@Paraplu, pięknie to ogarnęłaś! Serio, powinnaś być z siebie dumna, ja bym była
wygląda na profesjonalną robotę
Ale tu dzisiaj mały ruch... Spodziewałam się, że po kilku godzinach będę miała z 10 stron do nadrobienia
Ja dzisiaj miałam kolejny cudowny dzień...pożarłam się z moim strasznie. Powiedzial, ze jedzie na weekend do rodziców (standard przy każdej kłótni), więc zabrałam młodego, pojechałam na zakupy i do rodziców. Nie spodziewał się, że wyjdę, więc ostatecznie został w domu. Mały dzisiaj śpi u mamy. A ja wróciłam pół godziny temu i się nie odzywamy. Także jest cudownie, ogólnie to mam dość i się mocno zastanawiam, czy jest sens to ciągnąć...
@ jeszcze nie ma, zobaczymy jak temperatura jutro. Jeśli nadal będzie wysoko, to pojadę do doz po test. Cały dzień jest mi niedobrze, nawet na kawę nie miałam ochotę, ale wypiłam, bo nie miałam zupełnie mocy. Tylko nie wiem, czy te mdłości faktycznie są z jakiegoś powodu, czy po prostu z nerwów, pewnie to drugie. Do tego boli mnie prawa pierś, ale nie cała, tylko na dole, mam wrażenie, że wręcz piecze, nigdy tak nie miałam.