reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
O właśnie tak pomyślałam, że powiem Wam jaką książkę akurat czytam. Uważam, że każda kobieta powinna tą książkę przeczytać. Jest to książka edukatorki seksualnej Emily Nagoski pt. "Ona Ma Siłę".
Nie ważne czy uważacie, że z Wami wszystko ok i nie potrzebujecie czegoś takiego czytać to i tak mówię serio - warto ją przeczytać. :) Ja co prawda nie mam książki fizycznej, mam ebooka, więc jakby któraś z Was chciała przeczytać ale z jakiś powodów nie mogła jej kupić to piszcie do mnie - "pożyczę" wam ebooka. :) Jest w formacie PDF więc na telefonie też można poczytać. :) I tak kupię ją w formie fizycznej, bo jeśli będę miała córkę czy kiedyś wnuczki, będę tą książkę udostępniać. :D
Zobacz załącznik 990454
Zobacz załącznik 990456

Czy mogłabym "pożyczyć" książkę?;)
 
reklama
A tak w temacie starań, to u mnie chyba w tym cyklu będzie szybciej owu. Dziś 9dc, od 7dc juz sluz plodny, dzis jajnik szaleje. A testy szybko ciemnieja, więc obstawiam pojutrze owu.

Górny test dziś z rana, dolny tez z dzisiaj ale z późnego popołudnia.
 

Załączniki

  • IMG_20190626_194354.jpg
    IMG_20190626_194354.jpg
    620,2 KB · Wyświetleń: 83
A tak w temacie starań, to u mnie chyba w tym cyklu będzie szybciej owu. Dziś 9dc, od 7dc juz sluz plodny, dzis jajnik szaleje. A testy szybko ciemnieja, więc obstawiam pojutrze owu.

Górny test dziś z rana, dolny tez z dzisiaj ale z późnego popołudnia.
A mi się wydaje że test pozytywny będzie już jutro.
Ja bym się już zaczęła przytulać dzisiaj i jak będzie jutro pozytyw to jutro też i jeszcze na wszelki wypadek piątek i sobota. I później znowu co 2 dni.

Życzę owocnych starań i abyś niebawem ujrzała dwie grube krechy na teście ciążowym. Trzymam kciuki[emoji110][emoji110]
 
A mi się wydaje że test pozytywny będzie już jutro.
Ja bym się już zaczęła przytulać dzisiaj i jak będzie jutro pozytyw to jutro też i jeszcze na wszelki wypadek piątek i sobota. I później znowu co 2 dni.

Życzę owocnych starań i abyś niebawem ujrzała dwie grube krechy na teście ciążowym. Trzymam kciuki[emoji110][emoji110]

Znaczy też mysle ze jutro juz test Bedzie pozytyw, a od pozytywnego owu może wystapic w przedziale od 12 do 36 godzin więc pewnie owu sama w sobie pojutrze..tak to liczę :p ... no juz od wczoraj sobie działamy, dziś tez poprawione. Jutro sie zobaczy jak beda sily i checi, a jak nie to pojutrze i potem dalej co 2 dni :p w koncu żołnierzyki tez musza miec czas na regeneracje :p
Dziękuję kochana... mam nadzieję ze szybko zaskoczy, aczkolwiek to dopiero nasz 2cs. Jeszcze w tym cyklu robie testy owu bo chciałbym zrobic progesteron wiec warto wiedziec kiedy bedzie dokladnie, ale od następnego cyklu odpuszczam sobie testybi w ogóle, nie chce sie zafiksowac, a spróbować podejść do staran bardziej na luzie (o ile się da xD), bo może tak bedzie łatwiej.
Porobie tylko sobie podstawowe badania hormonow i tarczycy zeby wiedziec czy wszystko ok, a potem odpuszczam sobie mierzenie, sprawdzanie i idziemy na żywioł.
Taki mam plan ale ile z niego wyjdzie w praktyce to zobaczymy xD xD
 
A tak w temacie starań, to u mnie chyba w tym cyklu będzie szybciej owu. Dziś 9dc, od 7dc juz sluz plodny, dzis jajnik szaleje. A testy szybko ciemnieja, więc obstawiam pojutrze owu.

Górny test dziś z rana, dolny tez z dzisiaj ale z późnego popołudnia.

