reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@bertha już mnie queen sprowadziła do poziomu z tymi wynikami[emoji4]

@Lanvin nie róbcie tak, że nie rozmawiacie. Schowaj swoją dumę do kieszeni i zacznij rozmowę. Zobaczysz, że będzie lepiej. Każdy może mieć zły dzień i coś powiedzieć albo zrobić a reakcja 2 strony tylko potęguje złość. Najlepiej ochłonąć i dopiero wracać do tematu. Rozmawiajcie i gódźcie się szybko wiadomo w jaki sposób. Szkoda cyklu[emoji2]
Kochana, ja zawsze chowałam dumę do kieszeni i nic to nie dawało, bo nic to nie zmienia jak widać, dlatego tym razem nie mogę...

relgx1hpw702se3x.png
 
reklama
@bertha już mnie queen sprowadziła do poziomu z tymi wynikami[emoji4]

@Lanvin nie róbcie tak, że nie rozmawiacie. Schowaj swoją dumę do kieszeni i zacznij rozmowę. Zobaczysz, że będzie lepiej. Każdy może mieć zły dzień i coś powiedzieć albo zrobić a reakcja 2 strony tylko potęguje złość. Najlepiej ochłonąć i dopiero wracać do tematu. Rozmawiajcie i gódźcie się szybko wiadomo w jaki sposób. Szkoda cyklu[emoji2]

Ja uważam, że czasem druga strona musi odczuć, że przegięła. Gdybym za każdym razem chowała dumę do kieszeni, mój M uznałby, że nic się nie stało, więc ja to trochę rozumiem. Ale co prawda to prawda, szkoda cyklu :D
 
A gdzie mozna zobaczyc tą tabelkę naszą?

U mnie kolejny cykl, ale raczej nie-starań.
Dostałam okres w poniedziłek, ale chyba sie nawet z tego powodu ucieszyłam :)

Mąż zmienia od 1 marca prace (po 15 latach) więc trochę jest u nas zawirowań. Do tego coraz poważniej szukamy większego mieszkania. Jeśli nam się uda to będzie totalny sajgon. Załatwianie pożyczek, kredytu, sprzedaż naszego obecnego mieszkanka, ewentualna przeprowadzka, ogarnianie tego wzystkiego. Trochę nie wyobrażam sobie bycia w ciąży w takiej sytuacji.
Poza tym bardzo bym nie chciała rodzić w listopadzie czy grudniu. Syna urodziłam na koniec stycznia i to już się dalo przeżyć :D

Reasumując odkladam na jakies 2-3 miesiące staranka, żeby trochę sie u nas uspokoiło i wyjaśniło.

Wam wszystkim życze powodzenia i pięknych zdrowych fasolek. Wszystkim sie w końcu uda.
Pamiętm jak na mojej grupie staraczej grudzień 2012 były takie weteranki które potraciły nadzieje a teraz mają już po dwa suwaczki ;)
 
Ja uważam, że czasem druga strona musi odczuć, że przegięła. Gdybym za każdym razem chowała dumę do kieszeni, mój M uznałby, że nic się nie stało, więc ja to trochę rozumiem. Ale co prawda to prawda, szkoda cyklu :D
Ale nie rozmawiając nie rozwiążecie problemu. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Nie wiem ja nie lubię takich zawieszonych sytuacji bardzo. Wolę wszystko wyjaśnić....
 
reklama
Oczekiwanie na początku nie robilam moja ginekolog mówiła ze jak z pierwszym nie było problemu to nie trzeba w listopadzie się udało ale ciąża wczesna m e utrzymała się wtedy zrobilam tarczycę i wyszło ponad 3 może to było przyczyna może nie zrobilam inne badania i niby ok
U mnie tarczyca miesiąc temu 4,92 teraz 3.06 i endo powiedziała żeby najpierw wregulowac tarczyce i dopiero wznowić działania. Kolejna wizyta 4 marca. Zobaczymy co po letroxie wyjdzie m
 
Do góry