reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Cudownie [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ Gratuluje! [emoji173]️
My wspolzylismy tylko raz, ale akurat miałam 2 kreski na teście owu - chciałabym być znowu w ciąży, jednak trochę się boje :(( No i te hormony tarczycowe - to mnie niepokoi...

Kochana jak będziesz mogła to zdawaj relacje, bo bardzo mnie ciekawi jak to teraz będzie w (naszym- Twoim wypadku wyglądać ) oczywiście bardzo Ci kibicuje i innym dziewczętom, ale szczególnie tym po poronieniach. Musi być dobrze [emoji173]️
[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ Jednak da się zajsc tak szybko [emoji173]️

Serio jest spory wysyp kreseczek [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ Oby tak dalej [emoji173]️ Żebyśmy wszystkie zaszły i szczęśliwie donosiły [emoji173]️
Mialas lub masz teraz jakieś objawy? :) który dzień cyklu u Ciebie ? Ja powinnam za tydzień dostać @
Pewnie, że postaram się was tu sledzić, ale dużo piszecie więc może być trudno być ciągle na bieżąco na kilku wątkach. Kibicuje Ci z całego serca, aby udało się jak najszybciej [emoji173] ja mam dopiero 29dc czyli dopiero 2 dni po planowanym terminie okresu. Kulkęmialam w 14 dc i 25 dnia jeszcze nic nie było na teście i chyba dopiero 12 dpo wyszła kreska. Ja Ci powiem, że właśnie miałam już 2 poronienia, ale z zajściem u mnie nie ma problemów bo praktycznie każda ciąża to 1-2 cykl starań i zaskakiwalo.
No i nie przejmuj się, że mało wspolzyliscie. Ja byłam zawiedziona bo wyszło nam tylko 2 razy w ciągu dni plodnych, ale się udało. I w ciąży tej poronionej też tylko 2 razy w ciągu plodnych dni.
 
reklama
Wielkie gratulacje :)!!! Baaardzo się cieszę i trzymam kciuki baaardzo mocno za powodzenie. Ja też jestem po poronieniu kilka miesięcy temu i jestem cała w nerwach.

U mnie jutro sądny dzień - pierwsza wizyta. Będę w 7+1 tc. Gdyby miało być ok, to obraz będzie prawidłowy dla mojego tygodnia z OM. Jak zarodka z serduszkiem nie będzie to też wszystko jasne, bo wiem kiedy miałam owu. Strasznie się boję. Nie potrafię uwolnić się od wizji powtórki :(.

@Maliina, kiedy wizytujesz teraz? Jak się czujesz? Ja mam wrażliwe piersi i lekkie mdłości czasem, ale to żaden wyznacznik, bo ostatnio też miałam :/.

Trzymam dziewczyny za Was kciuki cały czas!
Mam nadzieje, że zobaczysz dziś na wizycie uprawnione serduszko[emoji173]
 
Pewnie, że postaram się was tu sledzić, ale dużo piszecie więc może być trudno być ciągle na bieżąco na kilku wątkach. Kibicuje Ci z całego serca, aby udało się jak najszybciej [emoji173] ja mam dopiero 29dc czyli dopiero 2 dni po planowanym terminie okresu. Kulkęmialam w 14 dc i 25 dnia jeszcze nic nie było na teście i chyba dopiero 12 dpo wyszła kreska. Ja Ci powiem, że właśnie miałam już 2 poronienia, ale z zajściem u mnie nie ma problemów bo praktycznie każda ciąża to 1-2 cykl starań i zaskakiwalo.
No i nie przejmuj się, że mało wspolzyliscie. Ja byłam zawiedziona bo wyszło nam tylko 2 razy w ciągu dni plodnych, ale się udało. I w ciąży tej poronionej też tylko 2 razy w ciągu plodnych dni.
Mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze- trzymam za Ciebie mocno ✊✊✊❤️❤️❤️ Mnie pobolewają jajniki a zwłaszcza prawy, za tydzień niby @ mam nadzieje, ze nie przestawi się. Trochę się już boje, bo ta pierwsza @ była bardzo obfita i 3 dni musiałam brać tabletki- teraz to ja już po prostu boje się tego bólu... :(
 
Mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze- trzymam za Ciebie mocno [emoji110][emoji110][emoji110][emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ Mnie pobolewają jajniki a zwłaszcza prawy, za tydzień niby @ mam nadzieje, ze nie przestawi się. Trochę się już boje, bo ta pierwsza @ była bardzo obfita i 3 dni musiałam brać tabletki- teraz to ja już po prostu boje się tego bólu... :(
Ja miałam jeszcze 3 miesiączki pod rząd po zabiegu bardzo obfite, zawsze używałam tamponów mini tyle tylko, że często zmieniałam, a wtedy tampon normal i po max 1,5-2 godziny wkładka nawet do wymiany była więc tragedia później lekarz dał mi luteine od połowy cyklu głupota że zaczęłam to brać miesiączka była normalna, ale nie źle namieszało mi to w cyklu :/ teraz leczę się na niedoczynność i prolatyne jak wiesz i czuję, że @ wraca do normy, długość cyklu, obfitość itp
 
Oooo witaj;))) jak blisko:) magdziorz mi.nie podeszla po 1 ciąży...a teraz chodzę do Barskiej a Ty?
Wiesz co chodziłam do Magdziorz, wszystko ładnie pięknie było dopoki nie zaszłam w ciąże. Ona ogólnie dobra jest, ale mnie strasznie zestresowała i wysłała do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej:( jak się okazało pęcherzyk się pojawił po 2 dniach.
Potem już do niej nie wróciłam i chodze do Korbelaka. Bardzo sympatyczny lekarz. Niestety ciąże straciłam w 8 tyg. :(