Zdecydowanie jeszcze nie pozytyw. Jutro powinna kreska byc ciemniejsza już. Tylko testuj cześciej niż dwa razy dziennie - co 3h nawet, bo owu łatwo przekroczyć, a jesteś już blisko. I od razu jutro akcja wyrko po pozytywie!
 
Znaczy też mysle ze jutro juz test Bedzie pozytyw, a od pozytywnego owu może wystapic w przedziale od 12 do 36 godzin więc pewnie owu sama w sobie pojutrze..tak to liczę [emoji14] ... no juz od wczoraj sobie działamy, dziś tez poprawione. Jutro sie zobaczy jak beda sily i checi, a jak nie to pojutrze i potem dalej co 2 dni [emoji14] w koncu żołnierzyki tez musza miec czas na regeneracje [emoji14]
Dziękuję kochana... mam nadzieję ze szybko zaskoczy, aczkolwiek to dopiero nasz 2cs. Jeszcze w tym cyklu robie testy owu bo chciałbym zrobic progesteron wiec warto wiedziec kiedy bedzie dokladnie, ale od następnego cyklu odpuszczam sobie testybi w ogóle, nie chce sie zafiksowac, a spróbować podejść do staran bardziej na luzie (o ile się da xD), bo może tak bedzie łatwiej.
Porobie tylko sobie podstawowe badania hormonow i tarczycy zeby wiedziec czy wszystko ok, a potem odpuszczam sobie mierzenie, sprawdzanie i idziemy na żywioł.
Taki mam plan ale ile z niego wyjdzie w praktyce to zobaczymy xD xD
Jeżeli chodzi o działanie na luzie jeśli będziesz potrafiła to jak najbardziej polecam. 2cs to jeszcze nic nie znaczy ale warto zrobić hormony takie jak TSH ft3 ft4 estradiol lh fsh progesteron prolaktyna krzywą cukrowa testosteron tylko tak jeśli chodzi o hormony to estradiol lh fsh bada się w 2-5dc TSH ft3 ft4 testosteron prolaktyna obojętnie kiedy A progesteron w 21dc. Jeśli chodzi o badanie prolaktyny to 1-2 dni przed nie wspolzyc i przed pobraniem krwi powiedzieć przed labo około 15-20 minut i iść dopiero pobrać krew. Współżycie i wysiłek przed badaniem może spowodować fałszywie podwyższony poziom prolaktyny w krwi. Warto o tym pamiętać. Dużo lekarzy i pielęgniarek o tym nie mówią więc taka moja rada żeby jak najbardziej wynik wyszedł wiarygodny.

Ogólnie do roku powinno się starać bez żadnych badań ale popieram że warto zrobić badania. Jesli mogę coś jeszcze doradzić to jeśli nie będzie wam wychodzić do pół roku góra 8-9 miesięcy to warto zbadać też męża nasienie i hormony bo w pierwszej kolejności powinni być przebadani mężczyźni. I z tymi badaniami do dobrego ginekologa się udać żeby jak najszybciej zacząć wrazie wu leczenie.

Na tym etapie życzę Ci abyś szybko zaskoczyła i nie musiała się martwić że coś jest z wami nie tak. Będę trzymać kciuki [emoji110][emoji110]

Ja się staram już 3 lata parę lat wcześniej 3 poronienia i już 11 lipca mam klinikę bo sami nie dajemy rady. Nie wiemy co jest nie tak. Ja podejrzewam że nie mam owu lub nie drożne jajowody i mąż ma słabą ruchliwość plemników.
 
Zdecydowanie jeszcze nie pozytyw. Jutro powinna kreska byc ciemniejsza już. Tylko testuj cześciej niż dwa razy dziennie - co 3h nawet, bo owu łatwo przekroczyć, a jesteś już blisko. I od razu jutro akcja wyrko po pozytywie!

