Betii35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2018
- Postów
- 708
No słodziak kochany ❤ kocham kotyA dzisiaj ta pannica miała sesję zdjęciową dla swojej nowej rodziny.
Zobacz załącznik 910434
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No słodziak kochany ❤ kocham kotyA dzisiaj ta pannica miała sesję zdjęciową dla swojej nowej rodziny.
Zobacz załącznik 910434
Ochh sałatka jarzynowa. Mniam. Najlepsza. Zrobię na wszystkich świętychJa dzis mialam ochote na salatke warzywna. Mmmm i zrobilam cala miche
Ja brałam 7 lat anty więc kompletnie nie znałam naturalnego cyklu. Zaczęliśmy się starać zaraz po odstawieniu w czerwcu 2017. Po dwóch nieudanych cyklach zaczęłam testy owu, mierzenie temperatury, diagnostykę - wykryli mi brak owulacji, pcos, insulinooporność. Brałam metforminę i duphaston żeby uregulował cykle, stymulacja clostilbegytem 2 cykle. Głowa mi wysiadła po 12 nieudanym cyklu w lipcu 2018. Odpuściłam totalnie, nawet kwas foliowy przestałam brać. 13cs, 30 sierpnia ujrzałam dwie kreski. Także jak dla mnie głowa, głowa i jeszcze raz głowaWitam wszystkie dziewczyny
Bardzo milo tutaj macie i postanowilam dolaczyc o ile mnie przyjmiecie
Podczytuje Was od pewnego czasu.
Napisze kilka slow o sobie.
Staram sie od 3 cykli - a w sumie 3 cykl bede testowala za 4 dni. Ale niestety juz czuje ze idzie miesiaczka. Bol krzyza i podbrzusza
Poerwszy cykl byl udany ale nie na dlugo. Po pozytywny tescie nastapilo samoistne poronienie.
W drugim cyklu zupelnie nic.
U ginekologa bylam przed staraniami. Poeobione wszelkie badania hormonow, krwi, usg dopochwowe i wszystko wzorcowo jak to powiedziala Pani doktor.
Zawsze wszystko chcialam miec zaplanowane wiec i teraz postanowilismy zaplanowac dziecko. Nie wiedzialam ze to az tak ciezkie jest. Ze to nie jest tak od razu. Znam swoje cykle doskonale od 3 lat prowadze systematycznie kalendarzyk. Cykle mam co 26-27 dni.
Wczesniej czytalam u was ze duzo zalezy od glowy, sposobu myslenia. Czy te z Was ktore tutaj sa od poczatku i zaciazyly to w tym cyklu po prostu nie myslaly o ciazy? Czy po porstu sie tym nie stresowaly?
Też o tym marzęJak sobie powspominam te czasy to aż miło i teskno i poczuc znów kopniaki cudowne chwile
Ja też [emoji173] mam dwóch łobuziakówNo słodziak kochany [emoji173] kocham koty
Witaj.Witam wszystkie dziewczyny
Bardzo milo tutaj macie i postanowilam dolaczyc o ile mnie przyjmiecie
Podczytuje Was od pewnego czasu.
Napisze kilka slow o sobie.
Staram sie od 3 cykli - a w sumie 3 cykl bede testowala za 4 dni. Ale niestety juz czuje ze idzie miesiaczka. Bol krzyza i podbrzusza
Poerwszy cykl byl udany ale nie na dlugo. Po pozytywny tescie nastapilo samoistne poronienie.
W drugim cyklu zupelnie nic.
U ginekologa bylam przed staraniami. Poeobione wszelkie badania hormonow, krwi, usg dopochwowe i wszystko wzorcowo jak to powiedziala Pani doktor.
Zawsze wszystko chcialam miec zaplanowane wiec i teraz postanowilismy zaplanowac dziecko. Nie wiedzialam ze to az tak ciezkie jest. Ze to nie jest tak od razu. Znam swoje cykle doskonale od 3 lat prowadze systematycznie kalendarzyk. Cykle mam co 26-27 dni.
