reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Irenka a co u ciebie ? Ja nie wchodzę na ten wątek bo wiem, że był czas, że dziewczyny staraczki nie chciały już tych zaciazonych między sobą więc się "ulotniłam" ale nie raz o Was myślę :)) bardzo miło wspominam ten czas kiedy czekałam na swoje starania, mega wsparcie od Was dostałam czego nigdy nie zapomnę :*

Ja podobnie, jak Paulina nie wchodzę i nie pisze co u nas, by nikogo nie zdołować :*
Ale trzymam kciuki za każdą kolejna starająca! [emoji178][emoji178][emoji178]

Dziewczyny no co Wy, przestańcie... sprawa że ktoś by sobie nie życzył tu zaciazonych już dawno została obalona :p jesteście tu mile widziane :) i śmiało udzielajcie sie czasem, bo podejrzewam ze nie tylko ja, ale wszystkie dziewczyny które pamiętają wasze starania, chetnie posluchaja co u Was także i teraz. ;) dawajcie czasem znac co u Was bo my też o Was myślimy :)
 
reklama
Kochane nasza druga perła Hania urodziła się w środę 29.05 (2dni po terminie) o 11.20. We wtorek o 22 byłam już przyjeta w szpitalu bo miałam co 3 min ale ustaly na ktg. W nocy miałam takie nieregularne co 10,7, 5... Ale o 8.45 pojawiły się nagle co 1,5 minuty. O 9.45 poszłam na porodówke położna nawet mnie badać nie chciała bo chciała poczekać na męża bała się że wody odejdą i nie zdąży... Mąż był o 10. A córka była już z nami o 11.20!!!najgorsze bóle krzyżowe jakie mogłam mieć.!!! Powodzenia życzę wszystkim przyszłym mamusia!!!

Cytat
 
Kochane nasza druga perła Hania urodziła się w środę 29.05 (2dni po terminie) o 11.20. We wtorek o 22 byłam już przyjeta w szpitalu bo miałam co 3 min ale ustaly na ktg. W nocy miałam takie nieregularne co 10,7, 5... Ale o 8.45 pojawiły się nagle co 1,5 minuty. O 9.45 poszłam na porodówke położna nawet mnie badać nie chciała bo chciała poczekać na męża bała się że wody odejdą i nie zdąży... Mąż był o 10. A córka była już z nami o 11.20!!!najgorsze bóle krzyżowe jakie mogłam mieć.!!! Powodzenia życzę wszystkim przyszłym mamusia!!!

Gratulacje!!!!!!
 
Kochane nasza druga perła Hania urodziła się w środę 29.05 (2dni po terminie) o 11.20. We wtorek o 22 byłam już przyjeta w szpitalu bo miałam co 3 min ale ustaly na ktg. W nocy miałam takie nieregularne co 10,7, 5... Ale o 8.45 pojawiły się nagle co 1,5 minuty. O 9.45 poszłam na porodówke położna nawet mnie badać nie chciała bo chciała poczekać na męża bała się że wody odejdą i nie zdąży... Mąż był o 10. A córka była już z nami o 11.20!!!najgorsze bóle krzyżowe jakie mogłam mieć.!!! Powodzenia życzę wszystkim przyszłym mamusia!!!

Cytat

Gratulacje kochana :) pochwal się tą swoją perełką :)
 
reklama
Moze dodam coś od siebie. Z mężem nie zabezpieczalismy się od dłuższego czasu i w sumie mieliśmy podejście będzie co będzie. No i szczerze przez długi czas nic. Naprawdę dlugiiiii. Aż w końcu zaczęliśmy się zastanawiać czy czasem jest wszystko ok. W zasadzie powoli zaczęliśmy planować wizytę u jakiegoś spacejalisty by wykonać podstawowe badania. A tymczasem okazało się że zaszłam jakimś cudem w ciążę. [emoji33] Szok ogromny.
 
Do góry