Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O masakra... Współczuję kochana [emoji17] nie ma co rozpamietywac, trzeba zbierać siły na kolejny cykl, buzi w czolko [emoji8]
Ja też zostałam na polu bitwy... Teraz trochę żałuję że odpuściłam, tam u was na wrzesniowkach to zacna ekipa widzę [emoji1] mi by z OM wychodził 1 październik, ale co tam! [emoji23]
u mnie z czerwca już pazdziernik hehe ale też chyba słabo w tym cyklu. Przytulanki 8, 10, 13, 15 dc zobaczymy. Testy mi owu jeszcze nie pokazuja a mnie dziś zalał mleczny sluz i to bardzo dużo. Bez zapachu, nic mnie tam nie swedzi nie piecze. Nie wiem już. Nie umiem obserwować chyba tego ciała.A to ilu dniowe masz cykle? Bo mnie przy 28 dniowych a @ 25.12 wychodzi 2.10 ale pomarzyć można [emoji12] ile ja juz tu terminów porodu miałam haha i nadal nic..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam bakterie, której już nie wylecze przez co średnio co dwa miesiące mam infekcję :-/Tak infekcja.... hmm może to jakiś znak?
U mnie to 32dni, więc masakra [emoji1] generalnie to wszystko mi się dluzy, nie tylko lutealna, oszalec można [emoji1]A to ilu dniowe masz cykle? Bo mnie przy 28 dniowych a @ 25.12 wychodzi 2.10 ale pomarzyć można [emoji12] ile ja juz tu terminów porodu miałam haha i nadal nic..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Widzę plusik [emoji7] Także po cichu gratuluję [emoji8]
Ja was dziewczyny też doskonale rozumiem. Walczę z depresją od 12 lat. Raz jest lepiej raz gorzej... ciężko się z tym żyje. Od 5 lat jestem na lekach i nawet nie próbuje ich odstawić bo na samą myśl co się ze mną działo robi mi się słabo. Jeśli udałoby mi się zajść w ciążę to odstawie, przynajmniej na 3 pierwsze miesiące.Ojjj jak miło ze rozumiesz o co chodzi... przeszłam dwa poważne nawroty depresji po porodzie moja mama zajmowała sie miesiąc corka zanim leki nie zaczęły działać ( do dzis mam o to do siebie zal ;( ) a drugi dwa lata temu z myślami samobójczymi;((( mam cudowna córkę i wspaniałego meza , który wspiera mnie cokolwiek sie dzieje i to dzieki nim nie popełniłam najgorszej głupoty swiata;( teraz jestesm szczesliwa, dziekuje Bogu ze miałam tyle siły by sie nie poddać temu dziadostwu! Tak bardzo chcemy drugie dzieciatko, nasza Emilka -rodzeństwa, śle nie ukrywam ze gdzieś w głębi obawiam sie powtórki z rozgrywki;( mam nadzieje ze teraz gdy trafiłam do właściwego lekarza, unormuje mi hormony i od poczatku bede mogła sie cieszyc byciem mama poraz drugi [emoji120]
Cieze sie ze rowniez Twoj maz bardzo o Ciebie dba)
Dzis 28dc , czekam na @ i w drugim dniu zaczynam łykać progesteron
Witam raz jeszcze
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja was dziewczyny też doskonale rozumiem. Walczę z depresją od 12 lat. Raz jest lepiej raz gorzej... ciężko się z tym żyje. Od 5 lat jestem na lekach i nawet nie próbuje ich odstawić bo na samą myśl co się ze mną działo robi mi się słabo. Jeśli udałoby mi się zajść w ciążę to odstawie, przynajmniej na 3 pierwsze miesiące.