reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

optymizm aż tryska... już zazdroszczę Twojemu maluszkowi takiej mamy...
tak swoją drogą dziś zastanowiłam się nad pewnym zjawiskiem - wiem, wiem, późno jest, ale ja jestem taki nocny marek i nocą myśli mi się najlepiej...
znamy się zasadniczo z forum, nie spotykałyśmy się nigdy, a jednak myśląc o każdej z Was mam jakiś obraz, wyobrażenie, które powstaje nie wiem na podstawie czego... np. Nessi wydaje mi się być drobną ale bardzo zdecydowaną osobą, o dość ostrych rysach twarzy, prostych włosach do ramion i drobnych, delikatnych dłoniach.
Ty, Spark, wydaje mi się, że jesteś raczej średniej budowy ciała, dość wysoka i z ciemnymi, kręconymi włosami...
Ciekawe, na ile moje - a może i Wasze wyobrażenia odpowiadają rzeczywistości...
A ja ? Jestem ciekawa. Ale czasem podobnie sobie myślę :)

Emsi dziękuję :)

Izabela przykro mi miałam już nadzieje :(
 
reklama
Ale no co Ty... przecież my się nie poddajemy! Głowa do góry Księżniczko, wszystko się ułoży. Świat taki już jest - im bardziej Ci na czymś zależy tym trudniej to osiągnąć... ale potem bardziej się ceni.
Damy radę, nie załamujemy się, buźka w górę i smutki precz. @ to @ - przyszła i pójdzie... wszystko przed nami!

Oj, nie poddawaj się. Odpuść trochę starania, zajmij głowę czyś innym - idź na kurs tańca, czy włoski czy cokolwiek - trochę pozytywnej energii z zewnątrz i już niedługo będzie Twój czas.

Poddawać to sie nie poddaje. Odpuścić tez odpuściłam. Zwłaszcza od kiedy straciłam prace. Najgorszy okres miałam po poronieniu, bo chciałam być w ciazy już, od razu. Teraz robimy swoje i nawet nie rozmawiamy o ewentualnym powodzeniu. Zajmujemy głowy tysiącem innych spraw.
Miałam isc robić badania, ale stwierdziłam, ze najpierw znajdę prace, bo znow zacznę sie nakręcać. A nakręcania chce uniknąć najbardziej na świecie. Zle wspominam okres kiedy całe zycie podporządkowane były staraniom i ewentualnej ciazy. Kiedy snułam sie całymi dniami w dresie myśląc jaka jestem beznadziejna. Nie wychodziłam do ludzi, bo wciąż ktoś w ciazy. Rezygnowalam z najwieszych przyjemności np. biegania, bo moze zaszkodzi ciazy... a ciazy nie było i znow dół. Teraz patrzę na wszystko inaczej. Chce biegać to biegam. Chce sie napić to pije. Przychodzi @ to przychodzi, takie zycie. Już drugi raz nie wpadnę w taka pułapkę, bo zle to sie odbiło na całej naszej rodzinie.
A Tobie życzę przyjemnych starań i szybkiego powodzenia [emoji4]


_________________________
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem, co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej...
 
A dostawałaś zastrzyki na pękanie?

W sumie Kochana mi to zdiagnozowano i nagle okazało się, że jestem w ciąży. A wg gina pęcherzyk nie miał prawa pęknąć bo miał bardzo gruba otoczkę. Dlatego odpuściłam cykl i czekałam na @ żeby to leczyć.
Dopiero teraz tak myślę, że te moja lata stracone na próbę zajścia w ciąże, były spowodowane taką pierdołą to jestem zła. Bo nikt nie wpadł na to żeby zrobić monitoring [emoji849]
A ja pomiędzy pierwszym a drugim dzieckiem 8 lat, o drugim a trzecim 10, i widzisz jak to jest, jak nie masz wiedzy i ślepo ufasz lekarzowi to takie są efekty [emoji20]


//www.suwaczki.com/tickers/w57v9jcgpllmm4ll.png
 
Dzień dobry dziewczyny.witam się z pyszną kawką:)dziś będę leniuchowac .wczoraj spalił mi się odkurzacz :mad:więc dziś nie będę musiała odkurzac:-Dnie wiem kiedy pojedziemy kupić nowy także dziś mam wolne:Dmiłego dnia życzę ps. Magoo trzymam kciuki!!!
 
optymizm aż tryska... już zazdroszczę Twojemu maluszkowi takiej mamy...
tak swoją drogą dziś zastanowiłam się nad pewnym zjawiskiem - wiem, wiem, późno jest, ale ja jestem taki nocny marek i nocą myśli mi się najlepiej...
znamy się zasadniczo z forum, nie spotykałyśmy się nigdy, a jednak myśląc o każdej z Was mam jakiś obraz, wyobrażenie, które powstaje nie wiem na podstawie czego... np. Nessi wydaje mi się być drobną ale bardzo zdecydowaną osobą, o dość ostrych rysach twarzy, prostych włosach do ramion i drobnych, delikatnych dłoniach.
Ty, Spark, wydaje mi się, że jesteś raczej średniej budowy ciała, dość wysoka i z ciemnymi, kręconymi włosami...
Ciekawe, na ile moje - a może i Wasze wyobrażenia odpowiadają rzeczywistości...
A ja? :p

W sumie ja mam miniaturkę...

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
reklama
Do góry