reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Witam Was!
Nie wiem, co ze mną się dzieje. Jestem tam zmielona, że nie mam siły się ruszać. Przerzucam się z łóżka na kanape i z kanapy na łóżko. Mam 3 dni wyjęte z życiorysu. Dom wygląda jak pobojowisko, a ja najnormalniej w świecie nie mam siły się ruszyć. Z moim też się mijam, bo kumpel ma kryzys na budowie u siebie i mój ratuje go z opresji, więc widujemy się może z 30 min dziennie i on tak samo zajechany. Całe szczescie, że zmieniam pracę i jak dobrze pójdzie, to ostatni tydzień pracuje, a później wybieram sobie zaległy urlop, to może wtedy odespie. Pomocy! W jaki sposób się jakoś pobudzić? Kawa działa na tyle, że siedząc na kanapie przynajmniej nie usypiam.

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
pale od zawsze :) z małymi przerwami obie ciaze nie paliłam cale 8 miesięcy bo mnie odrzucalo ale jak tylko urodziłam to myślałam ze zjem paczkę fajow tak mi się chcialo
Ja jaralam przed ciążą, doszlam juz do takiej wprawy ze czasami wciagalam dwie paczki dziennie. Ale jak poznalam meza, oduczyl mnie .. nie chcial nyc z dziewczyna ktora pali faje, i smierdzi jak popielnica, przeszlam na elektryka i zwczlam do pol paczki dziennie.. az w końcu elektryk sie zespół, wolałam sobie kupic tusz do rzęs (żeby ladnie wygladacdla chlopaka) i zależało mi na nim i w koncuokresie rzucilam, a jak za tydzien dowiedzialam sie ze jestem w ciazy ro zero. Przez caly okrres karmienia piersia (1,5roku) nic ja odstawiłam zapalilam sobie,, i najaralam sie na zapas jednum fajkiem!-teraz czasem popalam jak mam duzo pacjentow w pracy. To szukam sobie pretekstu zeby wyjsc z sali na 5minut chociaż! Ale jak kupie sobie paczkena to mam ją i nie moge skończyć.
 
O, Ty! To nie ma za dzisiaj *! A ja zjadłam ciastka w pracy, bo głodna byłam i nie miałam nic lepszego pod ręką. A nie miałam czasu, żeby się wyrwać na lunch. A po pracy dziki skok na lodówkę. Ech!

Ogólnie dziki dzień. Czas na [emoji485]!

A ja nic słodkiego ale za to szklanka Pepsi, liczy się? ;)
 
O, Ty! To nie ma za dzisiaj *! A ja zjadłam ciastka w pracy, bo głodna byłam i nie miałam nic lepszego pod ręką. A nie miałam czasu, żeby się wyrwać na lunch. A po pracy dziki skok na lodówkę. Ech!

Ogólnie dziki dzień. Czas na [emoji485]!
O narobiłaś mi ochoty na winko swojskie od teściowej ;)
 
pale od zawsze :) z małymi przerwami obie ciaze nie paliłam cale 8 miesięcy bo mnie odrzucalo ale jak tylko urodziłam to myślałam ze zjem paczkę fajow tak mi się chcialo

Ja paliłam jakieś 5 lat. Jak doszłam do całej paczki dziennie, powiedziałam stop. Zaczęłam też się przyłapywać na tym, że śmierdzę. Rzuciłam z dnia na dzień. Bez żadnej suplementacji. Miałam dwie apki 'Smoke Free' i 'I don't smoke'. Fajnie pokazują małe sukcesy i oszczędności.

Warto spróbować. Odkąd nie palę, czuję się dużo lepiej i mam więcej energii. Ale wiem, jak to trudno zrezygnować z tego porannego papierosa. Chcesz rzucić?
 
reklama
Do góry