Wczesniej czytalam u was ze duzo zalezy od glowy, sposobu myslenia. Czy te z Was ktore tutaj sa od poczatku i zaciazyly to w tym cyklu po prostu nie myslaly o ciazy? Czy po porstu sie tym nie stresowaly?
Gratulacje ciazy! ale z tego co czytam to niezle przeszlas. Mi ciezko sobie wyobrazic starania tak dlugo bo moja glowa wysiada juz po 2/3 cyklu po porsru chyba jestem slaba psuchicznie nawet poprosilam meza zeby zrobil badanie nasienia i wyszlo wszystko ok. Wiec on nawet nie chce slyszec o kolejnych badaniach tylko sam lekarz powiedzial mu ze trzeba czasu. Tylko tak ciezko odpuscic skoro sie tego chce. Ale patrzac na twoja historie to widac ze jednak jak dlugo nie wychodzi to pozniej moze to zaowocowac jednak wiec nie mozna tracic nadzieji albo po prostu odpuscic i sie czyms zajac. Moze mam za duzo czasu po pracy na myslenie ale juz powymyslalam tyle rzeczy co robic po pracy a jednak zawsze gdzies ta mysl przychodzi.Ja brałam 7 lat anty więc kompletnie nie znałam naturalnego cyklu. Zaczęliśmy się starać zaraz po odstawieniu w czerwcu 2017. Po dwóch nieudanych cyklach zaczęłam testy owu, mierzenie temperatury, diagnostykę - wykryli mi brak owulacji, pcos, insulinooporność. Brałam metforminę i duphaston żeby uregulował cykle, stymulacja clostilbegytem 2 cykle. Głowa mi wysiadła po 12 nieudanym cyklu w lipcu 2018. Odpuściłam totalnie, nawet kwas foliowy przestałam brać. 13cs, 30 sierpnia ujrzałam dwie kreski. Także jak dla mnie głowa, głowa i jeszcze raz głowa
Gratuluje! a powiedz mi w tym cyklu keidy sie udalo to myslalas o zblizajacym sie okresie? Pobolewal brzuch czy zadnych objawow wczesniej? Moze tez wymysle jakis remont hehe xd nie bede miala czasu wtedy na rozwodzenie sie nad tymHaha a myślałam że ja tak tylko mam [emoji23]Oj mnie też w ciąży baardzo ciągnęło do słodkiego, co było dziwne bo jakoś wcześniej nigdy nie miałam jakieś dużej ochoty na słodycze. I tak zaczęłam do ławki coś słodkiego podgryzać bo inaczej czułam że nie wytrzymam i niestety tak mi zostało do dziś, jak piję kawę to się rozglądam za słodkościami.pU mnie udało się w 8cs (mam nadzieję, w piątek mam wizytę). Wcześniej jak tylko zbliżała się owulacja to za zaczynalo się właśnie świrowanie. Było też próby mierzenia temperatury, testy ovu. W tym miesiącu miałam remont, zgubiłam termometr, testów też w końcu nie kupiłam i z tego wszystkiego zbliżeń może było z 3 razy, bo po pracy coś tam staraliśmy się podłubać i do spania. No i teraz wyszły dwie kredki
A moze jednak w tym sie uda! Koedy bedziesz testowala? 3mam kciuki!Witaj u mnie podobnie, teraz mam 4 cykl starań i wiem, że nie będzie niestety udany bo nie podziałaliśmy w porę. I u mnie pozytywne testy byly w drugim cyklu, a potem krwawienie ja obserwuje organizm z przerwami od kilku lat i raczej wszystko było prawidłowo. W następnym cyklu wybiorę się na badania hormonów.
Życzę powodzenia w staraniach!
Ja mam jednego słodziaka ❤Ja też [emoji173] mam dwóch łobuziaków