Ile wasze dzieciaczki ważyły/ważą w 36tyg ciąży? 🙂

[Lenka9900]

Moja córeczka w 36 tyg według lekarza ważyła 3500 g, dzień przed porodem urodziłam w 39 tygodniu według lekarzy ok 3800 g, a gdy się urodziła 3250 g także te mierzenie wagi przez lekarzy jest mylące

To faktycznie duże rozbieżności

 

[witch84]

U mnie dzień przed porodem lekarz na podstawie USG wpisał 2600g, a urodziła się 2660g.
U syna 2 dni przed porodem mam wpisane 2450, a urodzony 2490g.
Więc czasem się uda dobrze wagę wyznaczyć ;-)

 

[Nelka85]

Wszystko w porządku, przepływy dobre, ciśnienie dobre, z wodami płodowymi wszystko dobrze. U Małego też wszystko wporzadku tylko że dr mówi że malutki. I gdzieś z tyłu głowy mam że może być coś nie tak

Ja trafiłam do szpitala w 38tc i córka ważyła niby 2700g po 4 dniach już 4kg a urodziła się 3570g (39+2). Mój prowadzący wyliczał najlepiej bo zgodnie z jego wyliczeń na dzień kiedy się urodziła miała mieć jakieś 3560

Dodam, że ciężko było ją mierzyć. W 38 tygodniu obróciła się na pozycję poprzeczną po 2 dniach znowu główkowa

 

[Lenka9900]

U mnie dzień przed porodem lekarz na podstawie USG wpisał 2600g, a urodziła się 2660g.
U syna 2 dni przed porodem mam wpisane 2450, a urodzony 2490g.
Więc czasem się uda dobrze wagę wyznaczyć ;-)

A w którym tygodniu rodzilaś?

 

[Lenka9900]

A w którym tygodniu rodzilaś?

A już widzę, pisałaś wcześniej

 

[Lady Loka]

U mnie lekarz wyznaczył wagę co do grama

A co do wagi, ostatnio urodziła się córka koledze. W terminie, ciąza bez problemów. Waga urodzeniowa 2500. Po prostu malutka, drobniutka.

 

[Lenka9900]

U mnie lekarz wyznaczył wagę co do grama

A co do wagi, ostatnio urodziła się córka koledze. W terminie, ciąza bez problemów. Waga urodzeniowa 2500. Po prostu malutka, drobniutka.

Czyli małe dzieci też się w tych czasach rodzą a już się przestraszylam że tylko mój będzie taki mały i że coś jest nie tak

 

[Lady Loka]

Czyli małe dzieci też się w tych czasach rodzą a już się przestraszylam że tylko mój będzie taki mały i że coś jest nie tak

Oczywiście, że się rodzą na spokojnie.

Ja się śmiałam, bo tego samego dnia urodziło się właśnie to dziecko koledze 2500 i rodziła tez druga kolezanka, a u niej było 4800 niesamowite dla mnie jest to, że jest aż taka rozpiętość kilogramowa.

 

[Lenka9900]

Oczywiście, że się rodzą na spokojnie.

Ja się śmiałam, bo tego samego dnia urodziło się właśnie to dziecko koledze 2500 i rodziła tez druga kolezanka, a u niej było 4800 niesamowite dla mnie jest to, że jest aż taka rozpiętość kilogramowa.

Dokładnie tak różnica ogromna
teraz dużo maluchow waży ponad 4 kilo więc sama się nastawialam na takiego bobasa.. i dlatego już zaczełam się martwić i zastanawiać..

 

[Kaasiek_96]

Czyli małe dzieci też się w tych czasach rodzą a już się przestraszylam że tylko mój będzie taki mały i że coś jest nie tak

Ja leżałam na patologii ciąży dokładnie od 34+2 z podejrzeniem hipotrofii płodu. Lekarz na usg zmierzył córkę na 1598g, przy przyjęciu inny lekarz na 1780g, więc przy przyjęciu wychodził bodajże 12 centyl.
Dopatrywali się tez malowodzia albo odplywania wód - były na granicznym poziomie 7. We wcześniej ciąży stwierdzone nadciśnienie (ustabilizowane małą dawką leków), w połowie ciązy kolka nerkowa, wiec wywiad miałam obciążony. Przepływy do końca ciąży były prawidłowe
Zrobili mi planowe Cc (ułożenie miednicowe) dokładnie w 37+1 (czekali byleby córka była odnoszona). Urodziła się z wagą 2540g i 54 cm i wszyscy byli zdziwieni, bo ani hipotrofii, ani innych problemów okołoporodowych - dostała 10 pkt Apgar.

Teraz ma skończone 11 miesięcy, nadal jest drobna (+/- 15 centyl) ale rozwija się prawidłowo
Warto kontrolować, ale nie ma co się na zapas zamartwiać