Nie kazał mi badań robić, zrobiłam na własna rękę - wyszły podwyższone przeciwciała tarczycowe. Myśle by isc z wynikami do niego. Nie wiem jak to dokładnie jest, ale myslakam ze po poronieniu lekarze beda bardziej zadbają o pacjentkę - ze skierują chociaż na te podstawowe badania, może jakieś leki wdroza, zeby uniknąć znowu tej sytuacji... i teraz tak błądzę trochę.
Bo Magdziorz wykryła mi mięśniaka przed ciąża, była konkretna (zróbcie to i to), Korbelak dobry lekarz, sympatyczny- nie stresował mnie, ale takie normalne podejście (No i dosyć drogi) - sama już nie wiem :/

O Barskiej słyszałam, ze konkretna babka:)
 
Wiesz co chodziłam do Magdziorz, wszystko ładnie pięknie było dopoki nie zaszłam w ciąże. Ona ogólnie dobra jest, ale mnie strasznie zestresowała i wysłała do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej:( jak się okazało pęcherzyk się pojawił po 2 dniach.
Potem już do niej nie wróciłam i chodze do Korbelaka. Bardzo sympatyczny lekarz. Niestety ciąże straciłam w 8 tyg. :(

Nie kazał mi badań robić, zrobiłam na własna rękę - wyszły podwyższone przeciwciała tarczycowe. Myśle by isc z wynikami do niego. Nie wiem jak to dokładnie jest, ale myslakam ze po poronieniu lekarze beda bardziej zadbają o pacjentkę - ze skierują chociaż na te podstawowe badania, może jakieś leki wdroza, zeby uniknąć znowu tej sytuacji... i teraz tak błądzę trochę.
Bo Magdziorz wykryła mi mięśniaka przed ciąża, była konkretna (zróbcie to i to), Korbelak dobry lekarz, sympatyczny- nie stresował mnie, ale takie normalne podejście (No i dosyć drogi) - sama już nie wiem :/

O Barskiej słyszałam, ze konkretna babka:)
Przykro mi :( :*
Właśnie do Korbelaka chciałam się zapisać hehe...powiem Ci tak Barska też uważa że jedno poronienie to jeszcze nic takiego..:/ i że każdemu się może zdarzyć;/ ja do niej chodzę dopiero 2 miesiąc. Dobre w.niej jest to że jak zobaczyła że.pecherzyk nie pęka to mac jeszcze.jeden cykl chce sprawdzić bo fizjologiczne kobieta może mieć do 2-3 cykli bezowulacyjnych w roku a potem.chce od razu działać z pregnylem. Ale dużo zależy od jej humoru...np tak jak.mówiłam lewy jajnik od razu uważa za gorszy bo na każdym.usg jest ciężko do odnalezienia i mówiła że będzie się skupiać na prawym jajniki....dziwi mnie to troszkę....a możesz mi napisać ile korbelak bierze za.wizytę? Barska 180 ale.jak już się do niej chodzi to zależy jak jej podpasuje...raz 50 bierze ode mnie za monitoring raz 100 innym razem 150 a przecież ciągle bada to samo
 
Ja miałam jeszcze 3 miesiączki pod rząd po zabiegu bardzo obfite, zawsze używałam tamponów mini tyle tylko, że często zmieniałam, a wtedy tampon normal i po max 1,5-2 godziny wkładka nawet do wymiany była więc tragedia później lekarz dał mi luteine od połowy cyklu głupota że zaczęłam to brać miesiączka była normalna, ale nie źle namieszało mi to w cyklu :/ teraz leczę się na niedoczynność i prolatyne jak wiesz i czuję, że @ wraca do normy, długość cyklu, obfitość itp
Noo u mnie to samo z tamponami :/ szok normalnie... a najgorsze jak w pracy byłam leciało jak z kranu i co godzinę wymiana:/
 
reklama
Przykro mi :( :*
Właśnie do Korbelaka chciałam się zapisać hehe...powiem Ci tak Barska też uważa że jedno poronienie to jeszcze nic takiego..:/ i że każdemu się może zdarzyć;/ ja do niej chodzę dopiero 2 miesiąc. Dobre w.niej jest to że jak zobaczyła że.pecherzyk nie pęka to mac jeszcze.jeden cykl chce sprawdzić bo fizjologiczne kobieta może mieć do 2-3 cykli bezowulacyjnych w roku a potem.chce od razu działać z pregnylem. Ale dużo zależy od jej humoru...np tak jak.mówiłam lewy jajnik od razu uważa za gorszy bo na każdym.usg jest ciężko do odnalezienia i mówiła że będzie się skupiać na prawym jajniki....dziwi mnie to troszkę....a możesz mi napisać ile korbelak bierze za.wizytę? Barska 180 ale.jak już się do niej chodzi to zależy jak jej podpasuje...raz 50 bierze ode mnie za monitoring raz 100 innym razem 150 a przecież ciągle bada to samo
No rozumiem, u mnie ciąża była z prawego i wydaje mi się ze na usg tez zawsze patrzą na mój prawy, bo tam mam chyba najładniejszy pęcherzyk :sorry2: ja ogólnie nie miałam problemów z pęknięciem zawsze było, a w ciąże zajsc nie mogłam prawie 2 lata ;/ Korbelak za wizytę 180, z cytologia mi wziął 260zl.
U Magdziorz płaciłam 150 za 1wsza wizytę a potem już tylko 50 zł. No różnica jest, ale z drugiej strony sobie myśle, jak ma być dobrze, to pieniądze nie grają roli. Ale zobaczymy
 
Do góry