reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
@Millo @kotek87 dziękuję:)

@marc chciałam Ci oddać swojego donga ale widzę że już zamówiłas. :) A ziółka pijesz?
Co Ty, jaką chora... może masz jakis niedobór lub nadmiar czegoś i wystarczy to wyrównać. Idź do lekarza i powiedz jak wygląda sytuacja z miesiączkami. :)

Z tymi plemnikami to mi się wydalo jakby logiczne że jak częściej się wspolzyje to więcej się ich produkuje ale z drugiej strony jak ja z moim Ł często działalismy to widac bylo "objetosciowo" że ma mniej... :p więc ciężko powiedzieć. :p

Ja już w domciu, zjadlam i będę się szykować do lekarza.
Widziałam tabelkę, o Boziu tyle listopadowek ze aż mi prawie oczy na wierzch wyszły :o hehe :)
Jutro będę powtarzać bete boję się... będzie co ma być ale jednak się martwię bo bym chciała żeby było dobrze.
 
@Millo @kotek87 dziękuję:)

@marc chciałam Ci oddać swojego donga ale widzę że już zamówiłas. :) A ziółka pijesz?
Co Ty, jaką chora... może masz jakis niedobór lub nadmiar czegoś i wystarczy to wyrównać. Idź do lekarza i powiedz jak wygląda sytuacja z miesiączkami. :)

Z tymi plemnikami to mi się wydalo jakby logiczne że jak częściej się wspolzyje to więcej się ich produkuje ale z drugiej strony jak ja z moim Ł często działalismy to widac bylo "objetosciowo" że ma mniej... :p więc ciężko powiedzieć. :p

Ja już w domciu, zjadlam i będę się szykować do lekarza.
Widziałam tabelkę, o Boziu tyle listopadowek ze aż mi prawie oczy na wierzch wyszły :o hehe :)
Jutro będę powtarzać bete boję się... będzie co ma być ale jednak się martwię bo bym chciała żeby było dobrze.


:-) wlasnie ziolek nie pije żadnych :-(
No koniecznie pójdę w poniedziałek do lekarza :-)
 
@Millo @kotek87 dziękuję:)

@marc chciałam Ci oddać swojego donga ale widzę że już zamówiłas. :) A ziółka pijesz?
Co Ty, jaką chora... może masz jakis niedobór lub nadmiar czegoś i wystarczy to wyrównać. Idź do lekarza i powiedz jak wygląda sytuacja z miesiączkami. :)

Z tymi plemnikami to mi się wydalo jakby logiczne że jak częściej się wspolzyje to więcej się ich produkuje ale z drugiej strony jak ja z moim Ł często działalismy to widac bylo "objetosciowo" że ma mniej... :p więc ciężko powiedzieć. :p

Ja już w domciu, zjadlam i będę się szykować do lekarza.
Widziałam tabelkę, o Boziu tyle listopadowek ze aż mi prawie oczy na wierzch wyszły :o hehe :)
Jutro będę powtarzać bete boję się... będzie co ma być ale jednak się martwię bo bym chciała żeby było dobrze.
Czekamy na info po lekarzu
 
reklama
Cześć Dziewczyny! U mnie 3 rok starań, podstawowe wyniki super, niby wszystko ok ale... Okazało się że mam Hashimoto i ANA. Nie wiem czy jest wątek z immunologii, ale dzisiaj na własną rękę robimy test MLR, przeciwciała blokujące. Myślałam że to test, który ewentualnie robi się raz na czas w rzadkich przypadkach, a przed nami w kolejce stoi co najmniej 5 par! jestem w szoku, tyle ludzi ma problemy z zajściem [emoji52] ktoś coś wie o immunologii?

Napisane na F5321 w aplikacji Forum BabyBoom
Hej Koraaa, tak, jest wątek Poronienia nawykowe leczenie immunologiczne: Link do: Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne
tam dziewczyny maja duza wiedze, rowniez czesc z nich walczy z MLR szczepieniami.


Dobrał w końcu leki, które zadziałały Flumycon dawka 150 mg z tego co pamietam jednorazowa, Gynalgin tez w dużej dawce. I co najważniejsze przestałam nosić w ogóle bieliznę, nawet bawełniana. Tez za jego radą. Nosze bardzo bardzo rzadko, tylko przy krótkich spódniczkach. Spodnie itd nosze tylko raz. To naprawdę podziałało. Cała strefa oddycha. Szybko przywykłam i naprawdę nie mam żadnych nawrotów od ponad roku. A zmagałam się z grzybica od 16 r.ż dostawałam różne leki, ciagle cudowanie, niby celowane po badaniach i nic. Zawsze miesiąc spokoju i od nowa. Jestem mu bardzo bardzo wdzięczna za to, bo bardzo utrudniało to życie. Moja mama też specjalnie do niego jeździ ze śląska do Wrocławia. Cudowny człowiek swoją drogą i takiej empatii nie doświadczyłam nigdy u żadnego lekarza. Mimo, ze sie przeprowadzam nie wyobrażam sobie, że kto inny mógłby prowadzić moja ciąże.
Stawiam głowę, że twoim lekarzem jest Markuszewski :D Skąd taki pomysł - bo to też mój gin wiec znam jego metody ;)
Jesli sie nie pomyliłam, to miło spotkać pacjentkę naszego kochanego doktorka :) ciekawe czy kiedys sie spotkalysmy w poczekalni ;)
 
Do góry