Betii35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2018
- Postów
- 708
No słodziak kochany ❤ kocham koty
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No słodziak kochany ❤ kocham koty
Ochh sałatka jarzynowa. Mniam. Najlepsza. Zrobię na wszystkich świętychJa dzis mialam ochote na salatke warzywna. Mmmm i zrobilam cala miche![]()
Ja brałam 7 lat anty więc kompletnie nie znałam naturalnego cyklu. Zaczęliśmy się starać zaraz po odstawieniu w czerwcu 2017. Po dwóch nieudanych cyklach zaczęłam testy owu, mierzenie temperatury, diagnostykę - wykryli mi brak owulacji, pcos, insulinooporność. Brałam metforminę i duphaston żeby uregulował cykle, stymulacja clostilbegytem 2 cykle. Głowa mi wysiadła po 12 nieudanym cyklu w lipcu 2018. Odpuściłam totalnie, nawet kwas foliowy przestałam brać. 13cs, 30 sierpnia ujrzałam dwie kreski. Także jak dla mnie głowa, głowa i jeszcze raz głowaWitam wszystkie dziewczyny
Bardzo milo tutaj macie i postanowilam dolaczyc o ile mnie przyjmiecie
Podczytuje Was od pewnego czasu.
Napisze kilka slow o sobie.
Staram sie od 3 cykli - a w sumie 3 cykl bede testowala za 4 dni. Ale niestety juz czuje ze idzie miesiaczka. Bol krzyza i podbrzusza
Poerwszy cykl byl udany ale nie na dlugo. Po pozytywny tescie nastapilo samoistne poronienie.
W drugim cyklu zupelnie nic.
U ginekologa bylam przed staraniami. Poeobione wszelkie badania hormonow, krwi, usg dopochwowe i wszystko wzorcowo jak to powiedziala Pani doktor.
Zawsze wszystko chcialam miec zaplanowane wiec i teraz postanowilismy zaplanowac dziecko. Nie wiedzialam ze to az tak ciezkie jest. Ze to nie jest tak od razu. Znam swoje cykle doskonale od 3 lat prowadze systematycznie kalendarzyk. Cykle mam co 26-27 dni.
Wczesniej czytalam u was ze duzo zalezy od glowy, sposobu myslenia. Czy te z Was ktore tutaj sa od poczatku i zaciazyly to w tym cyklu po prostu nie myslaly o ciazy? Czy po porstu sie tym nie stresowaly?
Też o tym marzęJak sobie powspominam te czasy to aż miło i tesknoi poczuc znów kopniaki cudowne chwile
![]()
Ja też [emoji173] mam dwóch łobuziakówNo słodziak kochany [emoji173] kocham koty
Witaj.Witam wszystkie dziewczyny
Bardzo milo tutaj macie i postanowilam dolaczyc o ile mnie przyjmiecie
Podczytuje Was od pewnego czasu.
Napisze kilka slow o sobie.
Staram sie od 3 cykli - a w sumie 3 cykl bede testowala za 4 dni. Ale niestety juz czuje ze idzie miesiaczka. Bol krzyza i podbrzusza
Poerwszy cykl byl udany ale nie na dlugo. Po pozytywny tescie nastapilo samoistne poronienie.
W drugim cyklu zupelnie nic.
U ginekologa bylam przed staraniami. Poeobione wszelkie badania hormonow, krwi, usg dopochwowe i wszystko wzorcowo jak to powiedziala Pani doktor.
Zawsze wszystko chcialam miec zaplanowane wiec i teraz postanowilismy zaplanowac dziecko. Nie wiedzialam ze to az tak ciezkie jest. Ze to nie jest tak od razu. Znam swoje cykle doskonale od 3 lat prowadze systematycznie kalendarzyk. Cykle mam co 26-27 dni.
Wczesniej czytalam u was ze duzo zalezy od glowy, sposobu myslenia. Czy te z Was ktore tutaj sa od poczatku i zaciazyly to w tym cyklu po prostu nie myslaly o ciazy? Czy po porstu sie tym nie stresowaly?
Gratulacje ciazy!Ja brałam 7 lat anty więc kompletnie nie znałam naturalnego cyklu. Zaczęliśmy się starać zaraz po odstawieniu w czerwcu 2017. Po dwóch nieudanych cyklach zaczęłam testy owu, mierzenie temperatury, diagnostykę - wykryli mi brak owulacji, pcos, insulinooporność. Brałam metforminę i duphaston żeby uregulował cykle, stymulacja clostilbegytem 2 cykle. Głowa mi wysiadła po 12 nieudanym cyklu w lipcu 2018. Odpuściłam totalnie, nawet kwas foliowy przestałam brać. 13cs, 30 sierpnia ujrzałam dwie kreski. Także jak dla mnie głowa, głowa i jeszcze raz głowa
Gratuluje!Haha a myślałam że ja tak tylko mam [emoji23]Oj mnie też w ciąży baardzo ciągnęło do słodkiego, co było dziwne bo jakoś wcześniej nigdy nie miałam jakieś dużej ochoty na słodycze. I tak zaczęłam do ławki coś słodkiego podgryzać bo inaczej czułam że nie wytrzymam i niestety tak mi zostało do dziś, jak piję kawę to się rozglądam za słodkościami.pU mnie udało się w 8cs (mam nadzieję, w piątek mam wizytę). Wcześniej jak tylko zbliżała się owulacja to za zaczynalo się właśnie świrowanie. Było też próby mierzenia temperatury, testy ovu. W tym miesiącu miałam remont, zgubiłam termometr, testów też w końcu nie kupiłam i z tego wszystkiego zbliżeń może było z 3 razy, bo po pracy coś tam staraliśmy się podłubać i do spania. No i teraz wyszły dwie kredki
A moze jednak w tym sie uda! Koedy bedziesz testowala?Witaju mnie podobnie, teraz mam 4 cykl starań i wiem, że nie będzie niestety udany bo nie podziałaliśmy w porę. I u mnie pozytywne testy byly w drugim cyklu, a potem krwawienie
ja obserwuje organizm z przerwami od kilku lat i raczej wszystko było prawidłowo. W następnym cyklu wybiorę się na badania hormonów.
Życzę powodzenia w staraniach!
Ja mam jednego słodziaka ❤Ja też [emoji173] mam dwóch łobuziaków