Kaamilaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2018
- Postów
- 17 076
Tez mi sie to wydalo nie fajne zeby tak pisac ze wypisujesz takie rzeczy... ty sie po prostu martwisz i boisz i nie ma w tym nic a nic dziwnego tylko musisz troche bardziej uwierzyc ze teraz bedzie wszystko dobrze [emoji8][emoji8]No właśnie i to jest chyba najgorsze, że nie mam na to wpływu, a tak bardzo bym chciała..Marta bez przesady to, że panikuje nie uważam, że wypisuje "takie rzeczy", nie życzę nikomu straty, ale po niej myślenie się zmienia i równie dobrze tobie było nie na rękę jak ktoś ci napisał, żebyś odpuściła bo się zafiksowałaś na ciążę nie fajne prawda ? Tak samo nie fajnie się czyta powyższe rzeczy oczywiście, że może trochę przesadzam i doskonale wiem, że nie jedna z Was chciałaby być na moim miejscu, ale to już taka kolej rzeczy starasz się chcesz być w ciąży, jesteś w ciąży chcesz ją utrzymać, utrzymasz myślisz o porodzie i się fiksujesz, też chciałam być chociaż na twoim miejscu kilka msc temu, żeby przynajmniej móc się starać, a nie byłam i wtedy nie pisałam nikomu ciesz się, że możesz chociaż się starać bo ja aktualnie muszę czekać każda z Nas jest na innym etapie więc musimy po prostu wzajemnie się szanować, a jak jakiś post wyjątkowo nas drażni to go omijać Cieszę się, że jestem w ciąży bardzo się cieszę, ale nie zmienia to faktu, że równie bardzo się boje ! Trochę chyba każdy zapomniał jak również i Ja całkiem niedawno opłakiwałam każdy nieudany cykl i zastanawiałam się co ze mną nie tak, że nie mogę ujrzeć tych dwóch kresek... Dziękuje panikuje doskonale to wiem, ale taki już ze mnie typ, że nie umiem inaczej szczególnie, że rok temu sytuacja była identyczna ciąża młodsza niż termin OM na pierwszej wizycie tylko pęcherzyk, a kolejna już niestety szpital więc siłą rzeczy to wszystko siedzi w głowie, gdybym jeszcze usłyszała super ciąża książkowa wszystko według terminu miesiączki to może moje zafiksowanie było by mniejsze ...
Wiesz co powiem ci ze sama tak "swiruje"[emoji6] przed kazda wizyta, no nie da sie inaczej [emoji6]
A tym bardziej teraz bylam strasznie przerazona bo od kilku dni bolal mnie brzuch po wysilku - podnioslam mojego mlodego... no i gin faktycznie mnie uspokoil ale tez dał leki i zakaz dźwignia i zalecil wiecej odpoczynku[emoji52] wiec niby od początku wszystko jest ok a teraz musze bardziej na siebie uważać wiec teraz tez momentami panikuje ale staram sie sama siebie na ziemie sprowadzać [emoji14]