Blondasek85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2017
- Postów
- 380
Wow wzruszająca historia. I taka szczera. Przynajmniej jeśli chodzi o moje doświadczenia. Kiedyś jak czytałam jakis wątek na forum trochę się podlamalam,bo większość dziewczyn mówiła ze miała jednego partnera od 15 roku życia i tylko on jedyny i zawsze i nikt inny. Aż zazdrościlam, że niektórym tak się odrazu układa bez żadnych przebojów. Ja tez miałam przeżycia, a gdy poznałam mojego męża byłam w innym związku. Od razu wpadł mi w oko ale mimo jego starań próbowałam być obojętna bo byłam z innym. Wprawdzie psulo się między nami, ale starałam się być lojalna. Ale ten chłopak- mój obecny maż-był tak uparty
, że opowiadał moim znajomym, których też dopiero co poznal, że kiedyś będę jego żoną. Wiecie, że po latach dopioł swego? Kochamy się i jesteśmy małżeństwem juz prawie 11 lat.
Rozumiem Cię bo u mnie sytuacja była podobna Mało tego, ja zakochałam się w moim obecnym mężu będąc w poprzednim małżeństwie. I też była to strasznie ciężka sytuacja. Opieranie się trwało chyba ze 3 lata ale mój obecny mąż tak samo stwierdził, że i tak i tak będziemy razem. No i ostatecznie dopiął swego. Wszystko skończyło się pozytywnie i jestem szczęśliwa (były mąż też ) ale ile to wszystko nerwów kosztowało i dziwnych sytuacji po drodze to szok