reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Dziewczyny trzymajcie kciuki za moją koleżankę jest w 7 Tc, już dwa razy straciła maleństwo.... Pierwsze w 20 Tc a drugie w 23tc, po badaniach okazało się że organizm pozbywa się dziecka bo traktuje je jako "wirus" ale już bierze odpowiednie leki i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.....
Trzymam bardzo mocno kciuki za nią i maleństwo i pomodlę się za nią.


Dziewczyny plamienie w 16dc to normalne czy można mieć ociupinke nadzieii?
Ten cykl jest chyba najuboższy w przytulanki. Tylko z 4-5 razy od@
Jutro wracamy do domu i koniec urlopu, od poniedziałku do pracy [emoji43][emoji24]
 
reklama
Trzymam bardzo mocno kciuki za nią i maleństwo i pomodlę się za nią.


Dziewczyny plamienie w 16dc to normalne czy można mieć ociupinke nadzieii?
Ten cykl jest chyba najuboższy w przytulanki. Tylko z 4-5 razy od@
Jutro wracamy do domu i koniec urlopu, od poniedziałku do pracy [emoji43][emoji24]
Ooo, nam też kończy się urlop w weekend :(. Trzasnęło jak z bicza...
Plamienie w 16dc może dobrze rokować przy wczesnej owu ;). Oby :D!
 
No mi nic nie zapisał :/
Poszukaj kogoś dobrego w twoim mieście, popytaj na forach, popatrz na opinie na znany lekarz idź na wizytę porozmawiaj co proponuje przy ewentualnej następnej ciąży ja po poronieniu zapytałam o wszystko mojego ginekologa, jakie leki będę miała podawane, kiedy zgłosić się na wizytę, stąd też wiem, że mam przyjechać po leki jak tylko dowiem się o ciąży [emoji4] raczej na NFZ nie masz czego szukać bo oni to tylko następna, następna, ale prywatnie myślę, że kogoś znajdziesz godnego polecenia [emoji4]
 
Hej dziewczyny!
Wy po urlopie a ja z utęsknieniem odliczam dni do urlopu;) jeszcze 2 tygodnie czekania;) po drodze czeka mnie jeszcze testowanko;) ale to też jeszcze parę dni. Jestem 8dpo i żadnych plamień ani nic takiego nie miałam. Wczoraj zabolał mnie lewy jajnik tak nagle i krótko i obawiam się czy to nie jakiś przerosniety pęcherzyk.... Mój wykres wygląda narazie tak:
IMG_20180803_082741.png


@Ann89 oby to była implantacja✊✊✊ a w którym dniu cyklu miałaś owu??
 

Załączniki

  • IMG_20180803_082741.png
    IMG_20180803_082741.png
    76,8 KB · Wyświetleń: 450
Poszukaj kogoś dobrego w twoim mieście, popytaj na forach, popatrz na opinie na znany lekarz idź na wizytę porozmawiaj co proponuje przy ewentualnej następnej ciąży ja po poronieniu zapytałam o wszystko mojego ginekologa, jakie leki będę miała podawane, kiedy zgłosić się na wizytę, stąd też wiem, że mam przyjechać po leki jak tylko dowiem się o ciąży [emoji4] raczej na NFZ nie masz czego szukać bo oni to tylko następna, następna, ale prywatnie myślę, że kogoś znajdziesz godnego polecenia [emoji4]
Ja tylko prywatnie chodziłam. Ale teraz to się tak zastanawiam... narzekałam na moja ginke a jednak ona chyba najbardziej się zainteresowała tym wszystkim.... ale później już do niej nie szlam i głupio by mi było teraz isc do niej :/ sama już ni wiem :(
 
Ja tylko prywatnie chodziłam. Ale teraz to się tak zastanawiam... narzekałam na moja ginke a jednak ona chyba najbardziej się zainteresowała tym wszystkim.... ale później już do niej nie szlam i głupio by mi było teraz isc do niej :/ sama już ni wiem :(
To jest normalne szukamy pomocy wszędzie szczególnie że zachowanie twojej ginekolog było przynajmniej dziwne...
Jasne, że każdy lekarz musi przekazać te dobre i te złe informacje, ale powinien je przekazać w delikatny sposób, a nie takie chamstwo...
Dla niej to kolejne poronienie, dla ciebie strata dziecka i trzeba tu gdzieś znaleźć zrozumienie, mój gin zachował się naprawdę super jak już musiał mi to powiedzieć, wyglądał tak jak by sam to przeżywał, bądź co bądź też zaczęłam po poronieniu szukać innego lekarza bo to chyba taka standardowa procedura, że przecież ktoś musiał być winny, ale po krótkim czasie zrozumiałam, że lepszego gina nie znajdę i dojeżdżam do niego 40 km w jedną stronę, ale to nie koniec świata, a ciąża jest najważniejsza i dobra opieka w niej...
 
Wczoraj zrobilam wszystkie badania i od tego miesiąca zaczynamy starania w koncu . Badania wydaja sie w porzadku ale w pon ide do lekarza aby rzucil okiem. Do tej pory podczytywalam bo chodziła za mna mysl o kolejnym dziecku a teraz zaczynamy juz naprawde. Bardzo sie denerwuje tym faktem... mam juz córeczkę ktora urodzila soe z wada ukladu nerwowego i boje sie kolejnej ciazy. Z drugiej strony chcialabym aby miala rodzeństwo. Tak czy inaczej widam sie w 2 dc
 
Poszukaj kogoś dobrego w twoim mieście, popytaj na forach, popatrz na opinie na znany lekarz idź na wizytę porozmawiaj co proponuje przy ewentualnej następnej ciąży ja po poronieniu zapytałam o wszystko mojego ginekologa, jakie leki będę miała podawane, kiedy zgłosić się na wizytę, stąd też wiem, że mam przyjechać po leki jak tylko dowiem się o ciąży [emoji4] raczej na NFZ nie masz czego szukać bo oni to tylko następna, następna, ale prywatnie myślę, że kogoś znajdziesz godnego polecenia [emoji4]
W moim mieście ciężko :/ jest jeden na NFZ, ale ja i tak prywatnie jeździłam do pobliskiej miejscowości, tam jest kilku ginekologów- ale ja już sama nie wiem znaleźć na prawde dobrego gin to chyba graniczy z cudem. Ale ten mój na prawde wydawał sue dość mocno kompetentny i dobry
 
Może powinnam do tej mojej wrócić? Tylko właśnie :( ona mnie zraziła takim podejściem, ze wszystko prosto z mostu (chociaż czasami jest to dobre) ale wtedy mi nie było do śmiechu , jak tak mówiła (ze nic z tego nie bedzue, dobrze to nie rokuje itd) ja odrazu w nerwach byłam- ale z drugiej strony, czy ona nie miała racji?? Możliwe ze właśnie miała...
ona mi wykryła mięśniaka, zawsze mogłam dzwonić kiedy chciałam, a np. w szpitalu 3 ginekologów mnie badało i nie wykryli tego...
wydaje mi się ze tez powinnam coś dostać zapobiegawczo albo chociaż powinni mi doradzić co dalej a tu nic ;/
 
reklama
I tym bardziej ze mało nie płaciłam za wizytę bo 180 zł, a za usg i cytologię to 260 :eek::szok: a u tamtej 150, a 200 z cytologia. No jest różnica. Ale powiedziałam sobie nie bede oszczędzać, bo bardzo pragne dziecka- ale ciężko jest trafić na super dobrego lekarza
 
Do góry