reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
O na przykład jak dużo skrzepów mamy przy miesiączce to już może świadczyć o problemach z krzepnieciem krwi. ;) i jak 'za mocno' krzepnie nam krew to przez to mogą być problemy z implantacja.
 
Cześć dziewczyny. Jestem tu całkowicie nowa i przepraszam za wtargnięcie.
Piszę tu bo chciałabym się poradzić. Mam 26 lat a za sobą trudne sprawy. Całe życie PCOS, okres bez tabletek anty miałam trzy razy w roku, przy anty w każdym cyklu. Pod koniec 2018 roku doznałam skrętu jajnika co doprowadziło prawie do jego "śmierci". Z czasem jajnik doszedł do siebie i jest z nim okej. Od tego czasu nie biorę anty, co za tym idzie okresu brak. Od zeszłego sierpnia rozpoczęłam starania o bobasa.
Aktualnie na wywołanie okresu zażywam duphaston, następnie od 1dc CLO. Po duphastonie okres dostałam dopiero po jakiś dwóch tygodniach. W 25 dc byłam u lekarza i pęcherzyk był, niestety na ponownej wizycie w 35 dc kiedy nie dostałam okres okazało się, że cykl był bezowulacyjny.
Kolejny duphaston, okres dostałam nagle po dwóch dniach. okres był 22.03. Akcja miłość rozgrywa się co 3-4 dni. Dwa tygodnie temu codziennie przez tydzień miałam migrenę na dzień dobry, a już tak od 1,5 tygodnia ból podbrzusza. Raz boli tylko po lewej strony, raz całe podbrzusze.
Niestety przez brak normalnego cyklu nie jestem w stanie stwierdzić jak długi mam cykl i kiedy mam owulację. Jednak codziennie robię testy owulacyjne i pokazały one 31.03-02.04 dwie kreski.
Aktualnie jednak jestem maniakiem testów ciążowych i cały czas nic.
I teraz pytanie do Was. Jak to było u Was? Czy u którejś z Was takie zachowanie organizmu było początkiem czegoś wielkiego? Wiem też, że powinnam skonsultować do z lekarzem, idę do niego w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam Was i liczę na wyrozumiałość :);)
Wszystko tak naprawdę może się zdarzyć, często kobiety mają przeziębienie przed terminem miesiączki i to tak jakby objaw. Ogólnie musisz być cierpliwa. Powiem Ci jeszcze, że przy pcos nie ma sensu robić testów owulacyjnych bo one nie będą wiarygodne. W ogóle testy owulacyjne nie są wiarygodne, wskazują, że pęcherzyk może i jest ale nie pokażą czy pęcherzyk pękł a dopiero jak pęka mówimy o owulacji. Przy pcos jedynie monitoring daje więcej pewności czy owulacja była. Trzymam kciuki, żeby twoje domysły się potwierdziły! :)
 
Mój ginekolog powiedzial ze przy acardzie poprawia sie ukrwienie macicy co ma duzy wplyw orzy zagnieżdżeniu. Ogólnie polecal brać go nawet bez staran.. on także od kilku lat zażywa go w tej zalecanej dawce 75mg. Ale wiadomo najpierw konsultacja z lekarzem bo nikt tu na forum nie wie ze dana osoba może miec problemy np z krzepliwoscia krwi i jeszcze zagrozi swojemu zyciu lub zdrowiu. Ja miałam przeprowadzony wywiad. Mialam zrobiona morfologię plus hormony. Na szczęście miesiąc w którym mialam zacząć go brać okazał sie tym ciążowym :) zresztą moja ciąża mam wrażenie ze była wieki temu.. wbrew tym wszystkim trudnościom jakie mi towarzyszyly chcialabym byc znów i czuć to wszystko.
 
Cześć dziewczyny. Jestem tu całkowicie nowa i przepraszam za wtargnięcie.
Piszę tu bo chciałabym się poradzić. Mam 26 lat a za sobą trudne sprawy. Całe życie PCOS, okres bez tabletek anty miałam trzy razy w roku, przy anty w każdym cyklu. Pod koniec 2018 roku doznałam skrętu jajnika co doprowadziło prawie do jego "śmierci". Z czasem jajnik doszedł do siebie i jest z nim okej. Od tego czasu nie biorę anty, co za tym idzie okresu brak. Od zeszłego sierpnia rozpoczęłam starania o bobasa.
Aktualnie na wywołanie okresu zażywam duphaston, następnie od 1dc CLO. Po duphastonie okres dostałam dopiero po jakiś dwóch tygodniach. W 25 dc byłam u lekarza i pęcherzyk był, niestety na ponownej wizycie w 35 dc kiedy nie dostałam okres okazało się, że cykl był bezowulacyjny.
Kolejny duphaston, okres dostałam nagle po dwóch dniach. okres był 22.03. Akcja miłość rozgrywa się co 3-4 dni. Dwa tygodnie temu codziennie przez tydzień miałam migrenę na dzień dobry, a już tak od 1,5 tygodnia ból podbrzusza. Raz boli tylko po lewej strony, raz całe podbrzusze.
Niestety przez brak normalnego cyklu nie jestem w stanie stwierdzić jak długi mam cykl i kiedy mam owulację. Jednak codziennie robię testy owulacyjne i pokazały one 31.03-02.04 dwie kreski.
Aktualnie jednak jestem maniakiem testów ciążowych i cały czas nic.
I teraz pytanie do Was. Jak to było u Was? Czy u którejś z Was takie zachowanie organizmu było początkiem czegoś wielkiego? Wiem też, że powinnam skonsultować do z lekarzem, idę do niego w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam Was i liczę na wyrozumiałość :);)
Ja rowniez jestem maniakiem testowym. Owulacyjnych robiłam z 5 dziennie a ciążowych do groma nie jestem w stanie zliczyc. Tak naprawdę objawy sa mocno indywidualne.. jedne maja bolesnosc piersi.. ja bol piersi mialam pozniej niz inne dziewczyny. Mialam za to sciskajace skurcze podbrzusza od 5tc. To lekarz moj nazwal powiększająca sie macica. Pozniej doszedl wstret smakow, i mdlosci. Wydzielina w fazie potencjalnego zagnieżdżania była gesta jak bialko kurze.. a później mega wodnista.. ciagle mialam wrazenie jakbym sie posikala. Twoje objawy mogą świadczyć o ciąży ale nie muszą. Ponadto w pierwszej ciazy pierwszy pozywtyny test uzyskalam w 8+3tc... A teraz juz w 8 czy 9 dpo mialam delikatna kreske ktora z upływem czasu ciemniala.
 
reklama
Dziewczyny przychodzę z prośbą o trzymanie mocno kciuków, żeby było wszystko dobrze. Czekam na wyniki z krwi a to mój poranny test. Dzisiaj 28dc i jakieś między 13 a 17dpo.
IMG_20200417_071610.jpg
 
Do góry