IrenaX
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2018
- Postów
- 2 720
No niestety jest to częsty przypadek. Ja tez to przeszłam. Nie spodziewałam się, ze akurat mi się może to przytrafić - zachodzisz w ciąże, skrycie się cieszysz, choć niepewność tez jest- idziesz na usg a tu psikus... No cóż niektóre rzeczy są niezależne od nas... mam nadzieje, ze nie będzie dane mi ponownie tego przechodzić. Jedyny plus tego (tak jak wspomniałaś) ze nie było zarodka. Chyba jakos łatwiej jest to „przetrawić”Dlaczego nie wracasz do staran ? Ja nawet nie wiedzialam, ze jest takie cos jak puste jajo, dopiero jak sama to uslyszalam (bledna diagnoza)... Wtedy sie zainteresowalam tematem i to jest niestety czeste. Nie bylo zarodka wiec to jest jedyne pocieszenie.