Martuś, raczej ciężka sprawa tak czesto jak od rana do wieczora jestem w pracy :p
Musi wystarczyc raniec i wieczor i zobaczymy, najwyżej jeszcze jutro mojego pomecze po pracy jak się da xD
 
Ja jestem po lekarzu i okazuje sie ze jestem tuz po owulacji wiec jeszcze dzis i jutro starania a później jak wyjdzie [emoji1] cmv mam do ponownego badania bo wynik wątpliwy a po za tym wszystko jest ok [emoji6]
 
Martuś, raczej ciężka sprawa tak czesto jak od rana do wieczora jestem w pracy :p
Musi wystarczyc raniec i wieczor i zobaczymy, najwyżej jeszcze jutro mojego pomecze po pracy jak się da xD

Kochana nie ma rzeczy niemożliwych ;) sama pracowałam po 10h w trakcie starań. Przerwy na siku musisz robić wiec nie widzę problemu ;) chcieć to móc!
 
reklama
Jeżeli chodzi o działanie na luzie jeśli będziesz potrafiła to jak najbardziej polecam. 2cs to jeszcze nic nie znaczy ale warto zrobić hormony takie jak TSH ft3 ft4 estradiol lh fsh progesteron prolaktyna krzywą cukrowa testosteron tylko tak jeśli chodzi o hormony to estradiol lh fsh bada się w 2-5dc TSH ft3 ft4 testosteron prolaktyna obojętnie kiedy A progesteron w 21dc. Jeśli chodzi o badanie prolaktyny to 1-2 dni przed nie wspolzyc i przed pobraniem krwi powiedzieć przed labo około 15-20 minut i iść dopiero pobrać krew. Współżycie i wysiłek przed badaniem może spowodować fałszywie podwyższony poziom prolaktyny w krwi. Warto o tym pamiętać. Dużo lekarzy i pielęgniarek o tym nie mówią więc taka moja rada żeby jak najbardziej wynik wyszedł wiarygodny.

Ogólnie do roku powinno się starać bez żadnych badań ale popieram że warto zrobić badania. Jesli mogę coś jeszcze doradzić to jeśli nie będzie wam wychodzić do pół roku góra 8-9 miesięcy to warto zbadać też męża nasienie i hormony bo w pierwszej kolejności powinni być przebadani mężczyźni. I z tymi badaniami do dobrego ginekologa się udać żeby jak najszybciej zacząć wrazie wu leczenie.

Na tym etapie życzę Ci abyś szybko zaskoczyła i nie musiała się martwić że coś jest z wami nie tak. Będę trzymać kciuki [emoji110][emoji110]

Ja się staram już 3 lata parę lat wcześniej 3 poronienia i już 11 lipca mam klinikę bo sami nie dajemy rady. Nie wiemy co jest nie tak. Ja podejrzewam że nie mam owu lub nie drożne jajowody i mąż ma słabą ruchliwość plemników.

Dziękuję kochana za wskazowki :) wszystko juz wiem co i jak :)... mialam robi prolaktyne, lh, fsh, w ta sobotę co byla, ale jak na zlosc mi akurat labo zamknęli, wiec to musi poczekac do następnego cyklu, ale chociaz zrobie ten progesteron i tarczyce. Na szczęście mam doslownie pod domem diagnostykę, ze dwie bramy dalej :) (śmieje się do mojego S, że w idealne miejsce się przeprowadzilismy, biorac pod uwage starania no i ewentualną ciążę xD).
Już tu siedzę ponad rok na forum i już się napatrzylam na przerozne Wasze historie, więc wiem jak to różnice i ciężko bywa... dla tego chce i mysle ze teraz juz bedzie mo łatwiej trochę bardziej na luźno sie nastawic, bez mega spiny (rok temu jak mielismy zaczac starania, to chodzilam nakrecona jak nie wiem i wariowalam z mysla o kazdym miesiacu zwloki... a ze potem musialam sie tyle czasu naczekac zeby w ogole do tych starań wrocic to chyba ten czas ostudzil nieco ten dziki szal :p no i tez juz po prostu wiem ile to moze trwac, wiec dlatego spokojniej do tego podchodze, wiadomo jest przykro troche jak cykl nie udany, ale pewnie rok temu jeszcze calkiem Zielona w tym temacie pewnie bym bardziej fiksowala... a naprAwdę sporo dowiedzialam przez ten rok właśnie dzieki temu forum i waszym doswiadczeniom, poradom itd :)

U mnie kuzynka tez teraz juz 4 rok prawie bedzie jak probuja i wciąż nic... i najgorsze że nie wiedzą do końca gdzie jest problem, bo np wyniki jej męża jeden lekarz okresla jako w normie inny jako beznadziejne i juz sami oglupieli czy to u niego jest problem czy u niej.
 
Do góry