caltha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2014
- Postów
- 9 989
@Flower rozumiem
@gabrika jeszcze takie dni będą się zdarzać, ale coraz rzadziej. Normalne, kolejny etap do przejścia. Ale w tym wszystkim pamiętaj, by dać sobie prawo do małych przyjemności. I to wcale nie jest bez znaczenia. Dziecka to nie zwróci, ale ważna jest każda odrobina przyjemności, nawet mało znacząca. To pomaga się nie zatracić w smutku.
Ja po fryzjerze i wizycie u gina. Po 2.5 roku zobaczył po raz drugi na żywca moją córkę. Na pytanie czy go pamięta, odpowiedziała, że tak i wpakowała się do gabinetu. W poczekalni wszyscy dowiedzieli się, że mama poszła badać dupkę i brzuszek
Endometrium jak na 2fazę, niby owu niedawno i na @ muszę poczekać. Widać ciałko żółte.
Dostałam jeszcze jedno badanie do wykonania. Mam na stałe brać acard 75mg i folian. I jak tylko będzie bhcg ciążowe to po receptę na heparynę. I nie będę miała problemu z refundacją, bo mi się należy a on się nie boi kontroli. Mówi, że sporo pacjentek z kilkoma stratami na heparynie donosi ciążę. Raczej wyklucza u mnie problemy hormonalne i albo to krew albo rąbnięte geny jak u córki- na to drugie nic nie poradzimy
@gabrika jeszcze takie dni będą się zdarzać, ale coraz rzadziej. Normalne, kolejny etap do przejścia. Ale w tym wszystkim pamiętaj, by dać sobie prawo do małych przyjemności. I to wcale nie jest bez znaczenia. Dziecka to nie zwróci, ale ważna jest każda odrobina przyjemności, nawet mało znacząca. To pomaga się nie zatracić w smutku.
Ja po fryzjerze i wizycie u gina. Po 2.5 roku zobaczył po raz drugi na żywca moją córkę. Na pytanie czy go pamięta, odpowiedziała, że tak i wpakowała się do gabinetu. W poczekalni wszyscy dowiedzieli się, że mama poszła badać dupkę i brzuszek
Endometrium jak na 2fazę, niby owu niedawno i na @ muszę poczekać. Widać ciałko żółte.
Dostałam jeszcze jedno badanie do wykonania. Mam na stałe brać acard 75mg i folian. I jak tylko będzie bhcg ciążowe to po receptę na heparynę. I nie będę miała problemu z refundacją, bo mi się należy a on się nie boi kontroli. Mówi, że sporo pacjentek z kilkoma stratami na heparynie donosi ciążę. Raczej wyklucza u mnie problemy hormonalne i albo to krew albo rąbnięte geny jak u córki- na to drugie nic nie poradzimy