reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Bardzo dużo owoców i rozmiary uzależnione od odmiany. Ale najczęściej mieliśmy w tamtym roku przy jednej odmianie (nie pamiętam jaka to była) owoce w granicach 2-3kg. Ale nie były wysiane jak się należy, bez agrowłókniny więc perz zakłócał rozwój roślin.
U mnie tez były takie duze i jakie soczyste :) my będziemy siać w ziemie raczej dopiero po „zimnej Zosce” , wiadomo, arbuziki potrzebują dużo słońca- a nie chciałabym zeby się zmarnowały :( zas maliny już nam pieknie kwitną ❤️
 
reklama
Co ty, latem idealnie rosną. :) Tutaj film, dzisiaj znalazłam bo chciałam wszystko pięknie wysiać :

Arbuzy te nasze uprawiane w Polsce są słodsze niż te w sklepach zza granicy. :) Bardziej soczyste niż wodniste.
A to zdjęcie kawałka arbuza z mojego ogrodu, w rzeczywistości był bardziej czerwony, jasny jest za sprawą filtra z instagrama:
Dokładnie, ale musza mieć dużooooo słońca i wody :) bardzo ładnie się rozrastaja :) u mnie w tamtym roku były takie :D
 

Załączniki

  • F6E73797-4753-462D-9D09-E31F26360091.jpeg
    F6E73797-4753-462D-9D09-E31F26360091.jpeg
    1 023,8 KB · Wyświetleń: 78
  • 7056D0A1-77E4-4AAF-B0AE-6897CCE432A8.jpeg
    7056D0A1-77E4-4AAF-B0AE-6897CCE432A8.jpeg
    1,3 MB · Wyświetleń: 81
  • 1E0C6A76-8F1A-458E-863C-B8856FEB4613.jpeg
    1E0C6A76-8F1A-458E-863C-B8856FEB4613.jpeg
    2,1 MB · Wyświetleń: 75
A ja właśnie załatwiłam palety, cieszę się jak świr. :D Będziemy robić łóżko z palet. :p Coś w tym stylu, też białe. ;)
Zobacz załącznik 962212
Super pomysł:) my na działce mamy ławki i stolik z palet, zrobione własnymi rękoma przez narzeczonego:) (ale wizja moja była) :D:happy2::p chciałabym jeszcze takie skrzyneczki z palet właśnie na rośliny, kwiaty itd. :)
 
@Dżasta1111 dziękuję,, przekażę. Jest na początku 8 tc. Miała bóle i plamienia, była na obserwacji przez 3 dni i już jest w domu. Musi na siebie bardzo uważać, a jeszcze ma remont mieszkania, bo dopiero co się wprowadzają. Niedawno wrócili z zagranicy i z takimi wieściami :D Przed wyjazdem się dowiedziała :D
Kurcze... dałaś mi do myślenia. U mnie tez w tamtym roku wykryto mięśniaka - podobno nie zagrażający ciąży. Dlatego moja gin nic z nim nie robiła. W ciąży byłam i się nie powiodło, miałam puste jajeczko.
 
Hej :) stwierdziłam ze moze napisze na forum. Szczerze to kolezanka nie chce juz biadolic, pewnie maja mnie dosc, ale moze Wy nie będziecie. Czy mozna powiedzieć ze sie długo staramy z mezem... Na pewno jest to rzecz wzgledna bo od grudnia 2018 czyli 5 miesięcy. Mialam robione badania jest ok, nawet w maju ide na super dokładne badania chormonow na endokrynologie. Maz ma isc zbadac nasienie w maju. Mam chorobe rzadka, nie splywajaca na plodnosc lecz do jakiego kolwiek leczenia badz podtrzymania tego stanu rzeczy jaki jest używa sie leków, których nikt mi nie poda podczas starania sie o ciaze, stad moja frustracja i bol z każdym pojawieniem sie miesiaczki jest coraz większy. Moze ktoras z Was zna jakieś sposoby, badz chociaz wesprze milysm słowem. Jestem w 5 dc i rozpoczynamy kolejny miesiac starań. Pozdrawiam!
 
Hej :) stwierdziłam ze moze napisze na forum. Szczerze to kolezanka nie chce juz biadolic, pewnie maja mnie dosc, ale moze Wy nie będziecie. Czy mozna powiedzieć ze sie długo staramy z mezem... Na pewno jest to rzecz wzgledna bo od grudnia 2018 czyli 5 miesięcy. Mialam robione badania jest ok, nawet w maju ide na super dokładne badania chormonow na endokrynologie. Maz ma isc zbadac nasienie w maju. Mam chorobe rzadka, nie splywajaca na plodnosc lecz do jakiego kolwiek leczenia badz podtrzymania tego stanu rzeczy jaki jest używa sie leków, których nikt mi nie poda podczas starania sie o ciaze, stad moja frustracja i bol z każdym pojawieniem sie miesiaczki jest coraz większy. Moze ktoras z Was zna jakieś sposoby, badz chociaz wesprze milysm słowem. Jestem w 5 dc i rozpoczynamy kolejny miesiac starań. Pozdrawiam!
My z mężem staramy się od października, ale na poważnie czyli z obserwacjami i celowaniem w owulację też od grudnia 2018 ;) właśnie w sobotę zaczęliśmy 6 cs
Czyli, że leki z których korzystasz na swoją przypadłość kłócą się ze staraniami?
 
Od ok 2 miesięcy mogla bym je brac ale nie można brac ich w ciazy ponieważ sa bardzo silne i degeneracyjne dla plodu, stad lekarz wiedząc ze sie staramy nie moze mi ich dac, zaklda ze w każdym cyklu moge być w ciazy.
 
Super pomysł:) my na działce mamy ławki i stolik z palet, zrobione własnymi rękoma przez narzeczonego:) (ale wizja moja była) :D:happy2::p chciałabym jeszcze takie skrzyneczki z palet właśnie na rośliny, kwiaty itd. :)
Ja załatwiam palety za 20zl za sztukę więc też będziemy działać z nimi. Najpierw łóżko, a później reszta. :) Kiedyś nie byłam przekonana ale teraz powiem Ci, że bardzo chce coś takiego porobić :)
 
reklama
Do góry