reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

To pewnie jeszcze kilka dni zanim powtórzą 😞 trzymam kciuki za dobry wynik. Daj znać jak tylko coś będziesz wiedziała.
 
reklama
Można popatrzeć i się trochę uspokoić.
 

Załączniki

  • Screenshot_20220708-103511.jpg
    Screenshot_20220708-103511.jpg
    116 KB · Wyświetleń: 82
@Kostka9992 trzymam kciuki bardzo

Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę 😊

Jak Wasze samopoczucie?
 
@Kostka9992 trzymam kciuki bardzo

Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę 😊

Jak Wasze samopoczucie?
Mój też 3 kg, ale w 36+0. Za kilka dni już będzie donoszony, więc wreszcie mogę przestać martwić się szyjką. Za to zacznę martwić się porodem :)
Zastanawiam się jak to jest z tą wydzieliną z piersi w trakcie ciąży... Czytałam, że to norma nawet od II trymestru, więc nie zwracałam na to uwagi. Teraz już mi się coraz bardziej rozkręca, ale cały czas tylko z jednej piersi. Za tydzień zapytam lekarza, ale zastanawiam się, czy macie jakieś doświadczenia - jaki może mieć to wpływ na późniejszą laktacje?
 
@Kostka9992 trzymam kciuki bardzo

Byłam wczoraj na wizycie. Dzisiaj 35+1. Fasolex waży 3kg, głowa w dół. Szyjka ok na szczęście. Mi już w zasadzie masy nie przybywa, wszystko idzie w dzidzię. Powtórzyłam morfologię - nie jest idealna, ale na tym etapie już się cudów nie spodziewam. Dobrze, że hemoglobina się trzyma tego dolnego pułapu i więcej już nie spada (mam 11.2 aktualnie).
Zakupiłam floradix i herbatkę z gojnika. Może się uda podreperować trochę 😊

Jak Wasze samopoczucie?
Piękna waga 😊 u mnie raz lepiej, raz gorzej. Pogoda odpuściła to już tak nie puchne. Wczoraj złożyliśmy łóżeczko i wszystko staje się takie realne 🙂 jeszcze tylko muszę tą torbę do szpitala skończyć pakowac 🙈
 
Mój też 3 kg, ale w 36+0. Za kilka dni już będzie donoszony, więc wreszcie mogę przestać martwić się szyjką. Za to zacznę martwić się porodem :)
Zastanawiam się jak to jest z tą wydzieliną z piersi w trakcie ciąży... Czytałam, że to norma nawet od II trymestru, więc nie zwracałam na to uwagi. Teraz już mi się coraz bardziej rozkręca, ale cały czas tylko z jednej piersi. Za tydzień zapytam lekarza, ale zastanawiam się, czy macie jakieś doświadczenia - jaki może mieć to wpływ na późniejszą laktacje?
Też super waga małego 🙂
Już pisałam jak było u mnie, ale tak po krótce: w obu ciążach miałam siarę przed porodem, w pierwszej nawet wkładki musiałam nosić, bo leciało dość mocno. Pierwszą córkę karmilam bardzo krótko -kilka dni, więc nie wiem jaki miałoby to wpływ. Drugą córkę karmilam 1,5roku ale początki były bardzo ciężkie, nie miałam pokarmu. Rozkrecenie laktacji i odstawienie butelki z mm (musiałam dokarmiać, bo słabo przybierała) zajęło mi 2 miesiące, więc moim zdaniem nie ma to znaczenia czy coś leci przed porodem czy nie.
 
Mój też 3 kg, ale w 36+0. Za kilka dni już będzie donoszony, więc wreszcie mogę przestać martwić się szyjką. Za to zacznę martwić się porodem :)
Zastanawiam się jak to jest z tą wydzieliną z piersi w trakcie ciąży... Czytałam, że to norma nawet od II trymestru, więc nie zwracałam na to uwagi. Teraz już mi się coraz bardziej rozkręca, ale cały czas tylko z jednej piersi. Za tydzień zapytam lekarza, ale zastanawiam się, czy macie jakieś doświadczenia - jaki może mieć to wpływ na późniejszą laktacje?
Oooo to Ty już bliżej niż dalej masz 😊 cudnie!
Ja u siebie też zauważylam wydzielinę. W pierwszej ciąży nie miałam na pewno aż do porodu, a karmiłam półtora roku. Teraz nie wiem jak się potoczy. Ponoć jedyne czego nie można robić w związku z tym to jej wyciskać itp. bo to ponoć może to przyspieszyc poród. Ale o innych negatywnych skutkach nie słyszałam.

Piękna waga 😊 u mnie raz lepiej, raz gorzej. Pogoda odpuściła to już tak nie puchne. Wczoraj złożyliśmy łóżeczko i wszystko staje się takie realne 🙂 jeszcze tylko muszę tą torbę do szpitala skończyć pakowac 🙈
No przy 22-24 stopniach da się żyć. Też trochę odetchnęłam.
Torbę spakowałam. Trochę na pałe chyba i nie dwie (dla siebie i osobno dla dziecka) tylko jedna mała. Ale nic to. Co spakowałam to już nawet nie pamiętam 🤭 Na pewno jeszcze muszę dorzucić swoje kosmetyki. Resztę będzie monsz dowoził 😁
 
Czyli, że wychodzi na to, że nie ma reguły. Może ta druga pierś się jeszcze uruchomi :)
Ja musiałam znowu przepakować torbę, bo tak mnie straszyli tą szyjką, że zapakowałam ubranka na wcześniaka i zmienię jednak na bardziej uniwersalny rozmiar.
 
reklama
Czyli, że wychodzi na to, że nie ma reguły. Może ta druga pierś się jeszcze uruchomi :)
Ja musiałam znowu przepakować torbę, bo tak mnie straszyli tą szyjką, że zapakowałam ubranka na wcześniaka i zmienię jednak na bardziej uniwersalny rozmiar.
Na pewno się uruchomi 🙂 ja dalej nie dopakowalam torby, ale ułożyłam dziś koło niej to co mam dopakowac, więc już coraz bliżej 🤣 zamówiłam jeszcze osłonki na cycki, muszę dokupić jakieś przekąski, soki. No i nie wiem czy pakowac się na patologię i porodowke czy od razu na porodówkę trafie, więc biorę walizkę z rzeczami dla małej i po porodzie, a do torby wkładam to co na poród plus ewentualny pobyt na patologi.
Jakie macie kocyki dla maluchów takie cienkie? Muszę jeszcze jakiś kocyk dokupić 🤔 poprzednio kupiłam bambusowy, bo młoda ur koniec czerwca i super się sprawdził i nadal sprawdza, ale nie będę jej zabierać tego kocyka, więc muszę jakiś kupić. Z tej firmy co mam nie mogę już ich nigdzie znaleść. Myślałam też o tym muslinowym z Motherhood ale nie wiem czy dobry jest 🤔
 
Do góry