Carmen24
Fanka BB :)
Masz racje bo ja wczoraj bylam.na badaniach a ze mam przeciwciala.wiec pobrania na.toxo mi nie zrobili i na rozyczke i cos tam jesCze tez nie.Bardzo mi przykro dziewczyny, że tego doświadczacie, na szczęście nie wiem jak to jest, ale straszny smutek bije z Waszych wypowiedzi i mam nadzieję, że żadnej już to nie spotka.
Co do toksoplazmozy to zagrożeniem jest pierwsze zarażenie i to ono jest groźne w ciąży. O ile kobieta toksoplazmozy nie przebyła to oczywiście trzeba uważać, ale od kota nie tak łatwo się zarazić zachowując podstawowe zasady higieny. Nikt chyba nie grzebie w kuwecie gołymi rękami, a później idzie jeść. Tak jak napisała @Lanvin łatwiej się zarazić nie myjąc dokładnie warzyw i owoców. Tak samo można się zarazić pijąc kranówkę. Jak słyszę, że ktoś pyta co zrobisz z kotami jak będziesz w ciąży (a mam dwa) to mnie szlag trafia.
Dla własnego spokoju warto się przebadać, bo jak są już przeciwciała to nie trzeba się stresować
Swoją drogą boskie te Wasze zwierzaki!
A co do kotow to moja teściowa ma, nie dotykalam kota ale samym przebywaniem z nim nie zarazilam sie