reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Cześć, Dziewczyny. Jestem w ciąży 10 tygodni, dzisiaj w obiad było niewielkie różowe plamienie, a teraz mam niewielkie krwawienie czerwone :( i wyszedł mały skrzep krwi. Nie wiem co robić. Gdzie powinienam podjechać czyli zadzwonić w tej sytuacji? Bardzo proszę pomoc mi radą. Mieszkam w Krakowie
 
Cześć, Dziewczyny. Jestem w ciąży 10 tygodni, dzisiaj w obiad było niewielkie różowe plamienie, a teraz mam niewielkie krwawienie czerwone :( i wyszedł mały skrzep krwi. Nie wiem co robić. Gdzie powinienam podjechać czyli zadzwonić w tej sytuacji? Bardzo proszę pomoc mi radą. Mieszkam w Krakowie

Najlepiej na izbę przyjęć do szpitala uniwersyteckiego w Krakowie na ul. Kopernika. Kojarzysz moze? Z Kopernika wjeżdża się w ulicę Sniadeckich. Tam jest całodobowa izba, więc muszą Cie przyjąć
 
Cześć, Dziewczyny. Jestem w ciąży 10 tygodni, dzisiaj w obiad było niewielkie różowe plamienie, a teraz mam niewielkie krwawienie czerwone :( i wyszedł mały skrzep krwi. Nie wiem co robić. Gdzie powinienam podjechać czyli zadzwonić w tej sytuacji? Bardzo proszę pomoc mi radą. Mieszkam w Krakowie
Jedź na IP i to odrazu nie czekaj
 
reklama
Witam mamusie, dzisiaj mialam.badanie prentalne. Trafilam strasznie. Po usg, wyszla powiekszona przeziornosc karkows- dla mnie jak wyrok. Niestety, lekarz chyba ma olewatorski sposob zycia, bo nic nie chcial wytlumaczyc, ciagle tlumaczyl, ze to tylko przypuszczenia. Niczym sie.nie kierowal. Test pappa wyszedl bardzo dobrze. W czasie usg dzidzia brykala, ciagle powtarzal; "dzieciak.nie chce sie obrocic, no juz dzieciaku obroc sie i walil glowica usg po brzuchu. Nawet juz Maz patrzyl na niego z pogarda. Po wszytskim stwierdzil laskawie, ze nie jest zle, ale genetyk pilnie.
Przepraszam za chaos... lekarz i podejscie do pacjenta potrafi komus zawalic zycie... ale dla niego jestesmy tylko kolejnym przypadkiem.
Czekam na jakąś konkretna wizyte, szukam genetyka i będę walczyc o dzidzie. Tyle na nia czekalam..... IMG_20190131_200038.jpg
 
Do góry