Ann89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2012
- Postów
- 5 850
A tam silna, poprostu trzeba ścisnąć pośladki i isc dalejTrzymaj się kochana, ja i tak wnioskuję po wypowiedziach że jesteś bardzo silna. Ja co prawda przeżyłam biochemiczna, tzn zdążyłam ja potwierdzić betą ale bez usg i oczyścilam się sama. Tam chyba nawet zagniezdzenia nie było. Nie wiem, nie chciałam się w to zagłębiać. Stwierdziłam, że fasolka sama o sobie zdecydowała, wzięłam się w garść i ponownie zaszlam w następnym cyklu w ciążę, od owulacji biorąc już duphaston i luteinę. Na razie wszystkie badania są w normie, progesteron nawet w górnych normach i czekam na usg kolejne w sobotę.
Życzę ci kochanie żeby fasolek rósł i rósł i za kilka miesięcy nie dał mamie spać po nocach