Juz po wizycie, z moim wywiadem 25% szans na miscarriage mam, ale mam myśleć pozytywnie. Lekarka stwierdziła ze nie ma sensu robić bety bo i tak M ona nie powie w tej chwili nic poza tym, ze jestem w ciazy a to juz wiemy. Testy robione dzien przed, w terminie i dwa dni po terminie @ są wg niej wystarczająca wiedza. Jakieś inne obyczaje tu panują. 11 sycznia usg.
Leki na nadciśnienie odstawione póki co, będziemy obserwować bo Dzieki hormonom w ciazy podobno sie ono naturalnie obniża. No tyle z wieści, uciekam do pracy.
Miłego wieczoru Dziewczyny!
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom