucie?
Hej dziękuję że pytasz. W porządku. Po woli do przodu. Wizytę mam za 3 dni.
Dziękuję kochana. Kciuki to mi się napewno przydadzą. Już co raz większy stres czuję przed wizytą ale pewnie 100% stresu nerwów osiągnę w samochodzie w drodze do gin.Będę trzymać mocno kciuki[emoji110] będzie dobrze[emoji8]
Ja też trzymam kciuki ! A jak się czujesz ? To jest pierwszą wizyta ?Dziękuję kochana. Kciuki to mi się napewno przydadzą. Już co raz większy stres czuję przed wizytą ale pewnie 100% stresu nerwów osiągnę w samochodzie w drodze do gin.
Dziękuję kochana. Kciuki to mi się napewno przydadzą. Już co raz większy stres czuję przed wizytą ale pewnie 100% stresu nerwów osiągnę w samochodzie w drodze do gin.
Wiesz co ja staram się od 2014 roku, tego samego roku zaszłam w ciążę ale biochemiczną w sierpniu, potem w grudniu zaszłam ale to była pozamaciczna zakończona pęknięciem jajowodu, krwotokiem wewnętrznym w 10tc wg Om. Potem miałam biochemy znowu po drodze, w końcu zaszłam w kolejna dłuższą ciszę zaraz po ślubie w 2018, trwała tak nie całe 7 tygodni, tak chyba 6+3 i był to zaśniad, przynajmniej wskazywało na to wzrastanie HCG i obraz usg. No potem znowu biochem, i teraz to. Za mną mnóstwo badań genetycznych, mam nieprawidłowy kariotyp i polimorfizm pai - 1 4g/5g. Mąż ma mutacje f508 del genu CFTR czyli mukowiscydozy. Więc to tak wszystko na siebie się nakładało. A i jeszcze niedoczynność tarczycy. Przeszłam guza przysadki mózgowej, zespoły LUF. Jezu czego ja nie miałam. Teraz też to nic pewnego, może organizm w którymś momencie postawić się, stwierdzić, że zarodek nieprawidłowy i odrzucić. Albo inne rzeczy mogą się wydarzyć.
Owulacje miałam z jajnika po lewej stronie czyli po tej, gdzie miałam tą pozamaciczna, więc mam nadzieję, żeby tam w jajowodzie się nie zagnieździła.
Dziękuję. Jesteście wszystkie kochane [emoji3590] druga wizyta. Na pierwszej byłam 31.03 czuję się ogólnie dobrze. Od wczoraj pobolewają mnie piersi ale na szczęście dzisiaj się już da wytrzymaćJa też trzymam kciuki ! A jak się czujesz ? To jest pierwszą wizyta ?
Ponoć nie był mocno rozwalony i dlatego nie usunęli. A ja nie zdecydowałam się, tylko tak wyszło z mężem. Mi się tylko wydaje, że z tego jajnika, bo tam miałam bóle ale może z drugiej strony była. Co ma być to będzie.To nie usuneli Ci tego jajowodu po cp?? Dziwne. To odważnie jak się zdecydowałaś na owu z tej strony. Mi lekarze wręcz zabraniali. Ciągle mi powtrzali, że cp rozwija się dokładnie w tym samym miejscu i jest to nagminne u pacjentek . Ale może źle robie bo czekam jak ta kretynka na jakąś sensowną owu
Trzymam mocno kciucki za pozytywny ciąg dalszy. Zasługujesz na piękna, zdrowiutką ciąże po tyyylu przejściach. Daj znać jak będziesz po usg
A masz jakies teraz objawy?Ponoć nie był mocno rozwalony i dlatego nie usunęli. A ja nie zdecydowałam się, tylko tak wyszło z mężem. Mi się tylko wydaje, że z tego jajnika, bo tam miałam bóle ale może z drugiej strony była. Co ma być to będzie.
Hej, przepraszam że się do was wtrącam, nie znacie mnie, ale ja znam was [emoji3526] czytam was od czerwca 2018, odkąd zaczęłam się starać, ale nie odważylam się napisać, potem wątek sie wyciszył, a ja zdecydowałam się na staraczkach 2020 napisać (po poronieniu w 2019 było mi ciężko samej sobie z tym poradzić).Eh kiedy ja do Was przyjdę z dobrymi wieściami chyba niedoczekanie moje :/ coś mi się wydaje, ze zostanę tu sama... chyba te hsg nic nie dało :/ chyba powinnam zakupić znowu ten żel concive[emoji3166]