najgorzej wlasnie jak sie nie chce, jak czlowiek sily nie ma nawet na to pamietam ten etap u mnieSpark u mnie 6dc. Za tydz.trzeba będzie brać się do roboty ale jakos kiepsko to widzę.Nie chce mi się już nic.Mówię do m, żeby zbierał siły, watpie ze zaciaze ale poseximy się żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia, że się nic nie zrobiln już też jest zrezygnowany i nie wierzy ze się uda.