reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
nie przelkne imbiru nawet nie powacham bo zwymiotuje. jedynie w prenatalu cos imbiru jest.
jakos sie musze przemeczyc.
Pamiętam, że któraś z dziewczyn mówiła, że na mdłości jest jakiś lek specjalny i ciężarne go mogą zażywać.... myślałaś o nim? I ponoć wit. B6 pomaga w przyswajaniu białek i tłuszczy - może choć to ciut pomoże.
 
reklama
nie przelkne imbiru nawet nie powacham bo zwymiotuje. jedynie w prenatalu cos imbiru jest.
jakos sie musze przemeczyc.
@Maliina Malinko,na mdłości w ciąży jest dostępny w aptekach preparat Mamarin. Bierzesz zaraz po przebudzeniu i popijasz czymś słodkim i już. U mnie działało.
Są jeszcze takie opaski na nadgarstek dostępne na Internecie,ale nie znam.
I jest jeszcze lek Torecan na receptę od lekarza. Działa na zawroty głowy głównie i jest oczywiście bezpieczny.
Poprobuj coś bo takie odczucia skuteczne odbieaja ochotę na wszystko.
Pozdrawiam cieplutko:)
 
Dziewczynki zgłupiałam bo coś mi tam miga, ale strasznie boję. Na pewno jest to testową kreska więc nie nastawiam się w żaden sposób i trzymam emocje na wodzy,[emoji17] chociaż od razu po zwilżeniu paska coś się tam zaczęło odbijac. Termin @ dzisiaj lub jutro, a test robiony po południu z chyba 100sikania bi w pracy co 15min latałam do łazienki na siku i sprawdzić czy @przyszla.
Zobacz załącznik 907865
Super❤️ Widac❤️ po cichutku gratuluje❤️
 
Moje prenatalne wwyszly prawidlowo. dzidzia ma 63mm, odpowiada 12+5, glowka w normie wielkoscia jak z OM 13+1.
serduszko 160u/min w koncu moglam uslyszec!! :)
pecherzyk ciazowy: owalny , NT: 2,2
zarys tułowia: prawidlowy, kosc nosowa: widoczna. Termin porodu 21 kwietnia.
obraz "motyla" mózgu prawidlowy, powloki jamy brzusznej ciagle, cewa nerwowa szczelna, spektrum przeplywu przez zastawkę trojdzielna i przewod zylny - nie do oceny. no i tutaj musze wam powiedziec masa wzruszen byla. dzidzioł tak fikal krecil sie i skakal ze nie szlo go badac. musialam sie obkrecac, kaszlec prowokowac czorta malego.. Pani dr stwierdzila ze niezly skoczek zamieszkuje.
No i prawdopodobnie synek ale mowila zeby jeszcze spokojnie podchodzic do tego.
jestem zadowolona z badania Pani ladnie tlumaczyla, monitor swoj mialam nad glową i wszystko moglam sledzic.
zalaczam kilka fotek :)
Cudownie❤️ Super, ze wszystko w porzadku❤️❤️
 
reklama
No to już Wam piszę o tej koleżance! Otóż wczoraj wracała z pracy razem z moją mamą, i tam się skarży, że ma nie doleczoną anginę i zapalenie oskrzeli ale jej się l4 skończyło i musi do roboty chodzić (na mięsny). To piszę do niej co tam, bo ostatnio mi pisala, że 4 dni do terminu porodu i cicho. Pytam się ile już po terminie, ona, że tydzień i że w środę idzie do szpitala. No i sobie tak od razu z mamą gadamy, przy zapaleniu oskrzeli a tym bardziej w 'przeterminowanej' ciąży kładą do szpitala... Ale też skoro czuje się źle i powiedzmy niby była by w ciąży to mogłaby wziąć l4 od ginekologa... Przecież chwaliła się, że nie musi pracować, bo dziadek tego dziecka (jej byłego ojciec) daje na dziecko a do tego teraz ma chłopaka, który dobrze zarabia. Jak zapytałam ją, do którego lekarza w końcu chodzi bo jestem w ciężkim szoku, że nie położył jej już do szpitala to zamilkła i już nic nie odpisuje. A mówiła, że chodzi do tego co ja więc nie chce mi się wierzyć w jej gadki typu "lekarz mówił, że krwawienie jest normalne". I wiecie co jest największym paradoksem? Jak jej wytknę, że mnie okłamuje a jestem tego pewna na 100% to ona się na mnie obrazi! A to ja powinnam poczuć się urażona bo to ona mnie okłamuje! A dodam, że na żywo jak się spotykamy, to taka gadka jakby nigdy w życiu o żadnej ciąży mi nie mówiła. Chore to jest jak nie wiem co...
No ja Wam powiem, że z taką sytuacją się nie spotkałam jeszcze. Czyli ona teoretycznie i praktycznie w tej ciąży nie jest, więc co powie po domniemanym porodzie jak dziecka nie będzie o_O Nie wiem czy to po złości czy to juz podchodzi pod jakaś chorobę ; o
 
Do góry