reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Ja tam się nie łudze, już nawet na straty spisalam ten cykl. A do @ jeszcze jakieś 5-7 dni. Poczekamy zobaczymy [emoji846] mialas taki ból tylko przed samą @?
Nie chce Ci robić nadzieji ale miałam taki ból przed @ a potem był pozytywny test. Musisz być cierpliwa albo przyjdzie @ albo nie ;)
 
reklama
Ja tam się nie łudze, już nawet na straty spisalam ten cykl. A do @ jeszcze jakieś 5-7 dni. Poczekamy zobaczymy [emoji846] mialas taki ból tylko przed samą @?
Ja taki ból trochę jak na @, ale nie idealnie taki sam, lżejszy i czasem zakulo bardziej po bokach miałam w udanym cyklu. Nawet pytalam tu dziewczyn na forum czy to normalne :D oczywiście życzę Ci, aby u Ciebie też to oznaczało. :) trzymam kciuki ❤️
 
Też nie mam aż takiego mocnego, takie delikatne w miarę klucie w podbrzuszu. No cóż parę dni i zobaczymy czy @ przyjdzie, aczkolwiek nastawiam się że tak. A ty jak się czujesz? Bo już chyba parę tygodni za tobą [emoji3526]
Ja taki ból trochę jak na @, ale nie idealnie taki sam, lżejszy i czasem zakulo bardziej po bokach miałam w udanym cyklu. Nawet pytalam tu dziewczyn na forum czy to normalne :D oczywiście życzę Ci, aby u Ciebie też to oznaczało. :) trzymam kciuki [emoji3590]
 
Też nie mam aż takiego mocnego, takie delikatne w miarę klucie w podbrzuszu. No cóż parę dni i zobaczymy czy @ przyjdzie, aczkolwiek nastawiam się że tak. A ty jak się czujesz? Bo już chyba parę tygodni za tobą [emoji3526]
Od jutra zaczynam 12 tc :) cieszę się, że te najniebezpieczniejsze tygodnie za mną. Ogólnie czuje się lepiej, nudności na ogół minęły, senność wciąż towarzyszy, ale nie żałuje sobie i śpię ile mogę :D dziś miałam ogromny spadek formy, bo zaliczylam rzyganko, ale po południu mi się poprawiło. Widocznie bobasowi śniadanie nie zasmakowalo :D
 
12tc to już pięknie [emoji846] oby Ci się samopoczucie jeszcze bardziej poprawiło i żebyś już nie miała nieprzyjemnych sytuacji [emoji4] a duże miałaś mdłości i często wymiotowalas?
Od jutra zaczynam 12 tc :) cieszę się, że te najniebezpieczniejsze tygodnie za mną. Ogólnie czuje się lepiej, nudności na ogół minęły, senność wciąż towarzyszy, ale nie żałuje sobie i śpię ile mogę :D dziś miałam ogromny spadek formy, bo zaliczylam rzyganko, ale po południu mi się poprawiło. Widocznie bobasowi śniadanie nie zasmakowalo :D
 
12tc to już pięknie [emoji846] oby Ci się samopoczucie jeszcze bardziej poprawiło i żebyś już nie miała nieprzyjemnych sytuacji [emoji4] a duże miałaś mdłości i często wymiotowalas?
Mdłości trzymały mnie ok miesiąca, ale wtedy zwymiotowalam tylko raz. Aczkolwiek nudności były na tyle uporczywe, że spowodowaly jadlowstret. Odrzucalo mnie kompletnie od wszystkiego. Jadłam z rozsądku. Przez to też schudłam. Ale odkąd apetyt zaczął wracać to przybrałam 2 kg od ostatniego ważenia. Poki co przytyłam tak jak zalecają 2-3 kg w pierwszym trymestrze :D zobaczymy jak będzie dalej, oby nie przechwalic :-D narazie jem tak jak przed ciążą, nie obadam się, nie mam zachcianek.
 
No to super [emoji846] oby z dnia na dzień coraz lepiej było [emoji8]
Mdłości trzymały mnie ok miesiąca, ale wtedy zwymiotowalam tylko raz. Aczkolwiek nudności były na tyle uporczywe, że spowodowaly jadlowstret. Odrzucalo mnie kompletnie od wszystkiego. Jadłam z rozsądku. Przez to też schudłam. Ale odkąd apetyt zaczął wracać to przybrałam 2 kg od ostatniego ważenia. Poki co przytyłam tak jak zalecają 2-3 kg w pierwszym trymestrze :D zobaczymy jak będzie dalej, oby nie przechwalic :-D narazie jem tak jak przed ciążą, nie obadam się, nie mam zachcianek.
 
reklama
My dopiero z mężem się ogarnęliśmy, wykąpaliśmy. Remont idzie jak cholerka. :D Dobrze, że na wsi mieszkamy w domu jednorodzinnym bo inaczej już by na nas zgłoszenia były za zakłócanie ciszy nocnej. :D Cieszę się jak dziecko, że w końcu ruszył remont z kopyta. ;)
 
Do góry