reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Jak będziesz się bała to mała to wyczuje. Postaraj się sama nastawić się pozytywnie. Opowiadać o żłobku , że pójdzie do dzieci, że będzie się bawić z innymi dziećmi :)
Mój syn nie miał problemu żadnego z adaptacją. Tzn po dwóch tygodniach był jakiś tydzień że płakał ale tylko przy rozstaniu. Drzwi za mną się zamykały i chwila moment syna też nie było słychać [emoji23]

f2w39jcg9ne8irhy.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
Staram staram.. jakos to bedzie :d
A w jakim wieku poszedl? Rowno po roczku? Moja bedzie miala troche ponad 13 mcy.
No chyba ze zaciaze to nie pojdzie xD
 
reklama
Mój 2 lata i miesiąc miał jak poszedł do żłobka i też całe szczęście nie było problemów. Więc ja uważam że to od dziecka i podejścia też rodziców dużo zależy. No i nad opieką cioć w żłobku.

f2w39jcg9ne8irhy.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
Juz doczytalam ze ponad 2 lata.
Takie tlumaczenie ze pojdzie niewiele da bo ona nie rozumie jeszcze..
A zlobek prywatny, kameralny, w domu z ogrodem
 
Aga6 moja poszła jak miała 10mcy no i mimo moich starań adaptacja była dla niej trudna. Płakała bardzo przez tydzień, zaprowadzal ją tato bo tak zalecił żłobek. W drugim tygodniu płakała juz tylko przy rozstaniu. Później chorowała i wróciła po 2 miesiącach i jak ręką odjal. Dziecko w ogóle nie plakalo, bawiła się, śmiała Panie mówiły że ktoś ją podmienil nie mogły uwierzyć, że z takiego placzka zrobiła się taka "dorosła". Uważam, że musiała dojrzeć. Teraz rządzi w grupie, dzieci naśladują jej zachowania wszystkie chcą być obok niej. Było ciężko, ale nie żałuję to była świetna decyzja.
 
Aga6 moja poszła jak miała 10mcy no i mimo moich starań adaptacja była dla niej trudna. Płakała bardzo przez tydzień, zaprowadzal ją tato bo tak zalecił żłobek. W drugim tygodniu płakała juz tylko przy rozstaniu. Później chorowała i wróciła po 2 miesiącach i jak ręką odjal. Dziecko w ogóle nie plakalo, bawiła się, śmiała Panie mówiły że ktoś ją podmienil nie mogły uwierzyć, że z takiego placzka zrobiła się taka "dorosła". Uważam, że musiała dojrzeć. Teraz rządzi w grupie, dzieci naśladują jej zachowania wszystkie chcą być obok niej. Było ciężko, ale nie żałuję to była świetna decyzja.
Mam nadzieje ze pojdzie sprawnie..
Trzymajcie kciuki po majowce :d
Albo za II na tescie ;-)
 
Załamie się... [emoji35] Przez kilka dni bolało mnie kolano, myślałam, że dzisiaj już przejdzie a tu jeszcze mocniej boli, do tego oko od wczoraj daje popalić i ból w krzyżu... A jutro do małej, jeszcze jej starszy brat będzie w domu bo chory, szykuje się ekstremalny dzień. Dobrze, że będzie babcia maluchów.
 
Załamie się... [emoji35] Przez kilka dni bolało mnie kolano, myślałam, że dzisiaj już przejdzie a tu jeszcze mocniej boli, do tego oko od wczoraj daje popalić i ból w krzyżu... A jutro do małej, jeszcze jej starszy brat będzie w domu bo chory, szykuje się ekstremalny dzień. Dobrze, że będzie babcia maluchów.
Mi na ból krzyża pomaga gorący termofor. A co masz z okiem?? Może przemyj rumiankiem?
 
Mi na ból krzyża pomaga gorący termofor. A co masz z okiem?? Może przemyj rumiankiem?
Na ból krzyża to mam maść konopną, działa cuda, tylko ten ból często powraca. A z kolanem nie jest tak łatwo bo mam chandromalację rzepki i na to lekarstwa nie ma niestety... A z okiem nie wiem co jest, nic nie pomaga, nie jest zaczerwienione tylko zaczyna boleć, pulsować jak się położę... Masakra.
 
U mnie 13dc i znowu nachodzą myśli że w tym cyklu nic nie wyjdzie i już mam dość tych starań jeszcze mój M. denerwuje mnie od samego rana. .... a wczoraj miałam taki dobry humor i pewność że ten cykl będzie szczęśliwy. .. smutno mi buuu:(
 
U mnie 13dc i znowu nachodzą myśli że w tym cyklu nic nie wyjdzie i już mam dość tych starań jeszcze mój M. denerwuje mnie od samego rana. .... a wczoraj miałam taki dobry humor i pewność że ten cykl będzie szczęśliwy. .. smutno mi buuu:(
Mamy ten sam dzień cyklu ja też 13dc tyle że u mnie już chyba po owulacji . Jajniki mnie bolą już zgłupiałam czy była czy nie według temp chyba była. Mam tak samo mój mnie wkurza.
 

Załączniki

  • Screenshot_20180304-215919.png
    Screenshot_20180304-215919.png
    42,9 KB · Wyświetleń: 64
Ostatnia edycja:
reklama
Załamie się... [emoji35] Przez kilka dni bolało mnie kolano, myślałam, że dzisiaj już przejdzie a tu jeszcze mocniej boli, do tego oko od wczoraj daje popalić i ból w krzyżu... A jutro do małej, jeszcze jej starszy brat będzie w domu bo chory, szykuje się ekstremalny dzień. Dobrze, że będzie babcia maluchów.
Ojej. Oby dzień jutrzejszy szybko zleciał albo najlepiej jakbyś się rano obudziła bez tych wszystkich boleści.
 
Do góry