violciał
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2019
- Postów
- 69
Nie wiem, nie chcę sobie nic wmawiać, bo wiem że zaraz się rozczarujeMoże to implantacja?
Edit: wiesz jak długą masz fazę lutealną?
Tak, mniej więcej od 9 do 14 dni
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie wiem, nie chcę sobie nic wmawiać, bo wiem że zaraz się rozczarujeMoże to implantacja?
Edit: wiesz jak długą masz fazę lutealną?
O kurcze, no ja odczuwam owulację, czasami aż za bardzo. Ja powinnam dostać miesiączkę w następną środę.Rozumiem twoje obawy. Przykro mi że ty też musiałaś przez to przejść. Jeżeli chodzi o wyniki to ci zazdroszczę. Ja chyba nie doczekam takiego dnia aby moje wyniki były tak super jak twoje. Jeśli chodzi o śluz to nie mam pojęcia ponieważ ja mam cały czas śluz wodnisty przezroczysty w dodatku nie odczuwam owulacji nawet nie mam bólu brzuchu przed miesiączka ani w trakcie. Ja właśnie czekam na miesiączke. Mam dostać w sobotę ale znając mnie mi się spóźni jak co miesiąc. Może inne dziewczyny coś ci doradza bo ja nie chce wprowadzać w błąd i nie chce żebyś się potem przeze mnie nie potrzebnie martwiła. Ja też w maju będę miała 2 lata po ślubie i od dwuch lat staramy się o dziecko ale nic u nas nie idzie do przodu. Trzymam za Ciebie kciuki żeby się szybko udało zajść w ciążę i ja donosic do końca. [emoji110][emoji110][emoji173]
Przeciwciał nie robiłam A drożność jajowodow ginekolog mi powiedział że nie ma do tego podstaw. Ale będę rozmawiać z innym ginekologiem na ten temat oraz o monitoringu owulacji ponieważ testy owulacyjne mi również nie pokazują skoku LHO kurcze, no ja odczuwam owulację, czasami aż za bardzo. Ja powinnam dostać miesiączkę w następną środę.
A robiłaś wszystkie wyniki, łącznie z drożnością jajowodów oraz przeciwciała przeciwplemnikowe?
Wiesz, ja zmieniłam 2 lata temu ginekologa. Miałam taką Panią, która najpierw w wieku 22 lat usunęła mi nadżerkę - której nie miałam (!) a w wieku 24 lat najpierw dawała mi leki na owulacje - po których nie podała mi zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka i zrobiła mi się torbiel na 4,5cm :/, później zaczęła mi wmawiać bezpłodność i wmuszać in vitro (!), po 3 dniach czułam ze mam owulacje, poszłam a ona zdziwiona, że to nie możliwe. Teraz mam lekarza, który bada mnie prawie codziennie jak rosnie pecherzyk (nawet majac dyzur w szpitalu każe przyjść), sprawdza poziomy hormonów, ogólnie zrobił już wszystkie możliwie badania. Więc może jednak warto zmienić lekarza na tego, który Wam pomożePrzeciwciał nie robiłam A drożność jajowodow ginekolog mi powiedział że nie ma do tego podstaw. Ale będę rozmawiać z innym ginekologiem na ten temat oraz o monitoringu owulacji ponieważ testy owulacyjne mi również nie pokazują skoku LH
To dobrze, mam nadzieję, że szybko znajdą przyczynę Waszych niepowodzeń i niebawem podzielisz się z nami najpiekniejszą nowinaJestem w Niemczech i właśnie tu zaczęli wszystko od podstaw. Oczekuję na wyniki wszystkich badań hormonalnych. I tu mnie prowadzą od zera.
To dobrze, mam nadzieję, że szybko znajdą przyczynę Waszych niepowodzeń i niebawem podzielisz się z nami najpiekniejszą nowina QUOTE]Bardzo bym chciała tobie również życzę abyś w nie dalekim czasie się z nami podzieliła najcydowniejsza nowina[emoji173]
O jej, dużo tego , ja mam tylko lekką niedoczynność, ale po euthyroxie 50 jest w okolicy 1,60Ja ogólnie choruje na tarczyce niedoczynność hashimoto epilepsja hirsutyzm podejrzane insulino opornosc oraz miałam bardzo wysoka prolaktyne która została unormowana bromergonem